echo24 echo24
620
BLOG

Kogo z pisowskiego środowiska zaprosiłbym do domu na Święta?

echo24 echo24 Społeczeństwo Obserwuj notkę 17
Wielkanoc za pasem

              Pisane w dniu obchodów 12. rocznicy smoleńskiej Apokalipsy

Mój serdeczny Przyjaciel zapytał mnie wczoraj w trakcie południowej kawie w mieście, kogo ze środowiska Prawa i Sprawiedliwości zaprosiłbym do domu na Święta?

W pierwszym odruchu odpowiedziałem, że wypraszam sobie tak niesmaczne żarty.

Lecz po chwili refleksji odparłem:

Sorry! Jest jedna osoba z tego środowiska, którą bym z największą atencją ugościł celem podzielenia się z Nią wielkanocnym jajkiem.

Kogóż to?, - spytał ironicznie Przyjaciel.

Więc mu odpowiedziałem, że tą zacną osobą byłaby śp. Maria Kaczyńska.

Dlaczego?

Bo w moim prywatnym rankingu za najgodniejszą Pierwszą Damę posierpniowej Polski uważam właśnie śp. Marię Kaczyńską.

Dlaczego?

Bo to była prawdziwa Dama, posiadająca magnetyczną osobowość wpływającą pozytywnie na innych, poprawiającą im samopoczucie i budzącą w nich ochotę do życia i działania!

Wszechstronnie wykształcona, nienagannie wychowana, ujmująco skromna, przepięknie mówiąca po polsku, od pokoleń wielkopańska i wywodząca się z przedwojennej inteligencji osoba przyjazna wszystkim Polakom.

Ileż w niej było dobroci, poczucia taktu, dobrego smaku, wrodzonej elegancji, tolerancji, wyrozumiałości, - no i ten ocean dobroduszności!

Lecz także. Ileż w niej było siły i żaru! Ile miała pasji i cywilnej odwagi! Ile jej się chciało!, - że tylko przypomnę jej odważny i czynny udział w Kongresie Kobiet, za co Ojciec dyrektor nazwał ją czarownicą.

Ale nie to jest najważniejsze.

Płakać się chce, że Pan Bóg Ją zabrał do siebie.

Dlaczego?

Bo gdyby żyła, to wychowana w etosie kultury wysokiej pani Maria nigdy, przenigdy nie dopuściłaby do tego, - by po wygranych wyborach jesienią 2015, jej szwagier Jarosław Kaczyński tak dotkliwie upokorzył inteligencję demolując kluczowo ważne struktury i urzędy naszego państwa.

Powiem więcej.

Za Boga nie dałaby zgody, by Jarosław doprowadził do zawstydzającej brutalizacji polskiej polityki oraz totalnej zapaści moralno etycznej społeczeństwa, które przekupił nieodpowiedzialnym rozdawnictwem, co się tragicznie zemści na kondycji naszych państwowych finansów.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)


Post Scriptum

Administratorzy Salonu24 zamietli mi pod dywan nawet niniejszą notkę, w której w dniu 12. rocznicy smoleńskiej Apokalipsy oddałem cześć śp. Marii Kaczyńskiej.

Chciałbym Ich tedy zapytać.

Dlaczego Państwo tak postępujecie? Przecież mamy demokrację i wolność słowa.

Boicie się czegoś? Chcecie się komuś podlizać? Co jest tego rzeczywistym powodem? Konformizm? Oportunizm? Serwilizm?

A może odgórny nakaz???


@ALL

Uprzejmie informuję, że celem zachowania higieny dyskusji, niezwiązane z tematem i niedorzeczne komentarze autorstwa pisowskich ortodoksów odgrywających się na autorze notki za jego krytykę PiS-u, - będę kasował bez podania przyczyn.

Słowem, - będę odpowiadałwyłącznie na związane z tematem notki komentarze poważne i merytoryczne.



echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo