RadoslawKowalski RadoslawKowalski
402
BLOG

Bzdury Stanisława Michalkiewicza

RadoslawKowalski RadoslawKowalski Polityka Obserwuj notkę 32

Nie wiem skąd to się bierze, ale tzw. "prawdziwa prawica" ma fobię na punkcie Jarosława Kaczyńskiego. Czy to wynika z ze zwykłej zazdrości, zawiści czy też innych powodów trudno oceniać. Dość przypomnieć, że Rafał Ziemkiewicz pisał już jakiś czas temu, że Kaczyński ukradł Polsce prawicę; a niejaki Jan Piński niczym Urban codziennie poświęca swoje filmiki na YouTube  właśnie prezesowi PiS objawiając tam takie prawdy, że Kaczyński jest homoseksualistą i dlatego teraz walczy z LGBT. Myślę, że podobnie jest ze Stanisławem Michalkiewiczem, który należy do tego samego środowiska, a jednym z jego celów działalności publicystycznej jest zwalczanie Jarosława Kaczyńskiego i zniechęcanie do niego ludzi o poglądach konserwatywnych, którzy go słuchają. Dość powiedzieć, że oni wszyscy uważają, że w Smoleńsku nie było zamachu.    

Stąd nazywanie programów społecznych Prawa i Sprawiedliwości, których celem jest wyciągnięcie polskiego społeczeństwa z biedy "gierkizmem".  To jest stały element propagandy Konfederacji: zarzucanie PiS-owi, że wprowadza w Polsce komunizm, co ciekawe z tego samego klucza ćwierka PO- cóż za zgodność, cóż za synchronizacja. Ostatnio Michalkiewicz objawił nam kolejną prawdę: że ten atak ze strony Izraela i USA z powodu przegłosowania ustawy reprywatyzacyjnej w Sejmie to ustawka Kaczyńskiego, który po prostu umówił się zdradziecko w tej sprawie z przedstawicielami tych państw, tak więc ich histeryczna reakcja to tylko i wyłącznie teatr. Brzmi nieprawdopodobnie? Nie dla Michalkiewicza.Według niego chodzi o to, żeby jednocześnie znaleźć uzasadnienie do wypłacenia tych roszczeń i zachować pozycję dzierżawców monopolu na patriotyzm. Świadczyć ma o tym to, że Kaczyński zablokował wcześniej inne ustawy dotyczące tej materii włącznie z projektem Michalkiewicza. I to jest niezbity dowód w tej sprawie i innych motywacji tutaj być nie może. Jest to bardzo ograniczony punkt widzenia, żeby nie powiedzieć wyraz złej woli. Nie wiem czy Michalkiewicz zdaje sobie sprawę z tego co napisał; wynika z tego, że przedstawiciele USA i Izraela czyli potęg światowych grają tak jak Kaczyński im nakaże - czyżby zatem prezes PiS był realnym władcą tego świata?

Choć Michalkiewicz od lat twierdzi, że jest niezależnym publicystą to wspiera ugrupowania Korwin-Mikkego, a obecnie Konfederację przedstawiając ją jako jedyną polską siłę w Sejmie. Dlatego walczy z Prawem i Sprawiedliwością, który jest przeciwnikiem politycznym Konfederacji na prawicy. Stąd twierdzenia, że PiS i PO niczym się od siebie nie różnią, że to takie samo magdalenkowe zło. Wystarczy porównać osiągnięcia obu rządów aby przekonać się, że jest to kłamstwo służące propagandzie politycznej: jakie było bezrobocie wtedy a jakie jest teraz, jaka była najniższa stawka godzinowa za Tuska a jaka jest za Kaczyńskiego, jaka była najniższa pensja krajowa za PO a jaka jest za PiS., jaki był wskaźnik ubóstwa wśród polskiego społeczeństwa a jaki jest teraz, jaka była granica wieku emerytalnego a jaka jest teraz, jakie było wsparcie dla polskich rodzin, dla polskiego społeczeństwa, jak byli traktowani emeryci- za PO państwo polskie było likwidowane, a teraz jest odbudowywane. Skoro nie ma żadnej różnicy między tymi partiami to dlaczego teraz wraca Tusk i wypowiada wojnę Kaczyńskiemu? Takim samym kłamstwem, które propaguje Michalkiewicz jest twierdzenie, że PiS nie jest stronnictwem polskim tylko amerykańsko-żydowskim, a kiedy fakty przeciwko temu przeczą jak w przypadku ustawy reprywatyzacyjnej Michalkiewicz zaklina rzeczywistość, wymyśla bajki i niestworzone historie, czarne nazywa białym a białe czarnym. PiS jest z pewnością agentura amerykańską i to pewnie dlatego chce zlikwidować TVN, który ma amerykańskiego właściciela. Przypominam, że Roman Dmowski na którego tak często powołuje się tzw."prawdziwa prawica" zasiadał w Dumie Rosyjskiej, ale czy to oznacza, że był agentem rosyjskim? Po prostu tak postrzegał polski interes narodowy. Dmowski również kazał się wystrzegać liberalizmu.  

Zawsze mnie zastanawiało jak Michalkiewicz i cała Konfederacja chce walczyć z postkomunizmem i wzmocnić polską suwerenność skoro postuluje powszechną prywatyzację? Kto by to wszystko wykupił? Kto ma najwięcej pieniędzy? Czy aby w ten sposób cały polski majątek nie trafił by w ręce naszych wrogów? Czy przypadkiem w ten sposób cała niemal Polska nie została sprzedana w ciągu ostatnich 30 lat? Dokładnie to robiła PO. W Rosji z którą sympatyzuje Konfederacja jakoś istnieje sektor publiczny a takie firmy państwowe jak Gazprom są używane do polityki zagranicznej Kremla. W Niemczech jest podobnie ,a tylko w Polsce ma być wszystko rozsprzedane. Nie ma zatem co się dziwić, że z taką niechęcią jest przyjmowany Nowy Ład.   

 

  

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka