seafarer seafarer
805
BLOG

Bilbord Platformy, psychologiczny dysonans

seafarer seafarer Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 13

Na każdym rogu w każdym mieście i w każdej wiosce (?) wisi bilbord Koalicji Europejskiej vel Platformy Obywatelskiej. Wszyscy go znamy, bo niewątpliwie wszyscy widzieliśmy ten bilbord. Mimo to przypomnę, co na nim jest.  Otóż, p. M. Kidawa-Błońska, kandydatka na premiera, Platformy Obywatelskiej vel Koalicji Europejskiej (czy też odwrotnie), z radosnym uśmiechem na twarzy obejmuje drugą kobietę. I ten serdeczny uścisk dwóch kobiet podpisany jest ‘Współpraca a nie kłótnie’. Jak wspomniałem, twarz przyszłej pani premier z ramienia Platformy (vel Koalicji) widać wyraźnie. A druga kobieta, ta obejmowana, wtula swoją twarz w jej ramiona. I jej twarzy nie widać.

Natomiast patrząc na to zdjęcie tych dwóch kobiet na tym bilbordzie oraz ten podpis pod zdjęciem widać jakiś dysonans.

Tak ostatnio się złożyło, że mamy u nas dwie partie, które kłócą się zapamiętale o rząd dusz w Polsce. Jak wszyscy o tym też wiemy jest to PiS i Platforma. A hasło na plakacie głosi ‘Współpraca a nie kłótnie’. No, więc, pierwsza myśl, jaka się nasuwa patrząc na ten plakat jest taka, że Platforma nie chce kłótni. Platforma chce współpracy z PiS-em! No, no to nie przelewki, nasuwa się kolejna myśl.

No, więc przyjrzałem się bilbordowi uważnie. W nadziei, że w tej drugiej osobie dojrzę jakąś znajomą postać z drugiej, PiS-owskiej strony barykady. Co byłoby potwierdzeniem wypisanego na bilbordzie hasła, że Platforma chce z PiS-em współpracy a nie kłótni. Wpatrywałem się uważnie, ale na próżno. Twarzy nie widać, więc nie dało się rozpoznać.

Ok, twarzy nie widać, ale widać coś innego. To, co widać to mowa ciała, tych dwóch obejmujących się kobiet. I o czym mówi ta bijąca z bilbordu mowa ciała? Czy rzeczywiście o współpracy? Chyba nie bardzo. Współpraca jest wtedy, gdy dwie osoby obejmują się serdecznie, ale równorzędnie. Tutaj jest inaczej. Owszem, dwie osoby obejmują się serdecznie. Ale jedna z nich (M. Kidawa-Błońska) obejmuje, a ta druga, (której twarzy nie widać) jest obejmowana.  Co więcej ta obejmowana kobieta wtula swoją twarz w ramiona M. Kidawy-Błońskiej, jakby była nieszczęśliwa.

Czy taki przekaz mowy ciała tych dwóch obejmujących się kobiet mówi o współpracy? Myślę, że każdy zgodzi się ze mną, że przekaz mowy ciała, bijący z tego bilbordu jest zupełnie inny. Ten przekaz mówi o pocieszaniu, dodawaniu otuchy i współczuciu.  Widać wyraźnie, że kobieta obejmująca pociesza, a kobieta obejmowana jest pocieszana.

A współczucie, pocieszanie i podtrzymywanie na duchu, niewiele mają wspólnego ze współpracą polityczną.

Coś, spin-doktorzy Platformy nie mają ostatnio szczęścia do kampanii wyborczej. Na youtubie fałszywa ‘zwyczajna’ rodzina (nie mówiąc o kompromituącej akcji 'Nie świruj idź na wybory') a na bilbordzie psychologiczny dysonans.

seafarer
O mnie seafarer

Konserwatysta zatwardziały :) W czasach pędzących zmian - zarówno na lepsze jak i na gorsze - tylko konserwatysta potrafi odróżnić jedne od drugich, wybrać te lepsze i być naprawdę nowoczesnym!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka