Niedawno australijski minister skarbu zadziwił publikę swoim wyznaniem, że inspiracją dla niego są piosenki Bruce'a Springsteena. W trakcie wykładu dla aktywu partyjnego minister (i wicepremier) Wayne Swan cytował teksty tego (nazywanego tak przez siebie) "bohatera klasy robotniczej".
Badlands (Bruce Springsteen Live in Barcelona)
Biedny człowiek chce być bogaty
Bogaty człowiek chce być królem
I król nie jest zadowolony
Dopóki nie rządzi wszystkim
- słowa utworu "Badlands" z albumu "Ciemność na skraju miasta" Springsteena z 1978 mogą być zdaniem ministra ostrzeżeniem przed rosnącym wpływem politycznym australijskich miliarderów górniczych, którzy nie chcą się dzielić swoim bogactwem i knują przeciwko rządowi Partii Pracy.
Bruce Springsteen - The River
Dostałem pracę na budowie dla Johnstown Company
ale ostatnio nie ma już dużo pracy, ze względu na gospodarkę
- słowa "The River" miały zapowiadać upadek budownictwa w New Jersey. Ten i wiele innych tekstów to według ministra dowód, że Bruce Springsteen prędzej od ekonomistów przewidział kłopoty gospodarki amerykańskiej i nadchodzące zmiany społeczne i ekonomiczne.
WCz. Wayne Swan cieszy się dobrą opinią w świecie lewicowych ekonomistów, a magazyn Euromoney przyznał mu tytuł "ministra finansów roku 2011". Właściwie wszystkie wprowadzane ustawy, regulacje i zmiany zawierają preferencje dla mało- i średniozarabiających (chociaż często stosowany przy ustalaniu dostępu do ulg i świadczeń próg 150 tys. australijskich dolarów rocznie raczej nie wyznacza progu ubóstwa). Dobry stan gospodarki to zasadniczo efekt popytu Chin na australijskie surowce i chyba nie trzeba było geniusza do uchronienia się przed recesją. Zastosowany po wybuchu globalnego kryzysu finansowego wielomiliardowy pakiet stymulacyjny (dodatkowe świadczenia, za które ludzie kupowali sobie np. telewizory plazmowe) zapewnił ministrowi Swanowi na zawsze wysoką ocenę w świecie lewicy i druzgocącą krytykę konserwatywnej opozycji za deficyty budżetowe i trwające do dziś zadłużenie tego bogatego kraju.
A nasz minister finansów? Mnie zadziwił, kiedy wykazywał, że firmy trzymają za dużo pieniędzy na kontach bankowych, gdzie się marnują i lepiej jest je wyżej opodatkować. I jeszcze, kiedy przekonywał, że dla oszczędzających w OFE lepiej będzie, jeśli rząd ich pieniądze od razu wyda, obiecując, że sobie zapisze, ile zabrał.
W ogóle to należy trzymać kciuki, żeby p. Rostowski nie szukał inspiracji na socjalistycznych antypodach - chyba, że za rok, kiedy ta lewicowa hołota straci władzę. Przyszły australijski minister skarbu, WCz. Józef Hockey (obecnie z opozycji) skomentował wygłupy p. Swana mówiąc, że jego inspirują nie piosenki rockowe, ale Adam Smith, John Stuart Mill lub Robert Menzies.
Człowiek cywilizowany, o poglądach konserwatywno-liberalnych. Pisuję tylko o sprawach ważnych.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka