seawolf seawolf
1231
BLOG

Sabaton juz jest fuj, czyli nieostrozność.

seawolf seawolf Polityka Obserwuj notkę 39

Chłopaki z Sabatonu zrobili nam kolejna miła niespodziankę, piosenkę o walczącej Warszawie. Usłyszałem o nich jakiś czas temu, oczywiście za sprawą 40 to 1. Zrobiłem sobie płytkę , często słucham w samochodzie. Jak się da "na maxa" to muzyka jest taka, że włosy dęba stają ;-). Attero Dominatus słuchane na full stwarza zagrożenie w ruchu ulicznym, bo noga sama ciśnie na gaz ;-)

Tutaj Uprising ze słowami po polsku i angielsku

http://www.youtube.com/watch?v=gW22-3C06Wo&feature=related

A tu piekny klip:

http://www.youtube.com/watch?v=EbF8OhBVnlY

 To tej pory byli OK, niestety, odkąd zajęła sie ich teledyskiem pisowska TVP ( pisowska, bo oprócz Żakowskiego i Lisa ma w niej program po 22 jeden z dziennikarzy sympatyzujacych z PiS, ale juz niedługo tego zuchwalstwa!!!), oczywiście przestali być OK, to znaczy, tak całkiem nie przestali, ale jednak… Wyborcza zaczęła kręcić nosem, że owszem, niby śpiewają o Polsce, o naszym bohaterstwie, ale jednocześnie opiewają Wehrmacht. Można by było złośliwie powiedzieć, ze przecież opiewają dziadka Pana Premiera, więc tym bardziej powinni być OK. Ale przecież nie jesteśmy złośliwi, więc tak nie powiemy.

 Pamiętam, ze zagrali koncert w Wiznie, na miejscu bitwy, o której śpiewają w 40 to 1. Była dyskusja, czy powinni dostać medal za propagowanie naszej historii. Właśnie w Wiznie dostali medal od ministra Stasiaka..... Problem był taki, że śpiewali także o U-bootach, Panzerdivision itp.., no więc jakże, nazistów opiewają.  No, owszem, bo właśnie o tym śpiewają, o bohaterstwie żołnierza, o śmierci dla ideałów, także o śmierci bezsensownej, tak, jak w Gallipolli- there is no enemy, there is no victory, only boys who died in the sand.... przepływałem koło Gallipoli- ogromny monument robi wrażenie... setki tysięcy ludzi zgineło bez sensu, wielka klęska Churchilla. Odruchowo nuciłem sobie tą przejmującą melodie…

 Chłopaków z U-bootów tez mi żal, bo, życie mieli przerąbane i krótkie, jeśli mnie pamięć nie myli prawie wszyscy po prostu zginęli. No, nie wszyscy, jakieś 80%. Zwiedziłem w Bremerhaven zachowanego U-boota, ogladałem te koje powciskane między rury i wyrzutnie torped, salon kapitana 2 na 2 metry- (mam większą toalete na swoich statkach).

 Medal należał się jak najbardziej, bo co im kazało śpiewac o bohaterskich Polakach w świecie, gdzie nikt nie wie o tym , gdzie jest nie tylko jakaś Wizna, ale w ogóle Polska- to jakoś tam, gdzie były te polish concentration camps, czy obok. Pamiętam, jak sie przekomarzałem z moim kumplem Norwegiem, generalnie kłóciliśmy sie 24/7 z przerwa na sen i posiłek, bo ja byłem za Bushem, a on za Kerrym, a akurat były wybory w USA. Kiedyś mało nie walnęliśmy w falochron w Portland, w stanie Maine, hi,hi! Po tym ustaliliśmy , że jednak zawieszamy dyskusje na czas manewrów portowych. No, ale zbaczam z tematu. Otóż przekomarzamy się , a on mi mówi- no, a w ogóle , to słyszał kto kiedy o jakimś polskim bohaterze???? Tu mnie zatkało, bo on tak rzeczywiście myślał! Nikt mu w szkole nie powiedział. Powiedzieli o bohaterach norweskich, o co trudno mieć pretensje.

 Jeśli w Polsce 30% młodych ludzi nie wiedziało , kto właściwie strzelał w Katyniu, jeśli córka mi mówi, że też dzięki Sabatonowi dowiedziała sie o tej bitwie pod Wizną, bo program historii jest koszmarnie poszatkowany i w kolejnych klasach zaczynają od początku i nie ma czasu, by dojść do II wojny (!!!), to tym większe zaskoczenie przy młodych Szwedach- metalowcach, którzy generalnie, jako gatunek nie słyną z przeintelektualizowania.

 Joakim Broden, pod dziwna fryzura ma bardzo sensownie poukładane. To wielki ambasador naszej historii w swiecie, w którym nikogo to nie obchodzi, a i u nas dalece nie wszystkim, skoro patriotyzm, to nacjonalizm, a nacjonalizm , to faszyzm. Doceńmy, że młody szwedzki chłopak nauczył sie po polsku : Warszawo walcz, bo znam młodych ludzi polskich, którym to zdanie jest obce…

Zeby jeszcze tylko wiedzieli, z ktora telewizja nalezy sie zadawac, a ktorej sie wystrzegac.... To moze okazac sie trudniejsze, niz nauczenie sie "Warszawo walcz"...

 http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf

 

P.S.Tradycyjnie proszę o nie wklejanie tekstu do lub czasopism , zanim ja tego nie uczynie, dziękuję.

 

seawolf
O mnie seawolf

Poniżej- Kocurki stanowczo zażądały, by je na razie zostawić. To zostawiam.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (39)

Inne tematy w dziale Polityka