seawolf seawolf
396
BLOG

Zdjecie Prezydenta?

seawolf seawolf Polityka Obserwuj notkę 51

Czytam w Naszym Dzienniku o sekcji zwłok naszego Prezydenta i czegoś nie rozumiem. Nie po raz pierwszy to mi się zdarza, oczywiście, ale o tym akurat myślę , jak maniak, to zdjęcie mam przed oczyma za każdym razem, gdy o tym słyszę. Prezydent w błocie, pokryty czymś białym, zaschnietym błotem, czy proszkiem gasniczym, zdeformowany, ściśnięty pasem, być może ma połowe głowy i twarzy zmiażdzoną, bądź tylko wciśnięta w błoto, ale, na miłość boską, jest CAŁY, w jednym kawałku, wyglądający rzeczywiście, jakby spał. W żadnym razie nie jest zmiażdżony i rozkawałkowany, w żadnym razie niemożliwe byłoby dokładanie do jego zwłok jakichś kawałków innych ciał, jak to miało miejsce. Czy to jakis koszmarny żart????? Jakiś fotomontaż? Czy to możliwe, żeby na pokładzie był ktoś tak podobny do Prezydenta, by można było jego zwłoki pomylić z innymi?

Czytam wywiad z lekarzem przeprowadzającym sekcję, czytam o strasznych obrażeniach, zmiażdżonym ciele, braku nóg, i zastanawiam się, jak to możliwe?

Przecież nie tylko ja widziałem to zdjęcie, to musi ktoś wyjaśnić….

Kto miałby się bawić w takie fotomontaże i po co? Co prawda, jak patrzę na kokpit, którego nie ma, po prostu nie ma nic, zniknął, wyparował, teleportował, po prostu brakuje czegokolwiek z tego kokpitu (mimo, że świadek zeznał, że widział w tym nieistniejącym kokpicie 4 pilotów i jedna osobę nie przypiętą pasem), to wiem, że osoby z tego miejsca tez nie mogą wyglądać, jak śpiące. Tylko po co świadek miałby zeznawać pod przysięgą, coś, co jest oczywistym kłamstwem?

Po co te wszystkie kłamstwa? Ktoś, dodajmy, ktoś ze strony rosyjsko- rządowej, je tworzy i rozprowadza, a ktoś ze strony polsko- rządowej je kolportuje i „przecieka” do prasy, PO CO?

W pierwszych minutach po tragedii powtarzałem, że nigdy nie dowiemy się prawdy, przez 100 lat, ale teraz wiem, ze dowiemy się i to szybciej , niż nam się wydawało. Sam jestem zdziwiony, że oni popełnili tyle błędów i niedokładności. I że powiedzieli tyle dziecinnych, łatwych do zdemaskowania kłamstw.

Dojdziemy do prawdy. Wiem.

A na razie niech ktoś mi wyjaśni to zdjęcie, tak różne od tych z sekcji.

 

Acha, przy okazji, znowu mi wywalili notke z SG, szkoda, bo wydaje mi się ciekawa i zajęła mi trochę czasu. Polecam:

http://seawolf.salon24.pl/221420,ochrana-nauczycielka-zycia

 

seawolf
O mnie seawolf

Poniżej- Kocurki stanowczo zażądały, by je na razie zostawić. To zostawiam.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (51)

Inne tematy w dziale Polityka