Porządek musi być. Prezydent elekt nie jest prezydentem kraju etc. A ktoś z ważnych na tym mizernym świecie mówił w mediach inaczej...
Ludzie, czasami wykształceni lub podających się za polityków, którzy uważają się za wykształconych, choć niektórzy z nich nie mają za sobą studiów wyższych, mylą pojęcia.
Prezydent nie jest prezydentem kraju, lecz prezydentem danego państwa (zob.: "Prezydent - znaczenie, definicja"
w: "Słownik języka polskiego PWN", link https://sjp.pwn.pl/slowniki/prezydent.html ).
Kraj to pojęcie geograficzne a państwo to pojęcie społeczno-polityczne, m.in. w zakresie terytorialnym i prawnym.
Prezydent reprezentuje państwo jako organizację w danym kraju lub na zewnątrz i nie jest prezydentem kraju, lecz państwa. Państwo a kraj to różnica.
Niestety politycy w mediach mylą to. Również urzędnicy, np. pytają się o państwowość i ludzie podają , że to Polska, ale Polska to nazwa kraju, a nazwa państwa to Rzeczpospolita Polska.
Jestem Polakiem z Polski, a obywatelem państwa polskiego, czyli Rzeczpospolitej Polskiej.
Musimy przestrzegać takich reguł językowych i zasad oraz pojęć, bo inaczej pójdziemy składać wieńce na pomnikach, przychodząc w trampkach, jak to się ostatnio zdarzyło w Berlinie (link: https://wpolityce.pl/polityka/732598-wroblewska-oddala-hold-zamordowanym-polakom-w-trampkach ).
Porządek musi być! "Ordnung macht das Leben leicht" - pamiętaj to f[...]czu, byś nie zapomniał mowy "Ojców Naszych", za których przelaną krew poszła złożyć kwiaty pewna dama w trampkach!
Postscriptum
Myślisz, że piszę bzdury? To zapytaj się kogoś na ulicy, w tramwaju lub w Sejmie, jak nazywa się to państwo. To sześciu na dziesięciu pytanych powie, ze Polska, a reszta, że to Rzeczpospolita Polska. A Polska to nazwa kraju a Rzeczpospolita Polska to nazwa państwa. Może istnieć kraj bez państwa i państwo bez kraju też (np. Zakon Maltański).
Inne tematy w dziale Społeczeństwo