Jak byłem mały, - to Mama mi mówiła, że wszystko jest wypisane na twarzy.
Jak byłem mały, - to Mama mi mówiła, że wszystko jest wypisane na twarzy.
echo24 echo24
1992
BLOG

Nie dość, że oszust, to jeszcze bęcwał i szuja!

echo24 echo24 Polityka Obserwuj notkę 14
Gdzie jest minister Żalek?

Portal Internetowy Salon24, - vide: https://www.salon24.pl/newsroom/1288155,55-milinow-dla-26-latka-terlecki-o-dymisji-wiceministra informuje:

Ostatnio szeroko komentowana jest sprawa dotacji przyznawanych przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. W wyniku konkursu "Szybka ścieżka - innowacje cyfrowe" przyznano 26-latkowi, który dopiero co założył firmę 55 milionów. Prace NCBiR nadzorował wiceminister Jacek Żalek, który milczy w tej sprawie. Chodzi o sprawę dwóch dotacji przyznanych w ramach konkursu Narodowego Centrum Badań i Rozwoju "Szybka ścieżka - innowacje cyfrowe..."

Mój komentarz:

Jak przeczytałem o pisowskiej aferze NCBiR przypomniałem sobie, że poseł PiS niejaki Jacek Żalek był także „bohaterem” innej pisowskiej afery, a mianowicie sejmowego protestu matek dzieci niepełnosprawnych w maju 2018, o czym tak pisałem w notce pt. „Jak ci bęcwale nie wstyd? Adres: poseł Jacek Żąlek ” – vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/864899,jak-ci-becwale-nie-wstyd-adres-posel-jacek-zalek , cytuję:

Poseł Jacek Żalek odniósł się na antenie TOK FM do trwającego w Sejmie protestu opiekunów i rodziców osób niepełnosprawnych. Polityk wyraził pogląd, że nie powinno się zrealizować ich postulatu dotyczącego gotówki, ponieważ traktują oni swoje dzieci jak "żywe tarcze". – Po tym, jak zachowują się opiekunowie w Sejmie, jestem przekonany, że nie można im dać tej gotówki – oświadczył Jacek Żalek. – Bo jeżeli jako żywe tarcze traktują swoje dzieci, to cóż dopiero dzieje się w domu, a mogą się zdążyć niestety zwyrodniali rodzice. Dzieci te czasami nie mają głosu. Bo są zamknięte, bo nie chodzą do szkoły – mówił dalej polityk. Zdaniem posła, jeżeli rodzice ci na oczach całej Polski mogą traktować dzieci jak zakładników swoich interesów, to samo może dziać się w zaciszu domów.

Więc jako znający życie senior urodzony w roku 1944 mam kilka pytań do pana posła Żalka:

Czy ty niemający Boga w sercu bęcwale mówiąc to, co powiedziałeś zdajesz sobie w ogóle sprawę, co to znaczy wychowywać niepełnosprawne dziecko w polskich warunkach? Ja mam bliskich znajomych, których dotknęło takie nieszczęście i od lat obserwuję, jakim piekłem jest ich życie, mimo tego, że pochodzą z bardzo zamożnej rodziny. A nie pomyślałeś bęcwale o tych, którzy pochodzą z biednych rodzin? Jak oni mogą utrzymać niepełnosprawne dziecko za 900 złotych? Czy ty bęcwale wiesz ile kosztują pampersy, cewniki, maści przeciw odleżynom i tak dalej? Czy masz bęcwale pojęcie ile kosztuje godzina rehabilitacji. Czy zdajesz sobie bęcwale sprawę z tego ile kosztuje wizyta u prywatnego lekarza, bo na państwową służbę zdrowia nie ma, co liczyć? Czy zdajesz sobie bęcwale sprawę z tego, że rodzice takich dzieci nie mogą pracować i zarabiać tak, jak rodzice dzieci zdrowych? Czy rozumiesz bęcwale, co to są setki, jeśli nie tysiące nieprzespanych nocy rodziców czuwających przy niepełnosprawnym dziecku, które często nie odróżnia dnia od nocy? Czy ty wiesz bęcwale ile bierze za godzinę opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem prywatna pielęgniarka. Czy ty wiesz bęcwale ile kosztują leki i zastrzyki? Czy ty wiesz bęcwale, że te niepełnosprawne dzieci i ich rodzice to tacy sami ludzie, jak ty bęcwale? Czy zdajesz sobie bęcwale sprawę, co to lęk niepełnosprawnego dziecka, że kiedyś zabraknie rodziców, którzy się nim opiekują? Pytam cię bęcwale, jako człowiek i ojciec. Bez żadnych podtekstów politycznych. I zapewniam Pana, Panie Pośle Żalek, że nie jestem rodzicem zwyrodniałym. Więc usiądź bęcwale przed lustrem i choć przez chwilę się zastanów się nad tym, co żeś powiedział! I przeproś bęcwale tych ludzi, - bo w przeciwnym razie pogrążysz tych, którzy rzeczywiście chcieli dobrej zmiany…”, koniec cytatu.

Wczoraj sejmowy protest matek dzieci niepełnosprawnych został wznowiony, bo przez te wszystkie lata pisowski rząd Morawickiego praktycznie nic w tej sprawie nie zrobił, zaś Jacek Żelek w międzyczasie na ministra awansował.

Zaś niejaka Agnieszka Ścigaj, która przez kilka lat na PiS pluła, a potem sprzedała się Kaczyńskiemu za stanowisko ministra do spraw integracji społecznej, - udzieliła wywiadu redaktorowi Piaseckiemu z wielkim krzyżykiem na piersi, który wywiesiła na czarnym podkoszulku, żeby go lepiej było widać.

Jakieś pytania?

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)

Post Scriptum

Dziś ważny dzień dla Polek!

W prezencie na Dzień Kobiet, - Sejm właśnie odrzucił obywatelski projektu nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży i innych ustaw. Przewidywał on kary za m.in. informowanie o możliwości przerwania ciąży w kraju i za granicą.

Zobacz galerię zdjęć:

Tak było w roku 2018, a dziś w nocy im antyterrorystyczną rewizję zrobili
Tak było w roku 2018, a dziś w nocy im antyterrorystyczną rewizję zrobili
echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka