Kto wymyśla dla PiS te diabelskie kruczki jak ten z rezygnacją panny Kruk z prezesury KRRiT i sparalizowaniem w ten sposób dzialalnosci Rady w okresie wyborów czy inne podobne ,którymi zaskakuje publiczność bystrzejszy z braci ? Naturalnym kandydatem na taki tajny mózg P i S mógłby być Przemysław Gosiewski , Quasimodo polskiej sceny politycznej ,ale on się podobno koncentruje na walce o popularność w landzie scyzoryków i utrzymaniu ruchu na dworcu we Włoszczowej. A może sam Prezes w puste wieczory przed zaśnięciem i rano po obudzeniu, a przed wezwaniem Mamusi , żeby już wstał.
A swoja drogą , myśląc o polityce w tym samym czasie co pan Prezes , doszedłem do wniosku , ze cechą która gwarantuje obecnie sukces politykowi ( o czym nie pomyśleli ani Arystoteles ani Machiavelli) jest umiejętność wartkiego mówienia tego co się podoba publiczności bez oglądania się na prawdę , fakty i rzeczywisty przebieg zdarzeń , a także całkowita odporność na wszelką krytykę czy tzw. czarny PR – cokolwiek to znaczy.
Bez dyskusji w tej dyscyplinie politycy PiS są poza konkurencja . Do ścisłej czołówki głównych postaci pisowskiego frontu ideologiczno-propagandowego dołączył ostatnio niejaki Joachim Brudziński (?) , człowiek znikąd .Ten ma jeszcze cechy dodatkowe: jest aroganckim chamem*
* Na podstawie obserwacji jego uczestnictwa w dzisiejszym programie Moniki Olejnik „Siódmy dzień tygodnia”.
Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka