Mijający rok, jak co rok skłania do refleksji, podsumowań, rozliczeń itd. Takoż i ja zdecydowałem się rozdać osobiste (indywidualne i zbiorowe) rózgi i gałązki oliwne za działalność medialno - polityczną A.D. 2008. To nie jest alfabet Pulitzera!
SUPERRÓZGA 2008
1. TVN24 - Całodobowa komercyjna stacja telewizyjna (informacyjny kanał tematyczny) w koncernie ITI. Za systematyczne dziennikarskie szczucie w polskiej polityce, napuszczanie (świadome!!!) jednych polityków na drugich, jednej partii na drugą. Codzienne obniżanie kultury debaty politycznej w Naszym kraju. Nie wymieniam konkretnych programów, audycji, nazwisk reporterów, publicystów, prezenterów tegoż "kanału". Każdy (każda) z nich ponosi za to odpowiedzialność. A cała ta zarozumiała, bufonowata i bardzo pewna siebie dziennikarska warszawska czeredka działa pod szefostwem red. nacz. Adama Pieczyńskiego.
RÓZGI 2008
1. Informacja i publicystyka w TVN - Całodobowej komercyjnej stacji telewizyjnej koncernmu ITI. Uzasadnienie - Patrz wyżej: TVN24.
2. Jacek Żakowski - Dziennikarski moralista, samozwańczy autorytet od lat przywołujący nasze środowisko zawodowe do przestrzegania zasad obiektywizmu, bezstronności, rzetelności i uczciwości. Całkiem niedawno okazało się, że ten "obiektywny", "rzetelny", "bezstronny" dziennikarz to bardzo aktywny bezpartyjny działacz polityczny bezpośrednio zaangażowany w działalność polityczną na rzecz usunięcia w polityczny niebyt PiS. W 2007 roku wspólnie z Adamem Michnikiem prowadził rozmowy w PO, by Tusk zdecydował się na koalicję z LPR i Samoobroną i w ten sposób odsunął PiS od władzy. Obecnie jeden z głównych, acz nieoficjalnych doradców ministra Boniego. Rózga za "obiektywizm", "bezstronność" i "rzetelność" dziennikarską.
3. Jarosław Kaczyński - Marny lider jeszcze marniejszej partii (PiS) będącej (ponoć) główną siłą opozycyjną wobec równie marnych rządów marnej koalicji PO-PSL. Rózga polityczna.
4. Andrzej Urbański - Prezes lub (nie)prezes telewizji (podobno publicznej). Rózga za zmienienie całej (niemalże) TVP w jeden wielki prymitywny show pt. "Jazda na lodzie" godny niejakiej Dody i niejakiej Jolanty Rutowicz. Jaki prezes (nie)prezes takie "gwiazdy" i taka telewizja.
5. Hanna i Tomasz Lis - Za zawracanie Nam to znaczy konsumentom życia publicznego swoimi pierdołowatymi problemami, które nic nikogo nie obchodzą. Za pseudojakość swoich programów informacyjnych i publicystycznych. W polskim życiu publicznym pp. Lisowie są potrzebni, jak dziura w moście, drzazga w d....., a umarłemu gwizdek.
6. Sojusz Lewicy Demokratycznej - Złościwi mawiają Koklusz Lewicy Demokratycznej. Za kompletną polityczną "bezjajeczność", nudziarstwo i działactwo, któremu w A.D. 2008 przyświecała "epokowa" myśl: "Czegoś chcę, ale nie wiem czego".
7. Jacek Kurski - Za chamstwo pirata drogowego i bezczelność medialną w tej sprawie. Za medialną nieudolność w zmienianiu swojego wizerunku przybocznego bulteriera Jarosława Kaczyńskiego. Nic z tego nie będzie Panie Jacku!
8. Piątkowa, poranna (7.00-9.00) audycja w Radiu TOK FM prowadzona przez Jacka Żakowskiego, w której komentatorami są Tomasz Lis, Tomasz Wołek i Wiesław Władyka - Właściwie rózgę tej audycji można dawać "w ciemno" już na początku każdego roku (jak i całej rozgłośni TOK FM, której właścicielem jest spółka "Agora" wydawca "Gazety Wyborczej"). Za lewactwo (nie mylić z lewicowością), za szczucie na mających inne poglądy niż Lis, Wołek, Żakowski i Władyka. Za niczym nieposkromione zarozumialstwo, za ordynarne chamstwo publicystyczne na antenie, za obrażanie innych. Po prostu "innych". Za prymitywizm intelektualny i publicznie wyrażanie przekonania, że wszyscy inaczej myślący są głupsi. Lub po prostu głupi. Pełna garść rózg.
9. Związki zawodowe - Za totalne skostnienie strukturalne i umysłowe w działalności A.D. 2008. Za tchórzostwo wobec prywatnych pracodawców. Za brak pomocy w organizowaniu związków zawodowych u "prywatnego". Za PRL-owską archaiczność strukturalną i organizacyjną. To, że ZNP i OPZZ to PRL-owskie przeżytki i polityczne "mamuty" wiadomo nie od dziś. Niestety rózga jest także dla NSZZ "Solidarność". Bo trzeba mieć pomysł na teraźniejszość i przestać żyć jedynie uroczystościami ku czci chwalebnej przeszłości.
10. Janusz Palikot - Za prostactwo, chamstwo i intelektualny prymitywizm (choć to filizof!!! z wykształcenia). Za brak elementarnej kultury osobistej (gdzie byli Pańscy rodzice Panie Palikot, gdy trzeba było Pana uczyć jakiejkolwiek kultury? Pili wódę?). Facet (niestety poseł), który ze względu na szczyt swoich możliwości intelektualnych zawodowo winien być co najwyżej kierownikiem marketingu medialnego w podrzędnym burdelu.
11. Dziennik "Dziennik" - Za cudowną przemianę intelektualną całego zespołu redakcyjnego (pod nieustającym przywództwem red. nacz. Roberta Krasowskiego) z obrońców rządów Jarosława i Lecha Kaczyńskiego i IV RP w apologetów Platformy Obywatelskiej i Donalda Tuska oraz Jego słynnej maksymy i marzeniu wyborczym o "nieco ciepleszej wodzie w kranie".
12. Donald Tusk i Lech Kaczyński - Za tzw. polityczną kohabitację A.D. 2008. Wart Pac Pałaca. Po prostu żenada i wstyd. O ludziach, którzy stoją za jednym i drugim nie warto nawet wspominać. Panowie! "Kury Wam szczać prowadzać, a nie politykę robić" - tako rzekł swego czasu Marszałek Józef Piłsudski.
GAŁĄZKI OLIWNE 2008
1. Ewa Stankiewicz i Anna Ferens - Autorki dokumentu "Trzej kumple". Najlepszego materiału dziennikarskiego, jaki widziałem od 1989 roku. Zawodowo - nic dodać nic ująć. Wyrazy najwyższego uznania i podziwu.
2. Grzegorz Napieralski - Za wygranie wyborów na przewodniczącego Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Dzięki temu mogliśmy ponownie zobaczyć prawdziwą "twarz" środowiska postkomunistycznego od 2005 roku skrzętnie skrywaną za poczciwą buzią politycznej pierdoły Wojciecha Olejniczaka.
3. Święta Wielkanocne i Bożego Narodzenia - Za czas spędzony w rodzinnym gronie bez polityków i dziennikarskich mądrali.
4. Bronisław Wildstein - Za dziennikarską rzetelność, uczciwość i konsekwencję. Za stabilność poglądów od lat. Nie można Go pomylić z kimkolwiek innym. Tak trzymaj Bronek!
5. Leszek Miller i Joanna Senyszyn - Ostatnio nawymyślali sobie od "czarownic" i "impotentów". Parafrazując słowa Aleksandra Kwaśniewskiego należy stwierdzić: Idźcie dalej tą drogą Towarzysze! Staniecie na skraju przepaści (politycznej). Idźcie dalej. Tak trzymać!!!
6. Ryszard Bugaj - Za wyważoną i spokojną publicystykę polityczną A.D. 2008 odnoszącą się zarówno do rządzących, Prezydenta RP, jak i opozycji. Trzeźwa (na lewicy rzadkość) ocena tego, co dzieje się na lewicy.
7. Sławomir Sierakowski - Za stabilność lewicowej (po prostu) argumentacji w publicznej debacie o Polsce. Po prostu.
8. Aleksander Kwaśniewski - Za kolejny rok swojej realnej nieobecności w polskiej polityce. Oby tak dalej.
9. Kazimierz Marcinkiewicz - Jak wyżej
10. PKO BP - Za finansowo-polityczną stabilizację polskiego sektora finansowego.
Żartowniś i wesołek. Z zamiłowania i wykształcenia historyk. Miłośnik muzyki rockowej przełomu lat 60/70-tych i Tolkiena
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka