scorka scorka
75
BLOG

Kto nie skacze - ten kaczysta!

scorka scorka Polityka Obserwuj notkę 9
Wcale nie tak dawno zdarzył się na stadionie Cracovii w czasie rozgrywanego meczu derbowego z Wisłą dość ciekawy incydent.

 

Grupka kibiców Cracovii rozpoczęła swoją intrygę od skandowania hasła – „kto nie skacze, ten za Wisłą”. Z jednej strony miała to być forma zabawy i sposób na rozruszanie publiki, z drugiej ostrze tej zabawy zostało skierowane w kierunku prezydenta Krakowa – Jacka Majchrowskiego, który winien być na takim meczu prezydentem wszystkich kibiców.

Oczywiście wszystkie vipy stojące koło niego były zadeklarowanymi kibicami Cracovii więc wiadomo - skakali. Jacek Majchrowski znalazł się w dość głupim położeniu – nie skacząc dałby przekaz, że jest za Wisłą. Usadzenie się na krzesełku byłoby jeszcze gorszym rozwiązaniem - wzburzyło by publiczność gospodarzy.

Co więc miał począć? Skakał z całym stadionem, bowiem kibiców Wisły było, wobec narzuconych nań limitów - garstka.

Pamiętam co się działo wśród Wiślaków. Owe – „kto nie skacze” było takim sprawdzam. Majchrowski po tym sprawdzam nie wyszedł najlepiej. Dosyć długo po tym incydencie nie milkły komentarze wyrażające zniesmaczenie.

Powracając do dzisiejszej ceremonii odznaczenia bohaterów Marca 68 – można powiedzieć, że sprawa z Adamem Michnikiem jest takim sprawdzam ze strony Lecha Kaczyńskiego.

Jest sprawą oczywistą, że na człowieka pod kątem pewnych poczynań należy patrzyć całościowo.

Marzec 1968r. to jedna sprawa ale „generał Kiszczak jest człowiekiem honoru.”czy „ odpieprzcie się od generała! „ czy odpowiedź - Tak. Tak uważam., na pytanie : czy "według Pana są takie momenty, gdy władza zmuszona jest strzelać do obywateli?" - to sprawa druga.

 

W obecnej sytuacji istnieje podział na – kaczystów o partyjnej opcji wiadomej i antykaczystów – zgromadzonych licznie pod sztandarem PO.

Jednak front wyborców popierających PO wcale nie identyfikuje się tak bardzo jakby mogło się wydawać z tym ugrupowaniem i ideałami.

Są wśród nich wyznawcy GW, są konserwatyści i ludzie o poglądach prawicowych. Jedno co ich łączy to antykaczyzm. Należy jednak powiedzieć, że w gruncie rzeczy ten antykaczyzm, wśród niektórych i dość licznej grupy wyborców bierze się tylko z niechęci do samych braci Kaczyńskich.

Cały czas mam przed oczami debatę z 2005r. między Tuskiem a Kaczyńskim – padło tam pytanie ze strony tego drugiego, czy Tusk i PO będzie budować IV RP? Tusk odpowiedział TAK . Idea POPISU choć była polityczna mrzonką to jednak wówczas dla zwolenników PO jak i PIS była realna. Działo się tak ponieważ wartości, które reprezentowały oba ugrupowania były w dużej mierze zbieżne. Niestety, wygrana PIS i Lecha Kaczyńskiego, polityczna brutalna walka, skierowała PO w stronę obrońców III RP.

A niewątpliwym obrońcą III RP jest Adam Michnik Nikt się chyba nie łudzi, że poparcie udzielone Tuskowi nie wynika z szczerej sympatii do niego. Poparcie to ma swoją polityczną cenę i może się skończyć w każdej chwili.

Na fali zbierającego antykaczyzmu różnica między PO a „środowiskiem III RP” pozornie zatarła się. Niech jednak nikt się nie łudzi, że jej nie ma! Ona jest! Wiedzą o tym jedni i drudzy. PO wcale po drodze z Michnikiem nie jest. Stąd też wielu zwolenników PO choć zatwardziali antykaczysci, to do Michnika miało dosyć chłodne nastawienie.

I teraz mamy sprawę Marca 68 i osobę Michnika. Dla kaczysty jest sprawą wiadomą, że jeśli dla Michnika Kiszczak jest osoba honoru a są takie momenty kiedy władza może strzelać do ludzi to Lech Kaczyński postąpił słusznie.

Jednak środowisko Michnika ma bardzo liczne grono zwolenników, którzy rzecz jasna tego poglądu nie podziela. Zaczynają skandować – „Kto nie skacze ten kaczysta”. Następuje to SPRAWDZAM wywołane przez Kaczyńskiego – co zrobi reszta?

Od tego wiele zależy. Może się to bardzo różnie skończyć. Przede wszystkim to sprawdzam Kaczyńskiego, może się skończyć źle dla niego samego.

Brak zaproszenia, brak odznaczenia kreuje Michnika jako następną ofiarę kaczyzmu, uwypukla zarazem jego walkę o wolność. Niechęć wobec Kaczyńskich może być tak duża, że wepchnie tą sporą grupę zwolenników PO w jego ramiona.

Mogą zacząć skakać tak jak zrobił to Majchrowski na derbach.

Taki ruch ma szanse tak powiększyć tę grupę, że nagle okaże się, że PO nie ma tak naprawdę swoich wyborców.

Paradoksalnie dla PISu wcale to nie jest dobra wiadomość, bo przecież walka o IV RP nie jest walką z PO, tylko z obrońcami III RP. Dziwi, że Kaczyńscy tak szybko o tym zapomnieli. Być może dla samego PIS to sprawdzam w sondażach pomoże, bowiem uciekającemu elektoratowi uświadamia się, że Michnik istnieje naprawdę ale rzeczywiste aczkolwiek ukryte pod sondażami straty po stronie PO, mogą odbić się czkawką.

Wyrażam poważne wątpliwości co do sensowności posunięcia przez prezydenta. Im więcej takich samobójczych bramek strzelą Kaczyńscy, tym szybciej o IV RP będą mogli mówić już tylko jako o stłamszonym epizodzie.


scorka
O mnie scorka

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka