rk1 rk1
1238
BLOG

Robert Gwiazdowski wchodzi w politykę

rk1 rk1 Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 120


Dział: Polityka, Temat: Wybory


Wybory do PE traktowane są przez nowalijki polityczne jako test
ewentualnej popularności przed właściwymi wyborami polskimi.
Dlatego warto spojrzeć na ich projekty „lokalne”, nie zwracając
uwagi iż nie mają one sensu, szansy realizacji, na poziomie PE.


Robert Gwiazdowski&Co - ciekawe politycznie przedsięwzięcie, nieporównywalne
z wiosennym imiennikiem. A zatem farbowanie tęczowego kucyka na czarnego qnia
do kruszenia zmurszałego duopolowego betonu zostawmy titanicznym ekspertom
salona: Niezawisłemu i Lchlipowi (https://www.salon24.pl/pojedynek-tytanow-salona).

W przypadku RG jest znacznie ciekawiej – tu rzeczywiście można spodziewać efektów.
RG kreuje się na alternatywę zarówno dla zniechęconych PiSem jak i PO, a może to być
także atrakcyjny projekt dla dotychczas nieaktywnych wyborczo. Takie coś pomiędzy
wypalonym-wielopłciowym Kukizem i nigdy-nie-spełnionymi korwinowcami.
Projekt wydaje się być celowany na dotychczas niedopieszczoną w „klasę średnią”.

Przyjrzyjmy się zaletom i wadom projektu:


Plusy (dodatnie):

1. Lider: niejarmarcznie medialny, rzeczywiście inteligentny, na poziomie,
dowcipny, niegardzący logiką, twardo stąpający po ziemi. Normalny, silny facet.
Zero postępowo-nowoczesnej biedroniowej pedokokieterii. W poprzedniej
test-notce (https://www.salon24.pl/dawidowski-fair-play) napomknąłem o logo.
To „logo” wrzucił u siebie RG (skąd je otrzymał, czy może sam je spreparował – tego
nie wiadomo). Tak czy inaczej ten numer ewidentnie świadczy o poczuciu humoru
i zdrowym dystansie do politpoprawnej rzeczywistości. RG nie oburzył się,
nie nadął się, tylko po prostu zdrowo obśmiał ten idiotyzm. Mnie dodatkowo
wzruszył, bo tym ruchem odciął się (i zaimmunizował) od bicia piany
o filosemityzmie/antysemityzmie i tym podobnych bzdurach. Zasygnalizował,
że nie da się wciągnąć w durne dyskusje o faszystach, nazistach, cyklistach
i żydożercach, na których to dyskusjach budują swoje idiotyczne
narracje totalni deMOkraci uciemiężeni przez kaczystowski reżim.

2. Ugrupowanie RG nie wchodzi w dyskusje ideolo (tęcza, aborcja, religia, KK itd.).
A z deklaracji lidera: raczej ma zapatrywania subtelnie konserwatywne, z tendencją
(imo: rozsądną) do nie tykania tej sfery.

3. Ugrupowanie nie jest obciążone historycznie – nie akcentuje/olewa.. drugie, trzecie
i czwarte pokolenie UB/AK, przynależność do PZPR/UB/SB, okrągły stoł, Smoleńsk,
deMOkrację und kONsTYtucJĘ itp.

4. projekt nie jest chorobliwie pryncypialny, lecz raczej niewalczący
- czyli o dużym potencjale koncyliacyjnym/koalicyjnym.


Minusy (ujemne):

1. skund un sie wziun i co un jest naprawdę.. – czyli klasyczny problem
polskiej sceny politycznej. Biorąc pod uwagę, że RG rzeczywiście może
okazać się czarnym qńem na pewno jeszcze wiele usłyszymy. Jednak,
przynajmniej na starcie, ugrupowanie nie daje się wpuścić w takie dyskusje.
Na pewno będzie prześwietlane na okoliczność bycia/nie bycia
qńem trojańskim któregoś z biegunów duopola.

2. technologiczny liberalizm gospodarczy – traktujący społeczeństwo wyłącznie
jako model ekonomiczny, zbiór elementów pure-ekonomicznych. W konsekwencji
zimnologicznie poprawne projekty w sferze podatków, emerytur, zasiłków itp.,
ale nieatrakcyjne społecznie, nie do przyjęcia dla grup ekonomicznie słabszych
- a te są bardzo liczne.

3. a raczej 2-prim: zagrożenie dla projektów socjalnych – 500plusów, niższego
wieku emerytalnego, programów osłonowych, przy jednocześnie nieakceptowalnych
społecznie wykwitach typu: 10mln imigrantów–pracowników, bo gospodarka itp.

4. ze zsumowania 2 i 3 wyłania się niebezpieczeństwo, że RG to odideologizowany
obyczajowo antypisi Petrukropek. To nie jest pozytywna rekomendacja..


Pierwsze reakcje publiki wskazują, ze RG-projekt niepokoi deMOkratów (jako
akceptowalna alternatywa dla normalnego, nietotalnego antyPiSu, korpoludków itp)
a także PiS i narodowców (jako nieagresywna alternatywa dla rozczarowanych PiSem).
Pobudzenie mitycznych zasobów tkwiących w niegłosującym elektoracie (dopóki
udział w wyborach nie jest obligatoryjny) wydaje się raczej mało prawdopodobne.

A jak będzie – zobaczymy.


----------------









EDYCJA NOTKI:

skopiowane od Kungalu:

O co chodzi?

    O oddzielenie działalności gospodarczej od państwowej (w tym likwidacja spółek państwowych).
    O naprawę systemu podatkowego, który dziś debilnie najbardziej opodatkowuje pracę. Więc likwidacja PIT i inny ZUS, a w to miejsce podatek przychodowy. To ma sprawić, że ludzie dostaną za pracę 20% więcej.
    O naprawę sądów i usprawnienie procedur sądowych. Trybunał Konstytucyjny -niepotrzebny.
    O prywatyzację wszystkich mediów masowego przekazu, które mają jednak mieć wpisaną misję publiczną.
    O pozostawienie bez dalszych deliberacji i zmian prawnych kwestii światopoglądowych, bo są aktualnie ważniejsze sprawy.
    O zniesienie zakazów handlu w niedziele. Nie będzie cadyk uszcześliwiał ludzi na siłę, wg swego widzi mi się.
    O utrzymanie własnej waluty suwerennej.

https://www.salon24.pl/u/epkun/934322,eurorealisci-i-bez-uszczesliwiania-na-sile

tamże także jutubek


-

rk1
O mnie rk1

https://rk1s24.wordpress.com/ ------ to już historia. blog nieaktywny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka