Ras Fufu- Lew Salonowy Ras Fufu- Lew Salonowy
61
BLOG

112: głuchy telefon ratunkowy

Ras Fufu- Lew Salonowy Ras Fufu- Lew Salonowy Polityka Obserwuj notkę 2

Szedłem sobie wczoraj około 23.25 przez Ogród Krasińskich. Ja ci tu patrzę a tu dźwięk jakby Pan odpinał pasek, taki metaliczny, a kobieta krzyczy "O jezus Maria!" Ja nie wiem czy tam zapowiadało się na ognisty seks między rozochoconą parą kochanków czy może coś gorszego.

Prosząc, aby ktoś sprawdził czy to nie gwałt, choć nie wyglądało jak gwałt, chciałem zadzwonić na policję. Wybrałem z telefonu numer 112, i oto jest sygnał zajętości. I tak całe 7 minut, punktualnie do 23.33, bo się nie rozłączyłem- szedłem więc nie miałem co robić. Przeszedłem tak całą Świętojerską od przystanku tramwajowego "Muranów" do Sądu Najwyższego czy jakiegoś Trybunału, takiego nowoczesnego gmachu gdzie dzieje się jakieś bezprawie i ci panowie przyklepują ustawy które nie dają ludziom prawa do odwołania, do sądu w sprawach sporu z urzędnikami.

I nic, nie odebrał nikt. Dobrze że się uczę sztuk walki, w Warszawie najlepiej liczyć na siebie.

Lubię operę i prowadzę witrynę Radiotelewizja.pl Radiotelewizja Promote your Page too

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka