O wiele Szanowne Czytelnicy przeczytali moje ostatnie notkie to trudno jem będzie uwierzyć, iż jednego i tego samego człowieka mogą spotykać takie qwi pro qwa, jak mnie napotykają i to w sezonie ogórkowem. W środę jak zwykle Francuzi obchodzili dzień wojska polskiego, wsio razem było zeszwejsowane z wieczornemi fajerberkamy w całem Biarritz i na niebie. Ogólnie mówiąc mielim dzień wolny urzędowo jak w Polsce. Jednakże wojska jem nie wysłalim na defiladę, gdyż już raz wysłalim pod Dunkierkie i się to nam nie opłaciło, a potem i bokiem wyszło. Ale wolny dzień mielim, więc postanowiłem zawiesić kanikułę, bo cóż to za kanikuła w dzień wolny od pracy kiedy wszystkie mają wolne. Powiedziałem mojej, iż dość mam leżenia na tem szutrze plażowem, idę w miasto. Aby zapoznawać się z miejscową kulturą i obyczajamy, a detalicznie rozchodziło mnie się o jakiś mecz sportowy, bądź coś w tem stylu. Przeczytałem na Wikipedii, iż Baski mają swoje ulubione grę, czyli tak zwane Pelotkie.
W Pelotkie gra się w każdej wiosce i miasteczku, gdyż jest to gra narodowa. Jednakże o wiele będziem znać język baskijski nie można jem tego powiedzieć, gdyż możem dostać po mordzie. Musim jem mówić, iż jest to gra międzynarodowa, ponieważ jest ona uskuteczniana w Ameryce Łacińskiej, oraz na Florydzie i na Kubie, bo tam blisko, chocaż jem Ruskie w tej grze przeszkadzali. Gra się także w Hiszpanii, Francji i wielu innych obcych dla nasz krajach. Gra nie jest trudna, musowo jedynie uważać, ażeby w łeb nie zarobić piłką, gdyż podróżuje ona z prędkością ponad 120 km/h i trafione w głowę możem paść żywem trupem. Dlatego rozsądne Baski zakładają kaski. Gra jest urządzona na podobę naszego palanta, z tą różnicą iż drużyny nie stoją twarzamy do siebie tylko bokamy do siebie i walą w mur, któren nazywa się fronton. A drugie łapią tak zwane kampy. Kiedy złapią to rzucają w dany fronton po raz drugi, ażeby przeciwnik też miał szansę złapać kampę. Z tem, że kampy nie łapie się w rękie gdyż jak wspomniałem piłka jest bardzo mocno szybka i moglibym mieć po meczu palce detalicznie pourywane z paznokciamy. Piłeczkie łapiem w takie specjalne pułapkie w formie koszyka sierpowego. W dawniejszech, ubogich czasach kiedy grano w Pelotkie wykonywano takie koszyki z wikliny, obecnie stosowane są techniki droższe z użyciem materiałów zaawansowanych i wspołczesnych. Również w dawniejszech czasach piłeczkie robiono ze skóry psa, gdyż pies ma gięste skóre bez porów i poci się tylko językiem. Piłka nie jest bez to spocona i łatwiej ją złapać. Prawdopodobnież skóra z psa była najlepsza, do tego jeszcze napychano piłkie szerścią i wełną, ażeby chętniej odbijała się sprężyście. Obecnie ze względów moralnościowych piłkie robi się albo z kauczuku, albo z kozy, gdyż koza nie jest przyjacielem człowieka i można z niej wyprawiać co się chce. I dlatego niektóre młodsze chłopaki z górskich rejonów, w świetle półksiężyca wyprawiają z kozamy co jem się podoba. Otóż proszę szanownego państwa znalazłem ten fronton i cały ten stadion do Pelotki i pojechałem ażeby zapoznać się z tą nieznaną mnie dziedziną. Idę podle nawigacji gugle po ulicy guglemaps, a tam zamknięte na głucho, tylko restauracja otwarta i oni mnie proponują ankohol. I to sie ma nazywać Federation Francaise de Pelote Basque ? Podawanie ankoholu w warunkach sportowych ?
Siedziba Francuskiej Fedracji Baskijskiej Peloty
Proszę szanownego państwa ankohol to ja mam i piję na codzień, a dziś mam kaprys ażeby obejrzeć jak wasze chłopaki grają w Pelotkie. No niestety grają tylko w Mardi o 16:00. Dawaj ja na translate gugle, a Mardi znaczy wtorek. Przecież nie będę od środy do wtorku tu siedział, bo raz, że nie nastarczycie mnie ankoholu, a po drugie mnie nie starczy waluty na wasz ankohol do środy, nie rozchodzi mnie się o te profesor Środe, którna jak wiemy trunkowa nie jest, gdyż jest wierząca w zaświaty, a tam ankoholu na lekarstwo. Rozstalim się w przyjaźni. Rad nie rad wróciłem się na ichni PeKaeS z zamiarem udania się na plażę i dalszego szorowania szutru plażowego własnemi czterema literamy. Trudno i darmo, może innem razem zobacze te Pelotkie. Jednakże gugle mapa poprowadziła mnie inaczej na dworzec PeKaeS, idę i oraz widzę stadion.
Wiele większy od stadionu do Peloty. No dobra moja - pomyślałem, piłkię futbolową tu uskuteczniają, którne znam bardzo dobrze, ale co mnie zależy zobaczyc jak Baski grają w miacz. Widzę, iż kasy są pootwierane na przestrzał, a ludzie w kolejce. Ale kolejka bałagan, krzywo ustawiona, nie wiadomo kto za kim i kto pierwszy dotrze do okienka. Widać nikt ich nie nauczył jak się ustawia porządne, równe kolejki do mięsnego, albo do monopolki tuż przed podwyżką.
Dawaj ja ich pytać w normalnem języku
- Za czem kolejka ta stoi ? Jednakże nikt mnie nie odpowiedział, gdyż widocznie żaden z nich nie oglądał tego filmu. Stanąłem i swoje odstałem.
- Bilet poproszę - powiedziałem - a ten ni w ząb, powtórzyłem jeszcze dwa, trzy razy z odpowiedniemi akcentamy. Zrozumiał
- A billet ! z tem, że wypowiedział " bijjet " z obcem akcentem w ramach rewanżystowskiech.
- Si - powiedziałem po hiszpańsku, gdyż to słowo znam, będąc troszeczkie w temacie otrzaskanem, a tem bardziej, iż kasjer miał czarniawe grzywkie, bardziej hiszpańskie czem francuskie. Rychtyk Hiszpańczyk. Bo i pośród Francuzów trafić możesz gościa z czerwoną grzywką jak nasz dawniejszy premier, a powiadają, że i przyszły " Graś " żyrandola. O wiele ludzie nie zgłupieją ze szczętem.
Na co on zaiwania mnie w obcej mowie, wbrew mojem gestom przyjaźni językowej.
- Sombre, Sol, Sombre y Sol ? - zahaczył mnie rogamy w te słowa.
Dawaj ja naciskać na gugle translatora, a tu mnie bardziej ogonek naciska, gdyż jak zaznaczyłem był niezorganizowany, bez ładu i składu, pozbawiony siły kierowniczej, wypisz wymaluj nasza obywatelska placforma partyjna pod przewodem Grześka znad Odry. Dawaj ja jemu pokazuje na planie stadionu pazurą na foteliki " Sol " gdyż były najtańsze i to się okazało później iż jestem prorokiem w obcem kraju, jako że fajne miejsce było na fotograficzne zajęcie, gdyż mnie Słońce dawało po krzyżu, a zawodnikom po facjacie. O czem szanowne czytelnicy przekonają się kiedy wówczas wrzucę zdjęcia. Jako, że miałem swoje " Zorkie 5 " gdzie zrobiłem kilka zdjęć. Wszedłem na ten stadion, na oko spory jakieś 10 tysięcy kiboli, czyli III liga, z tem że mnie zaniepokoił pewien fakt. Otóż stadion był okrągły jak głowa doradcy pani Ewy Kopacz, niejakiego Miśka.
No ale sobie pomyślałem co kraj to obyczaj, piłka jest okrągła, a bramki są dwie. Może tu taka tradycja, iż skoro piłka jest okrągła to i boisko zrobili okrągłe zgodnie z logiką. Z tem, że i bramek również nie było. To nie problem na maczach okręgówki w UK też bramki trzymają w skrzynce, a na mecz rozkładają. Tu też rozłożą w stosownem czasie - po gwizdku - tak sobie pomyślałem. Z tem, że i trawy zielonej nie było. To jednakże nie kłopot, u nasz też Orliki w 30 % bez murawy, gdyż koleżki i szwagry Placformy Obywatelskiej, za znaczne pieniążki dla koleżków i szwagrów z Placformy Obywatelskiej, zakupili chińskie trawę, którna w naszem klimacie wymarła. No proszę szanownego czytelnictwa, dany Orlik to nie jest Wólka Kosowska, ażeby chińskie produkty mieli utrzymać się na niem bez 25 lat. Nasze Słońce Peru każde trawe wypali. Dawaj się rozsiadać ja zacząłem. Cóż to za frajda, za 15 jurków zostać normalnem kibolem, kiedy w UK rok trzeba czekać na zatwierdzenie zarządu, ażeby dopiero dostać ledekimacje kibola przykładowo Manchester City. A tu od ręki. No oraz wyjeżdża traktorek z bronamy i dawaj bronować pole, czyli boisko.
Znaczy się nie futbol tylko żużel. Gdyż się na tem znam, jako że w Toruniu byłem na żużlu i taki sam traktorek bronował tor. Ale skoro na żużel, to ciasno będą tu mieli. No ale i nie żuzel tylko piasek, ale skoro nie ma tu koksowni Zdzieszowice to skąd żużel ? Piasek bliżej gdyż jest morski pod bokiem. Zatem i mniejsze motorki, może " Komarkamy " będą się ścigać ? Dadzą radę, wiedzą co robią inaczej 15 jurków by nie brali za bilet. Oraz nagle odzywa się muzyka, orkiestra dęta jak wojskowa mojego koleżki Jandrysa i na pięterku zacina w dęte instrumenty. Zaiwaniają kawałki, że skóra cierpnie i sie przekształca w gęsie skórkie. Zaczyna się mnie tu robić opera, co jest grane ? Owszem słyszałem iż w danech miastach gdzie nie ma pobudynku opery wystawiają takąż sztukie na wolnem powietrzu. Na ten przykład dane " Aide " też na powietrzu puścili pierwszy raz. Lubię dęte muzykie, ale w dalszem ciągu nie wiem o co się rozchodzi, gdyż na żużlu nie ma orkiestry, motory robią za orkiestre. I nagle w te dęte nuty wjeżdża dziewczyna na biełem koniu. Śliczna jak Tusk wracający z Brukseli, ażeby się zostać naszem prezydentem ostatniej nadziei. Co jest grane ?
