Niby łuk napinają swój język;
zaś kłamstwo, a nie prawda panuje w kraju.
albowiem kroczą od przewrotności do przewrotności,
a nie uznają Pana.
Wystrzegajcie się jeden drugiego
i nie ufajcie nikomu z braci!
Każdy bowiem brat oszukuje podstępnie,
a każdy przyjaciel głosi oszczerstwa.
Jeden zwodzi drugiego,
nie mówiąc prawdy,
przyzwyczaili swój język do kłamstwa,
postępują przewrotnie, nie chcą
się nawrócić.
Oszustwo na oszustwie, obłuda na obłudzie;
nie chcą znać Pana.
Ich język jest śmiercionośną strzałą,
słowa ich ust są oszustwem.
Jeden do drugiego mówi: "Pokój”,
a w sercu swoim przygotowuje mu podstęp.
Od najmniejszego do największego
wszystkich braci ogarnęła żądza zysku:
od proroka do kapłana -
wszyscy popełniają oszustwa.
Usiłują zaradzić katastrofie mojego narodu,
mówiąc beztrosko: "Pokój, pokój,
a tymczasem nie ma pokoju.
Okryci są hańbą, ponieważ postępowali obrzydliwie.
Co więcej, zupełnie się nie wstydzą,
dlatego upadną wśród tych, co mają upaść…
( STARY TESTAMENT - Księga Jeremiasza - Upadek moralny narodu )
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)