niekompetencja niekompetencja
251
BLOG

(48) „W sobotę jedna osoba zmarła z wychłodzenia”

niekompetencja niekompetencja Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Kilka tytułów z mediów: „W sobotę jedna osoba zmarła z wychłodzenia”. „Dzieci uczące się w Norwegi mają możliwość nauczenia się kompetencji społecznych pozwalającym im w dorosłym życiu współdziałać z innymi, a nie tylko, czy nie głównie walczyć z nimi…”.

Czy i kiedy dzieci w Polsce będą miały możliwość uczenia się kompetencji społecznych nie polegających głównie na noszeniu baldachimów nad plebanami i noszenia feretronów w przestrzeni publicznej?

Dziś dzieci i młodzież jest formowana tak, by każdy komu obce jest noszenie baldachimów i feretronów był postrzegany i traktowany jak ich wróg.

Prawie każdy człowiek – wcześniej niż mu się zdaje może stanąć w obliczu konieczności uzyskania wsparcia w ramach publicznej pomocy społecznej. Oczywistym jest, że osoba spoza kręgów „samych swoich” wykluczana będzie z możliwości uzyskania wsparcia nie tylko finansowanego ze środków publicznych. Skoro zawsze będzie tak, że pieniędzy na wspieranie osób ubogich, osamotnionych, niesamodzielnych, cierpiących będzie mało – to „uzasadnionym będzie” pozbawianie „obcych” szans przeżycia – co i dziś już ma miejsce, czego przykładem są osoby bezdomne pozbawione podmiotowego prawa do wsparcia zapewniającego im życie w okresie zimy.

Ponadto, jeśli publiczna pomoc społeczna zobowiązywana będzie do prowadzenia działań zapobiegających ubóstwu i wykluczeniu, dezintegracji, etc., a także zapobiegających negatywnym konsekwencjom ubóstwa i wykluczenia,… – bez sporządzenia listy czynników, uporządkowanych według siły ich oddziaływania na pojawianie się tych „plag”, a tym samym wykazania, że to nie niewydolna pomoc społeczna jest głównym powodem ubóstwa, wykluczenia, etc… – projektowane przez „samych swoich” zmiany mogą ubliżać inteligencji osób, których centralny układ nerwowy jako system gromadzenia, przetwarzania, tworzenia, etc. nowych informacji, myśli i tekstów - jest choćby średnio sprawny…, zwłaszcza, gdy inne podmioty będące prawdopodobnie najbardziej odpowiedzialne, za szerzenie się tych „plag” nie będą zobowiązywane do tego, by posprzątać po sobie, po swoich niecnych poczynaniach… 

Bez wynikającego z wysokich kompetencji społecznych Polaków, bez wspólnego wyjścia naprzeciw problemom, przed którymi staje publiczna pomoc społeczna - życie każdego z nas w przyszłości może być zagrożone.  

Obecnie to władza dyktuje obywatelom główne idee, formę, ale gorzej z mocą/możliwością wdrażania tych idei i form. Obecny model pomocy społecznej to owoc troski władzy o swoje interesy. Gdy rośnie liczba osób obawiających się utraty swojej samodzielności na starość - bez „uspołecznienia” „pomocy społecznej” finansowanej ze środków publicznych obywatel nie może mieć poczucia bezpieczeństwa socjalnego rozciągniętego nie tylko na dziś, ale i w przyszłości także dlatego, iż w polskim systemie zabezpieczenia społecznego nie ma m.in. ubezpieczenia pielęgnacyjnego.

O ironio... Miast rozwiązywać, łagodzić problemy, przed którymi stajemy - media usiłują zwracać naszą uwagę na miałkich kwestiach, ekscytować nas m.in. takimi bzdurami jak to, czy pani marszałek złamała, czy nie złamała regulamin.  


Poszukując prawdy słucham tego, co mówią osoby odnajdujące w sobie moc dokonywania zmian formy spadania. Bo, że spadamy - to jest oczywiste...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo