seawolf seawolf
309
BLOG

SMG, czyli Sondaze Mamy G.......

seawolf seawolf Polityka Obserwuj notkę 17

SMG/KRC- Sondaże Mamy G.. niane/ Komorowski Raczej Cienko, ( jak ktos napisal na Twitterze) oto nowa nazwa sondażowni, która wsławiła się największym fałszerstwem/kompromitacja ostatnich lat, czyli sprawieniem, ze wszystkie komentarze w czasie największej oglądalności wielkiej stacji prywatnej były całkowicie błędne i naraziły ich wygłaszających na śmieszność i utratę zaufania widzów już następnego ranka. Przy zalożeniu , oczywiście, ze widzowie rozumieją , co słyszą ( a takich jest ponoć śladowa mniejszość), oraz potrafią porównać, co widzieli na ekranie w niedziele wieczorem i w poniedziałek rano. Wiele wskazuje, że widzów spełniających te dwa trudne kryteria nie ma aż tak dużo, w związku z czym SMG nadal będzie zarabiać pieniądze na tzw. sondażach, dawniej zwanymi politgramotami, albo biuletynami propagandowymi, a autorytety nadal będą zaludniać studia TVN, wyjaśniając , dlaczego 4, a nie 7, albo czemu 12, zamiast 3 na podstawie podsuwanych im, z założenia już fałszywych danych. Jak wiadomo, jak się wprowadza do komputera śmieci, jako dane wejściowe, to na wyjściu tez otrzymujemy śmieci, niezależnie od tego, ile pieniędzy wydaliśmy na oprogramowanie, czy je ściągnęliśmy przez emule, czy zakupiliśmy z licencją i w ładnym pudełku.

Zastanawia niesłychana bezczelność tych zjednoczonych osrodków propagandowych, sondażowni i telewizorni. Dotychczas zachowywały pewien elementarny rozsadek , spowodowany zapewne poczuciem obciachu i pewną jednak obawą, ze ktoś porówna sobie te wyniki sprzed i po dojdzie do jakichś wniosków skutkujących zaufaniem i oglądalnością. Teraz jednak najwyraźniej uznano, ze nie ma najmniejszego znaczenia, jak bardzo to , co jest na ekranie mija się z rzeczywistością, po prostu nie warto sobie tym zaprzątać glowy, skoro ryzyko wpadki jest znikome i zawsze przecież można wyjaśnić swoim wyznawcom różnicę na sto sposobów, z których najelegantszy zaproponował pewien bloger, pisząc, ze pisowcy po prostu się wstydza przyznawać do pisowstwa i stad te róznica. No, cóż, prostota i elegancja tego wyjaśnienia powala, niczym cios cepem. Ale dla elektoratu gajowego najwyraźniej jest w sam raz.

Zastanawia, ze dla chwilowego efektu propagandowego o okresie połowicznego rozpadu liczonego w godzinach świadomie narażono się na śmieszność i kompromitację. Ale , jak czytam niektóre dzisiejsze komentarze, to są one nieraz pisane na podstawie tychże kłamliwych sondaży. Komentarze sąsiadują z góry i z dołu z rzeczywistymi wynikami, ale nikomu to nie przeszkadza.

Czytam, ze tradycyjnie już na PO głosował pokrewny elektorat- więźniowie, Komorowski wygrał tam pewnie- 75 % do 5%. Przypomina mi się żałosna w swojej tępocie i bezradności próba wybrnięcia jakoś z tego kłopotliwego faktu przez Chlebowskiego ( może pracowity to on jest, ale lotny, to raczej nie bardzo) - zapytany o to odpowiedział , że owszem, w więzieniach wygrała PO, ale za to z psychiatrykach PiS. Oczywiście, było to kłamstwo, , które łatwo natychmiast udowodniono, podając wyniki z okręgów zamkniętych w szpitalach psychiatrycznych- również tam wygrała PO. Ciekawe, ze to nieudolne i nieporadne kłamstwo nadal jest podtrzymywane przez sympatyków PO, w tym ostatnio przez blogerkę- kłamczuszkę z Krakowa.

Szybki rzut oka na tytuly w Wyborczej- jak zawsze bezstronne: sondaże zawiodły z powodu oszczędności- oczywiście, ze tak, gdzieżby tam z innych przyczyn?, „ potrzebna mobilizacja w 2 turze”, „straszenie IV RP nie starczy”, martwią się kapłani Boga Antypisa, Leszek Piechota z Platformy senatorem, Alicja Zając nie wiadomo z jakiej partii zdobywa więcej głosów, niż Komorowski, „Komorowski o włos”, wypowiedź Arcykapłana o IV RP, która zaaa bii.. iiła Bliii.. iidę. Ciekawe, że Wyborcza tak mało zajmuje się tymi, których zaaa… aaabiła PRL i IIIRP, a tak nagle zainteresowała się w przedwyborcza sobotę sprawą tragicznej śmierci Blidy. Ot, w czasie ciszy wyborczej jedni piszą o swoich kotach, inni o wspomnieniach, ja , na przykład piszę o „Queen Elisabeth”, a towarzysze z Czerskiej ot tak sobie pisza o Blidzie, jak to tajemniczo ślad prochu jest podłużny, czy w poprzek, czy ktos umył ręce, czy stał pół metra w lewo, czy w prawo i co to może znaczyc, hmmmm, kto był wtedy ministrem, hmmmmm…. Cóz, każdy ma jakieś hobby.

Zdaje się , że już tylko to im zostało, jako straszak przed PiSem, oprócz bestialsko zamordowanego laptopa, który na dodatek złośliwe „odpalił” Kolendzie - Zaleskiej na wizji, choć miał nie odpalić. Aha, dorsz, oczywiście, dorsz, jak mogłem zapomnieć o sztandarowej zbrodni kaczyzmu- macierewizmu! 8,50 plus VAT, jak by nie było!

Aha, na koniec: sprawa, która chciałem nagłośnić, szwindel wyborczy z Gdyni, pismo posła Nowaka w sprawie zamieszania świadomie wywołanego przed lokalami wyborczymi w Gdyni, jeśli to się potwierdzi w innych miejscowościach, będziemy mieli chyba parę trudnych pytań do PKW. Notka przeleciała przez SG w pól godziny i zniknęła, a warto, by się tym zainteresować. Kliknijcie poprzednia notke "szwindel wyborczy w Gdyni"!

 

seawolf
O mnie seawolf

Poniżej- Kocurki stanowczo zażądały, by je na razie zostawić. To zostawiam.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Polityka