"Guzik mnie obchodzi, czy dziennikarz 20 lat temu współpracował z SB – ważne jest co i jak dzisiaj pisze." – wyznała pewna forumowiczka kilka miesięcy temu na portalu gazety.pl Redaktor Milewicz używa podobnej argumentacji - „Teksty, które dziennikarze piszą, same się bronią lub nie.”
Czy kogokolwiek stanowisko Pani Milewicz zaskoczyło? Jeżeli tak, to znaczy, że nie dość dobrze zna kastowość środowiska wyborczej - świetnie to środowisko opisał Kuroń w "Winie i karze". Pisał o grupach instrumentalnych i ekspresyjnych:
"Granice między tymi dwoma typami grup są ostre, ponieważ w tych zadaniowych w miarę współdziałania kształtują się silne więzi uczuciowe i grupa tym samym
nabiera właściwości ekspresyjnych. Natomiast ekspresyjne grupy po to, aby
wzmocnić więź, która słabnie bez intensywnego współdziałania, podejmują często
zadania o celu zewnętrznym, zyskując tym samym pewne cechy instrumentalne."
O stanowisku Michnika w kwestii dekomunizacji i lustracji świadczą nie tylko jego słowa, ale przede wszystkim czyny. Świadczy nie tylk linia redakcyjna, ale polityka personalna. Rok temu z okładem szefowa Milewicz redaktor Łuczywo w wywiadzie dla Przekroju mówiła nie owijając w bawełnę:
„Jeżeli dojdzie do nowelizacji ustawy o lustracji i w tę nowelizację wpisany zostanie obowiązek lustrowania dziennikarzy, to czy „Gazeta” podporządkuje się nowej ustawie?
– Przecież nie można prywatnej firmie narzucać, kogo może zatrudnić, a kogo nie.
Posłowie chcą to zrobić.
– Ale nie można tego zrobić, a jeśli taka ustawa powstanie, to zostanie zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego. Mamy państwo demokratyczne i państwo prawa, więc trudno mi sobie wyobrazić...
Nastrój społeczny sprzyja takiej nowelizacji. Ludzie chcą lustracji dziennikarzy i jeżeli my się temu nie poddamy, stracimy w ich oczach.
– Już powiedziałam, że redaktor naczelny nie wydaje gazety z taką główną myślą, żeby być w zgodzie z jakąś bliżej nieokreśloną większością opinii publicznej.”
Czy ten opakowany w słowa gest Kozakiewicza spotkał się z jakąś polemiką ? Po ujawnieniu dwudziestopięcioletniej współpracy Księdza Czajkowskiego z SB redaktor Gazety Wyborczej Turnau napisał: "Jest moim duchowym mistrzem. I nie przestał nim być po przeczytaniu tego, co napisano obok." – słowa przeszły bez echa?
Wczoraj Janke w telewizorze przekonywał Milewicz, Semka Wrońskiego, Karnowski Mazowieckiego i co? Przekonali? Ale żeby zakończyć optymistycznie.
Redaktor Gazety Wyborczej Lesław Maleszka w w 1998 roku pisał o pamięci własnej Polaków w artykule: CO MOŻNA ZDEKOMUNIZOWAĆ?:
„Przecież o stanie wojennym ludzie coś jednak wiedzą, bo to nie jest kwestia świadomości historycznej, lecz własnej pamięci milionów Polaków. W 1991 r. Sejm przyjął uchwałę uznającą stan wojenny za nielegalny. W lipcu '92 wpływa do Trybunału Stanu wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności organizatorów nocy grudniowej. Trzy miesiące później Demoskop publikuje słynny sondaż. 59 proc. obywateli uznało gen. Wojciecha Jaruzelskiego za patriotę, a tylko 15 proc.za zdrajcę. Zgoła odwrotne były notowania płk. Ryszarda Kuklińskiego: za patriotę uznało go 16 proc. Polaków, za zdrajcę - 46 proc.”
Sondaż Rzeczpospolitej z lutego 2007 roku:
Czy pułkownik działał z pobudek patriotycznych?
Zdecydowanie tak lub raczej tak - 70 %
Czy działania pułkownika Kuklińskiego uratowały Polskę przed radziecką
interwencją?
Zdecydowanie tak oraz raczej tak - 62,8 %
Podobnie będzie z lustracją i dekomunizacją. Od wielu lat odbierano słowom ich właściwe znacznie, dewaluowały się najprostsze pojęcia, dewaluowała się przyzwoitość. Dzisiaj Turnau nie wstydzi się głosić, że Czajkowski pozostaje jego mistrzem duchowym, a Piwowski mówi, że się nie wstydzi. I nie wstydzi się mówić, że się nie wstydzi.
Słychać, że eleganckie towarzystwo chce bojkotować lustrację pełzając. Pełzając w rynsztoku będą bojkotować – będą pełzać ramię w ramię z Maleszką i Czajkowskim. Ta postawa pełzająca spotka się z odpowiednią oceną. Tak jak Kukliński znalazł właściwe miejsce w świadomości społecznej, tak samo właściwe miejsce znajdzie michnikowszczyzna. Kwestia czasu i kwestia wiedzy.
Inne tematy w dziale Polityka