A kimże miałby być Kazimierz Marcinkiewicz? - (odpowiadając na pytanie)
Jest typowym przedstawicielem średniej warstwy wspólczesnej polskiej inteligencji.
Wszystkie dotychczasowe działania, a zwłaszcza wypowiedzi Kazimierza Marcinkiewicza, nawet prezentowany rodzaj poczucia humoru, dobitnie wskazują na niezbyt wysokie loty intelektualne. Potwierdza to popularność Kazimierza Marcinkiewicza, przerastająca znacznie popularność choćby Jarosława Kaczyńskiego. Potwierdza to, nie tylko ilość lekceważących określeń:("marionetkiewicz", "obiecankiewicz") czy proponowanych zajęć: ("kelner", "ministerstwo sympatycznych uśmiechów") - prezentowanych przez niechętnych nie tyle osobie Kazimierza Marcinkiewicza, co PiS, ale także specyficzna poufałość, zawierająca w sobie pobłażliwość, świadczącą o niezbyt poważnej ocenie tego polityka, jaką prezentują gorący zwolennicy PiS posługując się zdrobnieniem imienia: "Kaziu".
Rozważania co do funkcji jaką może objąć Kazimierz Marcinkiewicz, potwierdzają jednako znamienny i charakterystyczny stan polityki, pod obecnym rządem - nie są ważne kompetencje, fachowość, konkretna wiedza, a jedynie "przydział", zagospodarowanie" wynikające z potrzeby i woli rzadzących. Potwierdzają też smutną prawdę w jakim stopniu Polska została podporządkowana zyskom politycznym Jarosława Kaczyńskiego, czego dowodzą, przede wszystkim mianowania i awanse ludzi Samoobrony, lub osób, których jedynym atutem jest "cieszenie się zaufaniem" obu panów Kaczyńskich.
Poczynania Jarosława Kaczyńskiego przyczyniły się do deprecjacji pojęcia "polska inteligencja", przypominając czasy, gdy "robotnikom i chłopom, ludowi miast i wsi" przeciwstawiano inteligentów, dopuszczając jedynie pojęcie "inteligent pracujący", co z kolei było przeciwstawieniem inteligenta średniej warstwy, inteligenta rozumianego, jako taki trochę gorszy, nieprawdziwy inteligent - inteligentowi prawdziwemu, z całym bagażem wychowania, wykształcenia, tradycji, historii, religii i wspartą na powyższym, umiejętnością oceniania rzeczywistości.
W obecnych strukturach państwa faktycznie Kazimierz Marcinkiewicz może pełnić każdą funkcję, każdą rolę - to przecież nie ma żadnego znaczenia.
Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska
Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
/Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/
&
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka