Wobec niespotykanej eskalacji zamachów na swobodę wypowiedzi Najwybitniejszych Przedstawicieli Blogosfery, będącej zapewne jedynie pierwszym krokiem w kierunku likwidacji jednej z ostatnich wysp Prawdy na oceanie niecnej propagandy - Salonu24, oraz konfiskaty sprzętu komputerowego namierzonym blogerom, przedstawiam sposób ochrony choć części zakresu naszych możliwości wymiany opinii.
KRÓTKA INSTRUKCJA OBSŁUGI DRUKARNI "WAŁKOWEJ"
Akcesoria:
maszyna do pisania
matryca białkowa
farba drukarska
flanela
wałek (najlepiej metalowy, z rączką)
papier
płaska powierzchnia (może być biurko po zabranym przez siepaczy komputrze)
3 (optymalnie) Osoby Oddane Sprawie (OOS)
Przygotowanie:
Na maszynie przepisujemy tekst na matrycę białkową (uwaga - w klawiaturę maszyny trzeba walić mocniej niż w tę komputerową, szczególnie przy pisaniu na matrycy).
Przeciętna notka blogowa powinna się zmieścić na jednej stronie maszynopisu A4.
Na płaskiej powierzchni rozkładamy równo i mocujemy flanelę nasączoną farbą.
Na flaneli umieszczamy zapisaną matrycę wypukłą stroną liter do góry.
OOS zajmują pozycje wokół przygotowanego stanowiska.
Przebieg akcji:
OOS nr 1 układa kolejne czyste kartki możliwie równo na matrycy.
OOS nr 2 przeciąga wałkiem po kartce.
OOS nr 3 odbiera zadrukowane kartki.
(uwaga - jakość i czytelność tekstu może być nieco niższa niż na wydruku z laser jeta lub na ekranie w miarę sprawnego monitora).
Nieustraszonym Obrońcom Wolności Słowa życzę wielu (dalszych) sukcesów w walce z cenzurą.
Inne tematy w dziale Polityka