seawolf seawolf
122
BLOG

Polska Plusik?

seawolf seawolf Polityka Obserwuj notkę 30

Uff, widzę, że nasi prawicowi niezłomni rozłamowcy poszli po rozum do głowy i rozmawiają z PiS o ponownym połączeniu. Cóż , może lepiej było z PiSu nie wychodzić? Nie prościej tak, niż wychodzić, a potem się przepraszać? Na pewno nie zyskał na tym PiS, a już na pewno nic nie zyskały owi niezłomni, co to się nie zawahają trzasnąć drzwiami i wyjść, gdy nie są usatysfakcjonowani w 100%, a jedynie w 80%. To się ciągnie od Konwentu Świętej Katarzyny i ten wirus usadowiony w genach polskiej prawicy zdaje się być dobrze zakorzeniony, kto wie, może przeniknął nawet do struktury molekularnej, a stamdąd, jak wiadomo, żaden antybiotyk, ani homeopatia go nie wyrzuci. Najlepsze przykłady- Marek Jurek i Ludwik Dorn. Ideowi, złego słowa nie można powiedzieć, do tego stopnia, że raczej pogrzebią szansę na realizację tych swoich ideałów, o ile nie zrealizuja ich tu i teraz w 100%. Jeśli nie tu, nie teraz i nie w 100%, to oni przepraszają , ale wychodzą. To jest przypadek Wielkiego Niezłomnego, czyli marka Jurka, bo przypadek Ludwika Dorna, to klasyczny przykład burzliwego rozwodu po gorącej miłosci. To co, wyrabiał „trzeci bliźniak” ogarnięty nienawiścią do Jarosława, która przesłoniła mu wszystko inne, pod przykrywką jakichś równie fundamentalnych, co tajemniczych różnic programowych, których , jak do tej pory nie potrafił wyartykułować, woła o pomstę do nieba. To znaczy taka małą pomstę, pomstewkę raczej, jeśli porównać z tym do czego doszli Giertych i Lepper. Przepraszam pana Dorna za umieszczenie go w takim sąsiedztwie. Nie zaczął on przypominać sobie wzorem Giertycha, że słyszał, jak mu się Jarosław zwierzał w zaufaniu, że zamierza wywieźć do lasu i wymordować pielęgniarki i żonę Grzegorza Schetyny, albo zabić również męża Barbary Blidy, żeby nie pozostawić świadków. Nie- za to z uporem rozgłaszał, że straszliwie różni się z Jarosławem Kaczyńskim, głównie tym, że różni się z Jarosławem Kaczyńskim. To była główna różnica, innych jakoś nie zauważyłem, a patrzyłem dość uważnie.

Po katastrofie smoleńskiej miałem nadzieję, ze nasza niezłomna prawica porzuci te idiotyczne spory i zjednoczy się w obliczu czegoś takiego, czego w naszej historii nie było, ale gdzie tam! Wszyscy uparli się, by kandydować mimo wszystko. W sumie na dobre to wyszło, bo przynajmniej się policzyliśmy i przekonaliśmy, kto ile ma szabel. No i kto jest naszym przywódcą.

Dobrze, ze rozmawiają i dobrze, ze się znowu łączą. Ciekawe, co zrobi Ludwik Dorn, którego opuścili koledzy z Polski Plus. Założy Polske Plusik??

http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf

seawolf
O mnie seawolf

Poniżej- Kocurki stanowczo zażądały, by je na razie zostawić. To zostawiam.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (30)

Inne tematy w dziale Polityka