Jarosław Kaczyński Fot. Jacek Domininski/Reporter
Jarosław Kaczyński Fot. Jacek Domininski/Reporter
echo24 echo24
5786
BLOG

Czy Jarosław Kaczyński rzeczywiście jest katolikiem?

echo24 echo24 Społeczeństwo Obserwuj notkę 147
"Zniszczymy tych ludzi" (Jarosław Kaczyński)

Motto: Opierając się na ostatnich wypowiedziach Jarosława Kaczyńskiego dochodzę do wniosku, że pan Prezes cierpi na rodzaj obsesji, której genezą jest mania prześladowcza polegająca na urojeniu, iż suweren ukrywa przed nim istotę praprzyczyny sprawczej panoszącego się w Polsce zła, - która tylko jemu jedynemu nie jest znana...

A teraz do rzeczy.

Jak czytelnicy mojego blogu wiedzą, grupa zawsze tych samych pisowskich trolli, która na mój blog od lat wchodziła wyłącznie po to, żeby mnie szkalować i obrażać w wyrazie zemsty za moją krytykę partii Jarosława Kaczyńskiego, - po tym, gdy im jak się to mówi „wszedłem na ambicję”, od kilku dni bojkotuje mój blog.

Wyraziłem tedy na blogu zadowolenie, że wreszcie udało mi się pozbyć z blogu tych nieprzebierających w obelgach, insynuacjach i pomówieniach nienawistników, - co wielce przeze mnie szanowany komentator piszący pod nickiem @ŻYWICA odebrał jako nieprzystojny katolikom wyraz „odrzucenia  bliźniego” i dodał do mojej notki następujący komentarz, cytuję:

Przepraszam, że wejdę w temat. Tak nam chrześcijanom myśleć nie wolno.

Dają lub daje Panu ktoś SYGNAŁ, że został urażony przez Pana do bólu i warto się nad tym bardzo głęboko zastanowić, gdyż wtedy nasze słowa modlitwy: " I odpuść nam nasze winy... jako i my odpuszczamy naszym winowajcom" ...  nie docierają do Boga, gdyż Bóg patrzy w nasze serca i zna nasze myśli. Przesłaniem zaś Boga jest również, że jeżeli odsuwasz kogoś od siebie jedną ręką, natychmiast drugą go przygarniaj.

Nie wiadomo  w tym przypadku po której stronie jest większa wina i dlatego ten przekaz kieruję też do tych, którzy upatrują w Panu swego wroga. Niech to sobie przemyślą.

Jest bowiem Adwent i musimy być wszyscy przygotowani na przyjście Jezusa w taki sposób, jakby miał nastąpić koniec świata i Sąd Ostateczny, a wtedy naszym obrońcą naszym obrońcą będzie nie kto inny, tylko Jezus. Jakie wtedy damy Mu argumenty do naszej obrony? Ja też nie jestem święty, ale swoim prześladowcom odpuściłem, gdyż wiele się też od nich nauczyłem, jak postępować nie wolno. …”, - czytaj: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/1269547,fioly-starego-pierdoly [@ŻYWICA 10 grudnia 2022, 11:38].

Mając na uwadze powyższy komentarz, tak na niego odpowiem:

Szanowny Panie,

Pisze Pan:

Tak nam chrześcijanom myśleć nie wolno…” oraz „Jest bowiem Adwent i musimy być wszyscy przygotowani na przyjście Jesusa w taki sposób, jakby miał nastąpić koniec świata i Sąd Ostateczny, a wtedy naszym obrońcą będzie nie kto inny, tylko Jezus...".

Odpowiadam:

W dniu wczorajszym, w czasie Adwentu właśnie, pan prezes Jarosław Kaczyński powiedział publicznie w telewizji do milionów Polaków, że on wraz z jego partią, - zniszczą Polaków inaczej od nich myślących.

Wiem, że Jarosław Kaczyński jest Pańskim idolem, który jak Pan mi wielokrotnie pisał ma rzekomo uratować Polską przed…, no właśnie przed czym, albo przed kim?

Proszę mi tedy odpowiedzieć na pytanie, którym zatytułowałem notkę,

pozdrawiam Pana, jak zawsze ciepło i serdecznie,

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)

Najtrafniejszy komentarz:

@skamander do @Żywica [10 grudnia 2022, 23:56], cytuję"

"Dzisiaj znowu Pan stara się krzyżem zabijać myślenie i jak kiedyś inkwizytor straszy swoją wiarą i nakazuje wierzyć innym w to, co Pan wyznaje. Jeśli jest Pan tak głęboko wierzącym katolikiem, to należy przedtem zrobić rachunek sumienia i zastanowić się, czy Pan innych nie poniża ze względu na ich światopogląd.

Kto został urażony do bólu i czym Pan Krzysztof uraził uczucia religijne innych? Czy ja pisząc, że wieszanie krzyży w szkołach publicznych jest wbrew Konstytucji, to kogoś urażam? A jak ktoś pisze prawdę o obecnej sytuacji to Pan miesza do tego Boga. Przecież ten blog służy do dyskusji i jeśli ci, którzy uważają, że pan Krzysztof pisze nieprawdę, lub ją omija, to niech to uzasadnią wartościową treścią a nie wulgarnymi wpisami. To ktoś ma nadstawiać drugi policzek, bo inny zabiera mu osobistą wolność, niszczy praworządność i na dodatek dzieli bezczelnie społeczeństwo. Czy ci w niemieckich obozach koncentracyjnych i bolszewickich łagrach też mieli wybaczać i nadstawiać drugi policzek, by zaspokoić Pana głęboką wiarę? Nie, są granice, które rozgraniczają dobro i zło, i uginać się przed złem nie można. Dlatego niech Pan zwraca się do tych, którzy niby mają na sztandarach prawo i sprawiedliwość oraz honor i Boga, by przestali zachowywać się jak hunwejbini, niszcząc wszystko to, co było dobre i szlachetne. Większa część społeczeństwa ma już dosyć mieszania religii do polityki i wycierania swoich gęb Bogiem. Zamiast pisać o narodzinach Jezusa, niech napisze Pan, że w Polsce potrzebny jest sędzia niezawisły i wolny od nacisku ze strony pozostałych władz. Może wesprze Pan tych, których obecna władza szykanuje, vide ludzi LGBT, bo tym samym pokaże Pan miłość do drugiego człowieka. A ciągłe pisanie o Bogu tylko staje się przeciw skuteczne, jeśli ci, którzy obecnie rządzą, swoje niecne czyny podpierają wiarą, pląsając na uroczystościach o. Rydzyka, który w niewybredny sposób broni zboczeńców w Kościele. Niech przetrze Pan oczy i może wówczas zrozumie Pan, że wiara do czegoś zobowiązuje i nie polega na ciągłym chwaleniu siebie, ale też potrzebna jest skrucha i mea culpa przydałaby się w większości tym, którzy Boga mają na językach a nie w sercach..."

echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo