Właściwie w bardzo wielu sprawach nie mam wyrobionego własnego zdania. Jestem o czymś przekonany dotąd dopóki ktoś nie przedstawi sensownych argumentów na rzecz poglądu przeciwnego. Zdarza się także , ze uznaję dwa przeciwstawne poglądy za częściowo słuszne – albo słuszne w danych okolicznościach , a niesłuszne w innych. Chyba nie jestem sam , bo przecież bardzo wielu ludzi mówi : z jednej strony tak , jednak z drugiej strony inaczej. Podobnie na pytanie w jakiejś sprawie która dotyczy nie faktów , a opinii o nich , lubię mówić :tak , ale. Ogólnie tak , szczególnie jednak niekoniecznie. W ostatnim okresie nawarstwiła się masa wydarzeń mniej lub bardziej ważnych które wymykają się jednoznacznej ocenie . Jednoznaczny i stanowczy pogląd dowodzi tylko ograniczoności tych którzy są tacy stanowczy - choć może nie mam racji.
Zacznijmy od spraw dużego kalibru. Ksiązka Grossa .Czy ta ksiązka jest napisana z pozycji Polaka jak twierdzi autor czy polakożercy jak głosi Nowak dwojga imion. Tu zabawna historia z tym Nowakiem. Nie wiem czy zauważyliście państwo , ze Nowak to właściwie w Polsce znaczy NIKT , podobnie jak Kowalski dlatego takie ważne jest imię Robert tak jak kiedyś żył - był sztandarowy historyk PRL Włodzimierz Kowalski i też miał jakieś drugie imię. Czy książka Grossa przyczynia się do pojednania i przez prawdę usuwa źródła postaw antyżydowskich czy te postawy prowokuje. Chyba oba te poglądy są prawdziwe , z tym małym , niepozornym ,ale….
Obchody rocznicy wydarzeń marcowych: z jednej strony... , z drugiej strony......
Gustaw Holoubek : z jednej strony wspaniały aktor , z drugiej strony grał manierycznie i wszystko jednako.
Tarcza antyrakietowa : potrzebne są dobre stosunki z Ameryką , ale jeszcze ważniejsze dla naszego bezpieczeństwa są dobre sąsiedzkie stosunki z Rosją.
In vitro : kościół powinien mieć niezłomne zasady moralne , ale czasem warto być elastycznym , a zwłaszcza pilnować się , żeby nie padły słowa których nie da się zapomnieć - a padły.
W kwestiach moralnych mentor powinien być nieposzlakowany , ale wiadomo, że nie będzie i być nie może , bo życie jakie jest każdy widzi. Hormony buzują i pod sutanną. Nasienie sie marnuje ,często zapewne bardzo wartościowe.
Od zawsze życie seksualne było jedyną rozrywką dostępna także dla najbiedniejszych. Więc nie sądźcie i nie potępiajcie.
Lot premiera Donalda Tuska do Ameryki. Z jednej strony słusznie , z drugiej strony jakoś wyszło głupio.
Ale czasem sprawy które wymykają się jakiejkolwiek ocenie. Czytam , słucham i jestem bezradny. Nie mam w ogóle poglądu. Nawet niesłusznego.
Nie wiem na czym polega fenomen byłego . ministra Z. Ziobro (?). Jak to się dzieje , że człowiek ,który tak się nieustannie publicznie kompromituje ,nie chowa się zawstydzony w mysiej norce , a obnosi się z oburzeniem i urazą jak pomówiona o puszczanie się ladacznica. I jednocześnie ma licznych zwolenników , o czym wydają się świadczyć sondaże.
Z jednej strony sondaże jakoś opisują rzeczywistość , z drugiej strony jakoś rzeczywistość kreują (co za koszmarne słowo)
Ale .. ale trudno wyobrazić sobie aktualna rzeczywistość życia politycznego bez sondaży.
Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka