Zdrowe żarcie (3)

Zdrowe żarcie (3)

 

Chciałbym w tym odcinku opowieści postawić tezę i przy pomocy w miarę logicznego dedukowania przeprowadzić taki dowód: „kobieta genetycznie bliższa jest wegetarianizmowi niż mężczyzna”

Proszę bardzo poczytać.

 

Gatunek człowieka myślącego – kromaniończyka, do którego się zaliczamy,ma około 200 000 lat. Powstał on prawdopodobnie z linii człowieka wyprostowanego – Homo erectus jako mała populacja.

W okresie 150 000 – 100 000 lat temu niektóre grupy Homo sapiens wywędrowały z Afryki, aby z czasem zająć Azję, Europę, Australię i na końcu Amerykę Północną i Południową. Były to kilkudziesięcioosobowe klany z wyraźnym podziałem pracy pomiędzy mężczyzn i kobiety. Te małe populacje miały charakter łowiecko-zbieracki od domniemanego momentu wynalezienia broni dystansowej (oszczepy i łuki), jak również skomplikowanych konstrukcyjnie pułapek na zwierzęta, co jest niestety hipotetycznie rozrzucone od 400 000 do około 40 000 lat temu. Przed tymi wynalazkami populacje pierwszych ludzi były głównie padlinożerczo-zbierackie. Pomińmy jednak ten przykry w zapachu okres zdobywania mięsa metodą „na sępa”..

Mężczyzna to myśliwy, kobieta to zbieraczka.

Mężczyzna polował i montował pułapki na zwierzęta i ponieważ był uzbrojony, to bronił grupy przed „konkurencją”..

Kobieta zbierała jagody i inne owoce, grzyby, nasiona, korzenie, bulwy oraz opiekowała się domostwem i dziećmi.

Dopiero później w swojej ewolucji kromaniończyk zaczął uprawiać sztukę (~35 000 lat temu) i rolnictwo (~10 000 lat temu), co nieco proste podziały pokompilowało.

Pomińmy które z cech charakterystycznych są tak dla kobiet, jak i dla mężczyzn przystosowaniem do funkcji, jakie spełniali, a zajmijmy się ich hipotetycznym jadłospisem. Należy bowiem założyć, że wtedy to urodziła się maniera „kto bliżej koryta, ten je” i to zanim owo koryto wynaleziono.

Mężczyzna jako myśliwy częściej jadł pożywienie zawierające mięso, a kobieta jako zbieraczka – powiedzmy „dania jarskie”. Nie chodzi tu bynajmniej o jakąś seksistowską hipotezę, tylko o statystykę. Kto był bliżej trudno zdobywanego pożywienia, ten zaspakajał przynajmniej pierwszy głód..

W świecie zwierzęcym, którego pierwsi ludzie byli bardzo blisko, szczególnie u predatorów istnieje poza tym wyraźny podział, jeśli chodzi o zaspokajanie głodu po zdobyciu pożywienia. Najsilniejsze osobniki (przewaznie samce) jedzą w pierwszej kolejności i potem według hierarchii..

 

Ten konkretny atawizm, jaki starałem się powyżej udowodnić przetrwał w wielu społeczeństwach o systemie patriarchalnym do dziś, choć nie ma już nic wspólnego z „bliskością koryta”, bardziej chodzi o kwestie obyczajowe.

Mniejsza z tym.

Te kilkaset lub kilkadziesiąt tysięcy lat spowodowało pewne ewolucyjne zmiany w układzie trawiennym kobiet i mężczyzn..

Może dlatego paniom łatwiej w XXI wieku przechodzić na wegetarianizm, niż panom?

 

StanKubik&RobertzJamajki