.Jakie to głupie mówić o tych chłopcach zbrodniarze wojenni , ludobójcy , jakie to podle traktować ich jak kryminalistów , w czasie kiedy za kompletnie niewinnych mają się ich dowódcy włącznie z tymi bezwstydnymi ludźmi z wężykami na pagonach. Słyszę : prokuratorzy wojskowi będą jeszcze przesłuchiwać 200 świadków…Ludzie czy wam rozum odjęło? Czytałem kiedyś takie lingwistyczne rozważania , ze każdy język , nawet ten najbardziej prymitywny ma słownictwo które umożliwia dokładne (adekwatne ?) wyrażenie wszystkiego co trzeba. Tu język jest bezradny. Wszystkie czasowniki i przymiotniki już się zużyły wcześniej , więc jak o tym mówić ? Zbrodniarzem jest i gen. Jaruzelski i kapral z Afganistanu. A czy ktoś się zastanowił jaki wpływ na postawę żołnierzy polskich ma pozostawanie w kręgu wpływów amerykańskich wojskowych, następców morderców z My Lai , zbrodni która nigdy nie została osądzona i ukarana , ludobójców niszczących napalmem wietnamskie wioski ?USA to inny , dziki świat , inna wrażliwość moralna i to poczucie bezkarności światowego żandarma. Nie wydają swoich zbrodniarzy. Nie uznają obcej jurysdykcji nawet na obcym terytorium. Więc wypuśćcie naszych chłopców z więzienia i…....zapomnijcie o nich.
Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka