niekompetencja niekompetencja
138
BLOG

(110) Pasożytnictwo społeczne nie ma nic wspólnego ze służbą społeczną

niekompetencja niekompetencja Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 7

Klimat Polski określany jako przejściowy - pomiędzy ciepłym, morskim klimatem zachodniej Europy a kontynentalnym obejmującym Ukrainę i Rosję sprzyja pasożytnictwu społecznemu mrówek. 

Czy pasożytnictwo społeczne występuje tylko u mrówek? Jednym z wielu przykładów pasożytnictwa społecznego u mrówek może być Formica sanguinea – zbójnica krwista. Można założyć, iż w zbiorowościach gatunku homo sapiens występuje niekiedy pasożytnictwo społeczne na zbiorowości autochtonicznej ludności także przez przedstawicieli władz.  

Taki pasożyt mamiąc autochtonów ważnymi dla ludności tubylczej ideami i gotowością wdrażania ich w życie w projektowanych i realizowanych politykach m.in. takimi jak wolność, równość, braterstwo (dobro wspólne), prawo, sprawiedliwość, bezpieczeństwo etc. przejmuje nad zbiorowością totalną władzę, czyniąc z autochtonów niewolników. 

Prowadzona przez pasożytniczą władzę polityka ponowoczesna nie jest wolna od ryzyka zaprzeczenia własnym zasadom z chwilą, gdy uprze się przy ich ścisłym stosowaniu, czego wiele przykładów można obecnie obserwować w Polsce. (także dlatego, iż władza zwykle traci kontakt z rzeczywistością najczęściej nie będąc zainteresowana informacjami o faktach i w związku z tym jej polityka zwykle jest mało racjonalna).  

Tę tylko polityka ponowoczesna ma w tym względzie nad innymi rodzajami polityki przewagę, że (jeśli jest swego miana godna) jest ryzyka świadoma i dlatego nieustannie przygląda się krytycznie temu, co czyni, bacznie patrząc władzy na ręce. 1/ W tej tezie Z. Bauman zakłada, że immanentną cechą ponowoczesnej polityki jest jej projektowanie i realizowanie w ramach deliberatywno-partycypacyjnego modelu demokracji. W Polsce polityka jest określania i realizowana w ramach autokratycznych, a bywa autorytarnych modeli sprawowania władzy, tym się m.in. charakteryzujący, iż władza zamyka usta, także eksperom, czego przykładem jest uniemożliwienie ekspertom, konsultantom zdrowotnym swobodnego wypowiadania się w sprawach, na których jako eksperci znają się najlepiej (czy nie przypomina to Państwu początków pandemii w Wuhan?), i o zgrozo zamknięciu ust członkom Rady Dialogu Społecznego. Pasożyt, by żyć musi się karmić nie, nie prawdą a kłamstwem, przekłamaniem, czy manipulacją informacjami. Prawdopodobnie władza autokratyczna, pasożytująca na zbiorowości autochtonów bardzo dba o to, by ludność autochtoniczna nie mogła patrzeć władzy na ręce, bowiem z procesów planowania i realizowania polityk wyklucza autochtonów i ich organizacje, samorządy terytorialne, a zwłaszcza tych, którzy wskazuje inne niż władza sposoby rozwiązywania tych, czy innych problemów. Przykładem może być odrzucenie proponowanych przez opozycję i Senat RP do ustaw antykryzysowych prawie wszystkich propozycji zmian projektów aktów prawnych.  

Nic nie wskazuje na to, by zbiorowość Polaków miała wolę usunięcia obecnych władz państwowych z zajmowanych przez tę władzę stolców z najwyższymi oparciami, prawdopodobnie dlatego, że większość z nas nie ma woli i chęci brania odpowiedzialności za rozwiązywanie najważniejszych  problemów wymagających rozwiązania… Nadal postawy wielu Polaków są kontynuacją tradycji opisanej przez M. Reja, wyrosłej z tego, iż w ważnych sprawach przez wieki rozmawiają panowie, wójtowie i plebani, przy cichym przyzwoleniu klientów gadających w mediach głów, że siedzą na swych wygodnych stolców z wysokimi oparciami po to, by służyć ich klientom. KLIENTOM, A NIE SUWERENOWI… 

 

1/ Zygmunt Bauman – Ponowoczesność jako źródło cierpień SIC! Wyd. III W-wa 2013 s. 417 


Poszukując prawdy słucham tego, co mówią osoby odnajdujące w sobie moc dokonywania zmian formy spadania. Bo, że spadamy - to jest oczywiste...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka