Mały Rzym

Moje wojaże wzdłuż polskiej " wschodniej riviery " - dla MWZDM Polski B - dobiegają końca, pora wracać na północ. Za mną Białystok - Wersal północy, Lublin - polska Jerozolima, Zamość - Padwa Północy, Szczebrzeszyn - nierozerwalnie związany z polskimi dyktandami. Czy ktoś zna jakiś alias dla tego miasta ? W tych wszystkich dookreśleniach miast jest kawał naszej historii. Jest piękno jakie odnajdziemy w Italii, jest kultura magnackiej Polski, której wstydzić się nie musimy. Jest tolerancja dla " starszych w wierze " Gdzie w Europie znajdziemy najsławniejsze szkoły rabinackie jak nie w Tykocinie, czy Lublinie ?

Sandomierska synagoga

Gdzie pieczołowicie odrestaurowane synagogi z prężnie działającymi centrami dialogu, czy muzeami judaizmu ? Synagogi przed, którymi patrole policji nie muszą pełnić 24 godzinnej służby, jak przed synagogami w Niemczech. Panowie brukselscy powinni objechać Polskę B, zobaczyć jak wyglądało nasze multi - kulti w przeszłości i darować sobie te korepetycje z tolerancji. Nas tego uczyć nie trzeba.

Kamienica Oleśnickich, miejsce podpisania " zgody sandomierskiej " ( 1570 )

Gdzie odnajdziemy tolerancję dla innowierców : dla arian, kalwinów, luteran, braci czeskich ? Skąd wzięła się wreszcie Konfederacja warszawska ? Z ducha tamtych ludzi, z umiłowania wolności i z ducha tej ziemi. Genius loci to nie jest puste określenie. Tam to się czuje niemal materialnie.

Sandomierz. Seminarium, dawny klasztor benedyktynek

Dziś pora na " mały Rzym " czyli leżący na siedmiu wzgórzach Sandomierz. Miasto przepięknie położone, obecne w naszej historii od samego niemal początku. Miasto znaczące, królewskie i siedziba diecezji sandomierskiej.

Pałac biskupi

W czasach rozbicia dzielnicowego stolica udzielnego księstwa sandomierskiego, rządzonego min. przez Henryka Sandomierskiego, syna Bolesława Krzywoustego. Później przez ponad 700 lat stolica województwa. Miasto na szlaku Europa - Ruś bogacące się na przeprawie przez Wisłę.

Potem również budujące swoją pomyślność w oparciu o główny rdzeń transportowy państwa Jagiellonów. Ten rozwój, zasobność i kulturowe bogactwo, brało się z naszej najważniejszej rzeki... i z pracowitości, zapobiegliwości oraz rozumnego gospodarowania. Mamy z kogo czerpać i od kogo się uczyć. Właśnie do tego potrzebna jest historia.

Sandomierski zamek z czasów Kazimierza Wielkiego

" Bo ten kto nie szanuje swojej przeszłości, nie jest godzien teraźniejszości, a być może i prawa do przyszłości mieć nie będzie " Kto to powiedział, i czy dokładnie tak ? Spytajcie Sowińca, mnie od tych napotkanych po drodze inskrypcji już się miesza.

A na koniec seria zdjęć z mojego Zorki 5, bo muszę już konia spiąć i do Kazimierza nad Wisłą ruszać, a wcześniej na trójstyk regionów : Podkarpacia, Lubelszczyzny i Świętokrzyskiego, do Zawichostu. Potem dalej na Mazowsze.