Dla banalnie prostych ludzi garść banalnie prostych prawd (tyko z dnia dzisiejszego):
- Blida została zastrzelona przez Kaczyńskiego do spółki z Ziobrą. A ponieważ żaden prokurator i sad nie był w stanie tego wykazać, osądzeniem i skazaniem winnych powinien zając się Trybunał Stanu, w którego skład wejdą sami fachowcy i eksperci o nieposzlakowanej moralności.
- Papała został zastrzelony przez złodzieja samochodów, któremu spodobała się jego bryka na wypasie marki Daewoo. Byl tak zdesperowany, że zabił dla auta, ale zaraz potem się rozmyślił i auta nie ukradł.
Kilkanaście lat trwało rozwikłanie tej zagadki kryminalnej. Podczas której sam wielokrotny kiler wcielał się w rolę świadka koronnego. Kto zna przepisy o świadku koronnym ten wie, wszystko jest możliwe.
- Obrońcy Sawickiej w mowach końcowych zażądali uniewinnienia swojej klientki, która zasłynęła słowami: Lody będą kręcone w służbie zdrowia. Okazuje się, że to bujda i prowokacja CBA, a sama Sawicka jest jedynie niewinną ofiarą perfidnego i odrażającego przestępstwa na tle seksualnym i politycznym.
- Innowacyjna Gospodarka: W kilka miesięcy po kosztownym remoncie spękanej „autostrady” pojawiły się kolejne pęknięcia i wykruszenia nawierzchni. Remont kosztował 16,8 mln zł a budowa jeszcze więcej. Wygadana to, że jeszcze przed zimą stan nawierzchni nie pozwoli na normalne korzystanie z drogi. Anna Jakubowska z GDDKiA tłumaczy, że spękania to nie usterki, to tylko oczekiwany i spodziewany efekt zastosowanego rozwiązania technologicznego, które nie ma przełożenia na bezpieczeństwo jady. Zapewne ustawi się stosowne tablice ograniczające prędkość ruchu, a za nimi kolejne fotoradary, aby osiągnąć zapisane w budżecie dochody, które przewidział Rostowski.
Innowacyjna nawierzchnia, była już wcześniej naprawiana, jak się okazuje zupełnie niepotrzebnie. Niemcy o takich innowacjach mawiają zwyczajowo Polnische Wirtschaft.
- Komisja Europejska zamroziła wypłacenie pieniędzy na stworzenie polskiej e-administracji. Prawdopodobnie nie dotarły do komisji informacje o skutecznej tarczy antykorupcyjnej, o laptopach dla pierwszoklasistów i innych świetlanych pomysłach wizjonera cyfryzacji Michała Boniego. Być może odpowiednie pisma zapodziały się gdzieś w stosie papierów, jakie zalegają biurko ministra. Kto widział ten wie, a kto nie widział ten na zdjęciu poniżej może sobie zobaczyć, jak wygląda stanowisko pracy szefa cyfryzacji.
- Współtwórca durnych klipów walczy o obiecane społeczeństwu 130 mld euro. Nadal wierzy, że dzięki współpracy z Tuskiem i Buzkiem jest to możliwe i realne. Elektorat PO nigdy się nie zawiódł na danym słowie i święcie wierzy w powodzenie i umięjętności polskiej dyplomacji.
- Władze spółki PL.2012, które koordynują przygotowania do Euro, na 45 dni przed mistrzostwami nadal wierzą w przejezdność autostrady A2. Przejezdność zapisana została ustawowo, co powinno być największą gwarancją. Uchwaliła ją większość a wiadomo, że większość parlamentarna nie może się mylić. W końcu projekt rządowy poparły zdroworozsądkowe partie postępu.
W 20 lat po obaleniu komunizmu. Warszawa jest jedyną stolicą, która nie ma bezpośrednio wyjazdu na autostradę.
Władze spółki tłumaczą, że liczą na kibiców, którzy przylecą samolotami. Jeśli nawet do stolicy jechałoby się 4 godziny, to prawdziwi kibice dadzą radę. W Szwajcarii podróż między miastami gospodarzami trwała tyle samo.
Tymczasem u nas sam przejazd ze Strykowa do Warszawy zabiera 4,5 godziny.
- Donalda Tuska niebawem ponownie spotka niesłychany zaszczyt, świadczący o prestiżu tego polityka na arenie międzynarodowej, zostanie bowiem poklepany po plecach przez samego Obamę. Właśnie prezydent USA skierował do Polski prośbę dofinansowanie policji i armii afganistańskiej kwotą 20 mln dolarów każdego roku, po wycofaniu się z tej zwycięskiej wojny. Nie należy tego traktować jako trybut, lecz inwestycję. A wiadomo, że Donald i jego ekipa, gdy chodzi o intratne inwestycje jest wręcz niedościgniony. To betka w porównaniu do tego, co przekazał rząd Tuska Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu. Gra jest, więc warta świeczki zwłaszcza, że na Donalda czeka niebywała zaszczytna nagroda.
Drodzy pierwszoklasiści jeszcze trochę będą musieli poczeka na laptopy – wiadomo, wszystko przez ten zły światowy kryzys i Kaczyńskiego, który wiecznie judzi.
Widzę, że tą porcją dobrych wiadomości wyręczyłem Starego. Być może jutro nie zobaczymy już go na stronie głównej salonu24 chyba, że przeoczyłem jakiś spektakularny sukces. Za co z góry przepraszam zwolenników PO i miłujących prawdę. Liczę na rozwinięcie w/w listy.
Być może Renia uzupełni moją notkę o wątek współpracy Kaczyńskiego z reżimem komunistycznym i PZPR a doktor Migalski zechce postawić diagnozę choremu na władzę przywódcy opozycji oraz oświeci nas, do czego mogą doprowadzić skutki nieleczonej choroby - co się stanie, gdy Kaczyński powróci do władzy. Podobno policzy spinacze biurowe a sprawców będzie wsadzał do więzień i mścił się na ich dzieciach do czwartego pokolenia włącznie. Strach się bać!
Inne tematy w dziale Polityka
