Francja podpisała umowę o ekstradycji z Chinami. Organizacje humanitarne biją na alarm: to skandal, by ojczyzna praw człowieka wydawała dysydentów krajowi, w którym co roku wykonywane są tysiące egzekucji.
Umowę, bez zbytniego jej nagłaśniania, parafowali w Paryżu minister sprawiedliwości Pascal Clement i chiński wiceminister spraw zagranicznych Dai Bingguo.
(…)
Paryż żywi też niczym nieuzasadnioną nadzieję, że chiński reżim zdecyduje się na polityczne reformy - mówi „Dziennikowi" francuski pisarz i publicysta Guy Sonnan.
pisze Roman Gutkowski w dzisiejszym Dzieniku
______________________________________
Polityka to żywienie nieuzasadnionej nadziei, doprecyzowując - udawanie że się taką nadzieję żywi.
______________________________________________
i autor pisze w dzienniku dalej
.. decyzja o jej podpisaniu zapadła w czasie ostatniej wizyty ustępującego prezydenta Jacques'a Chiraca w Pekinie, pod koniec października ub.r. Wówczas zawarto też umowy na ponad 5 mld euro; Chińczycy zamówili min. u Francuzów 150 samolotów Airbus.
Francuska lewica również zdaje się iść śladami Chiraca…. Segolene Royal w Pekinie, (podczas wizyty złożonej na zaproszenie Komunistycznej Partii Chin), chwaliła tamtejsze sądy za szybkie podejmowanie decyzji W 2005 roku w Chinach wykonano 1770 wyroków śmierci.
_____________________________________________
w międzyczasie Chirac mówił, by Polacy siedzieli cicho, ostatnio kilka komisji europejskich zajmuje się gwałconymi prawami stworzeń bożych pod Rospudą, Geremek grzmi na polską politykę zagraniczną, a hiszpańska prasa zajmuje się wielowiekowym polskim antysemiryzmem.
Powtórka z historii?
PAŃSTWO francuskie podczas wojny wysyłało swoich Żydów do zagazowania w niemieckich obozach, a dzisiaj można przeczytać we francuskiej prasie, że ich Żydzi zostali zagazowani w polskich obozach koncentracyjnych.
Tak się robi politykę, tak politykę od wieków uprawiają Rosjanie, Francuzi i Niemcy. A Geremek z pozostałymi siedmnioma ministrami się uczy na błędach żywiąc się nadzieją.
Inne tematy w dziale Polityka