Ambasador szedł "po swoje".
na pewniaka, bez strachu.
Prowokacja wyczekiwana przez Rosję.
Prowokacja uderzająca w Polskę.
Dwie pieczenia na jednym ogniu.
Manifestacja zalegalizowana przez ratusz Trzaskowskiego
(akurat tam i i akurat w tym czasie. przypadek. ciekawe, kto ją zgłosił..).
Rafał nie mógł odmówić, ani rozwiązać
ani zapewnić należytej "obstawy" (został zaskoczony).
Rafał Nic-nie-mogę Trzaskowski już tak ma.
Główna "bohaterka", wykonawczyni z importu:
ukraińska dziennikarka, zupełnie przypadkowo od Kramka
(Otwarty Dialog-Soros-Trzaskowski)
i miejscowi podwykonawcy,
bojownicy o deMOkrację:
Leokadia Jung (statycznie)
Leokadia Jung (dynamicznie)
Arkadiusz Szczurek
Marta Lempart (w repertuarze klasycznym ) - klikasz na własną odpowiedzialność:
zdjęcia w/w miejscowych podwykonawców na imprach
z Tuskiem, Kidawą i tym podobnymi deMOkratami
do samodzielnego znalezienia w necie.
PS. Policja "zaskoczona".
Takie gapiostwo. Albo kalkulacja.
-