"Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz". Sprawa dotyczy Pana Prezydenta

"Bild" to popularna gazeta w Niemczech. Ostatnio na jej łamach ukazał się artykuł dotyczący wyboru Pana Karola Nawrockiego na prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej (artykuł z dnia 6.08.25 r.).
Z przykrością stwierdzam, że jest w tym tekście kilka obraźliwych sformułowań, które nie przystoi pisać odnośnie głowy innego państwa.
Jest tam napisane, cyt.: "Nawrocki, ehemals Hooligan und Landesmeister im Boxen..." (tłum. cytatu: "Nawrocki, dawniej chuligan i mistrz krajowego boksu...") lub cyt.: "der Ex-Boxer aus Danzig" (tłum.: "Były bokser z Gdańska") .

To wstyd i poniżanie człowieka. Przypominam, temu redaktorowi też, że Pan Prezydent Karol Nawrocki jest historykiem z wykształcenia i ma oficjalny stopień naukowy doktora. O tym autor tekstu nie chce wspominać w dalszej części tego artykułu, ale ubolewa nad tym, że Karol Nawrocki wspominał o reparacjach wojennych - och, to boli Niemców!

Maria Konopnicka miała rację, pisząc: "Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz" (cytowanie literatury pięknej nie jest jeszcze karalne, zatem mam odwagę to czynić).

Jeszcze jedna rzecz wymaga tu wyjaśnienia, to sprawa użycia słowa "chuligan". To słowo, przynajmniej w naszym języku, wywodzi się bezpośrednio od pojęcia "chuligaństwo", które pochodzi z Kodeksu Karnego , z art. 115 § 21.
Nazwanie kogoś tak jest pomówieniem w tym przypadku, czyli czynem równie karalnym.
Żaden kandydat na prezydenta lub kogoś podobnego nie może być karany, lub podlegać karze. W tym przypadku to jawne pomówienie i polecam sprawę ku prawno-cywilnej, delikatnie mówiąc, rozwadze lub czemuś podobnemu. 

Dla wszelkich wątpiących publikuję tu link tego artykułu z Bild : Nach Duda kommt der da  (swoją drogą to niezbyt ładny tytuł).

Niżej fot. tego artykułu z "Bld".

Postscriptum
Napisałem to w obronie godności Pana Prezydenta RP dra Karola Nawrockiego, niezależnie od moich poglądów, a są one narodowe i wolnościowe i jako protest wobec faktu siania pogardy w mediach.