Dziwi mnie i zastanawia ta determinacja rządu Platformy w dążeniu do likwidacji abonamentu i uporczywe zniechęcanie ludzi do płacenia teraz , kiedy jeszcze abonament obowiązuje. Nie wypowiadam się jak ratować polskie lecznictwo , szkolnictwo , kolejnictwo, wywiad i kontrwywiad itp. bo się na tym nie znam. Jako potencjalny pacjent jestem tylko lekko przestraszony. Takich rzeczywiście trudnych obszarów oczekujących na pilne decyzje czy reformy jest wiele , a oni przyczepili się abonamentu. Decyzja już zapadła mówi poseł Zbigniew Chlebowski z Platformy , były burmistrz miasteczka Żarki. Sprawa abonamentu irytuje mnie wyjątkowo, a kiedy premier nazwał nie tak dawno abonament radiowy „uciążliwą daniną” normalnie się wkurzyłem.To wyjątkowo niemądre i niefortunne sformułowanie. Dla kogo to jest uciążliwa danina ? Dla tych bogaczy których partia Tuska reprezentuje czy dla pana premiera osobiście ? A może tanim kosztem – 17 zł miesięcznie Tusk chce zyskać wyborczą przychylność emerytów. Czy wyglądamy na takich głupców ? A tak naprawdę to o co Platformie chodzi ? Pewnie o pieniądze. Jest wielka „kasa” do przechwycenia przez prywaciarzy- spryciarzy zakolegowanych z Platformą. PO mówi ,ze stworzą specjalny fundusz na utrzymanie radia i telewizji publicznej. Po co się macie chłopcy męczyć i wysilać niepotrzebnie , macie tyle innych problemów z którymi sobie nie radzicie. Powtórzę to co mówią wszyscy rozsądni ludzie : Przy abonamencie sprawa jest prosta , a procedury w społecznej świadomości utrwalone. Ludzie płacą abonament od wojny i chcą go płacić nadal. Oczywisty dowód : emeryci , teoretycznie najbiedniejsi , są najlepszymi płatnikami abonamentu. Natomiast młodym PO skutecznie (?) miesza w głowach.
Dla mnie abonament to jest składka na m o j e r a d i o i m o j ą t e l e w i z j ę i chcę ją płacić bez względu na to jak bardzo mi się podoba czy nie podoba pan Czabański czy pan Urbański. Płacąc mam prawo do krytyki publicznych mediów i do zgłaszania pretensji. Że źle wydają pieniadze ? To ich kontrolujcie , a jak kradną czy marnotrawią to ścigajcie karnie.
W tej dyskusji ,aż się prosi przypomnieć słynne w swoim czasie i jakże mądre zawołanie vice premiera Goryszewskiego do rządzących :„Co by tu jeszcze spieprzyć panowie , co by tu jeszcze spieprzyć.* Zdecydowanie wolę oglądać publiczną telewizję Urbańskiego nawet taką jaka ona jest utrzymywaną z abonamentu niż prywatne telewizje panów Solorza czy Waltera. Określenie „Uciążliwa danina” o której mówił premier , brzmi szczególnie prowokacyjnie w ustach człowieka który od prawie 20 lat żyje wyłącznie z polityki czyli z publicznej daniny. W tej kwestii bardzo liczę na rozsądek i pragmatyzm PSL i pana premiera Pawlaka osobiście.
* z przemówienia sejmowego.
Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka