Lepper odchodzi z rządu czytam na pasku tvn24. Giertych zdymisjonowany, czytam na pierwszej stronie GW. Jaką informację mi przekazano ? Wiadomo – patrz wyżej. Lepper odchodzi, Giertych zdymisjonowany.Jaką otrzymałem ?
Co wiem ? Czy wiem, że Lepper podjął decyzję i odchodzi z rządu? Czy Giertych został zdymisjonowany przez Kaczyńskiego ? Jaką informację niesie tytuł z wyborczej? Żadnej. I nie chodzi o igraszki słowne, że odchodzi za miesiąc, za rok, że każdy w końcu odchodzi. Przecież powyższe zdanie, powinno się rozumieć w jedyny możliwy sposób. Czy to są tytuły z tabloidu mające przyciągnąć uwagę czy z mediów informacyjnych ?
Co robię przeczytawszy taką informację? Przeglądam portale internetowe? Włączam inną stację, żeby zobaczyć co leci na pasku? Kupuję drugą gazetę ? Nie. Tak byłoby dwa lata temu, tak byłoby rok temu. Na pewno bym nie uwierzył w informację, jeżeli nie potwierdziłyby jej co najmniej dwa niezależne od siebie źródłach, ale bym sprawdzał.
Dzisiaj co sobie myślę ?
„Lepper odchodzi z rządu” na pasku TVN może oznaczać, że rzekł to beztrosko Maksymiuk - tak sobie. Powiedział to sam Lepper, oczywiście warunkowo – jeżeli Gilowska nie obniży, to ja rozważę czy nie odejdę – czyli nie powiedział niczego nowego. Lepper odchodzi z rządu - może "nieść" informację, że jakiś dziennikarz zrelacjonował słowa Tuska o możliwej koalicji z PiS - żaart. A może te słowa tuskowe były stanowcze - Tusk ma w zwyczaju mówić stanowczo, a wypowiada je z charakterystyczną żyłką na prawej skroni – PO się domaga – doprowadzę – żądam - Polska potrzebuje - Europa oczekuje - Świat się trwoży.
Informacja wyborczej o Giertychu może pochodzić od anonimowego współpracownika Kaczyńskiego - premier ponoć rozważa zdymisjonowanie Giertycha. Może od anonimowego urzędnika MEN. Michnik dysponuje anonimowymi informatorami na każdą okazję - ileż w przeszłości było przecieków, kto ma zostać ministrem, kto już został, a nie został wie tylko Antoni Dudek. (piszę Michnik – należy czytać Wyborcza).
Po cóż to piszę ? Gdyż tłumaczę się ze swoich wczorajszych słów – prasa kłamie, a media są łże.
Dlatego, gdyż wczoraj tłumacząc się z zakupu Wprost napisałem „Lubię mieć infa z pierwszej ręki, nie w wersji przeżutej i wyplutej przez komentatorów, dlatego kupiłem tygodnik Króla.” - chciałem przeczytać Wałęsę w oryginale, on sam wystarczająco dwuznacznie mówi, żebym czytał co dziennikarz zrozumiał, że powiedział.
I dlatego napisałem na koniec „Wyznaję zasadę Prasa kłamie, a media są łże” – oczywiście powinno być dopowiedzenie – wyznaję zasadę, że jeżeli dowiaduję się, że Lepper odchodzi sprawdzam to w innych źródłach. I tak jest ze wszystkim - dziennikarska amatorszczyzna połączona ze złą wolę, wyolbrzymianie informacji mało istotnych, a przemilczanie bardzo ważnych. Kreowanie rzeczywistości, tworzenie faktów prasowych.
Napisałem ten list po przeczytaniu na pierwszej stronie Salonu24
Tragiczne żniwa propagandy
„Stało się to, co było nietrudne do przewidzenia; pod spektakularnym zatrzymaniu lekarza Mirosława G. i oskarżeniu go o zabójstwo liczba transplantacji w polskich szpitalach diametralnie spada.”
myślałem, że chodzi o propagandę dziennikarską – a tymczasem czytam, „Pozostaje mieć nadzieje, że Polacy okażą się narodem mądrzejszym od swych przedstawicieli” .
A jak kondycja IV władzy ? Jakie żniwo zbierają dziennikarze po dwuletniej wojnie medialnej z Kaczyńskimi ?
Hazudik a radio - radio kłamie - Węgry 1956
Prasa kłamie - Polska 1981
Media łżą - Polska 2005 – 2006 – 2007
ps. sorki za literówki, niejasności i powtórzenia ale pisałem w przelocie.
Inne tematy w dziale Polityka