Wielkim nakładem sil i srodkow urządzono pokaz współczenych mozliwosci inwigilowania obywateli. Czy coś z tego wynikło ? Tylko tyle ze pan Kaczmarek mocno zestresowany współpracą z min. Ziobro wpadł (prawdopodobnie) do pana Krauze na szybki , opłacony przez bogatego sponsora , numerek - wyszedl bez krawata. A mnie dwa lata temu ukradli rower, zgłosiłem na policji i nic.
Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka