Kto czytał teksty opisujące najnowsze wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego powinien się domyślić, że jest to nawiązanie do starych rozwiązań - typowo państwowych - świadczących o tym, że PIS chce powrotu państwa, a nie jego ciągłego wycofywania się z wielu dziedzin życia.
Jakkolwiek rozstrząsać argumenty niektórych, że expose eks-premiera nie będzie miało wpływu na potencjalnych wyborców jest w błędzie. Padają słowa, że to nic nie zmieni, Polaków nic nie interesuje, taki naród bez ambicji. To zła diagnoza. Postulaty w zakresie edukacji, służby zdrowia są powrotem do tego co było, a jest sprawdzone i w gruncie rzeczy - ludzie za tym tęsknią. Kto nie chciałby żeby jego dziecko nie uczestniczyło w stabilnym systemie edukacji 8+4?
Jest to czytelny sygnał do wyborców znużonych obecnym stanem rzeczy. Takie expose musiało bazować na wewnętrznych sondażach. To nie mógł być kaprys. Sielankowa wyliczanka. Restauracje IV RP powinna zacząć się od podstaw - tego zabrakło w poprzednim rządzie J.K.
pozdrawiam
SCHUMI
Doktor nauk humanistycznych w dyscyplinie historia oraz politolog. Zajmuje się badaniem okresu od 1945 do 1989 r. Interesuje się również bezpieczeństwem narodowym, strategią i teoriami stosunków międzynarodowych. Zawodowo zajmuje się archiwistyką.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka