slawek sztompka slawek sztompka
932
BLOG

Łabędzi śpiew ginących dinozaurów

slawek sztompka slawek sztompka Polityka Obserwuj notkę 26

– Prezydent w Wilanowie, podczas odbierania od przewodniczącego PKW aktu wyboru, mówił, apelował, by nie dokonywać ważnych zmian systemowych w końcówce kadencji.
My już wtedy wiedzieliśmy, że jest szykowany zamach na demokrację i Trybunał Konstytucyjny. - powiedział Stanisław Karczewski na antenie Radia Zet.


        PiS jako partia kierowana przez jedynego obecnie w Polsce, prawdziwego 
męża stanu Jarosława Kaczyńskiego, doskonale zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji,
sytuacji w jakiej znajduje się ginąca na naszych oczach niczym dinozaury, partia
żartobliwie chyba nazwana Platformą Obywatelską. Partia która utraciła w ciągu
ostatniego pół roku wszystko co tylko mogła stracić, poza twarzą oczywiście,
bo  twarz zaczęła tracić już wcześniej, mniej więcej w czasie gdy Pani Sawicka
ujawniła Urbi et Orbi jedyny plan z jakim ta partia szła po władzę.
Przypominam te słynne dwa słowa:   "Kręcimy lody"
     
    Potem mielismy jeszcze przyspieszenie w postaci ujawnienia zapisów
dokonanych na jakże trafnie nazwanych przez społeczeństwo  "Taśmach Chamów"
Swoje do upadku dołożył ówczesny lider PO, Donald Tusk, który wybrał
emigrację zarobkową i dzięki protekcji swej macochy chrzestnej
Frau BundesKanzlerin Merkel otrzymał niezłą fuchę w strukturach UE,
a na swoją następczynię namaścił nieudolną Ewę Kopacz, która do historii
polityki Polski przejdzie jedynie jako pretekst powstania porzekadła:
  Mijać się z prawdą o kopaczowy metr
Wtedy już było wiadomo, że PO utraci władzę mimo starań wiernych suk medialnych,
które stały czujnie na straży i z bolszewickim zapałem, a także metodami
godnymi bolszewickiej propagandy dbały o wirtualny i nijak mający się do realu
obraz demokracji jaki zafundowała Polsce PO. Jak naprawdę, wyglądała demokracja
à la PO widzielismy przez ostatnie osiem lat. Koszmarnychośmiu lat rządów PO,
która traktowała sejmową opozycję niczym niemieccy faszyści Żydów w III Rzeszy,
z tym że do masowej eksterminacj "pisowców" nie doszło, choć pojedyńczy
przypadek miał miejsce. Choć i odgrażanie się o dorżnięciu watahy nastapiło.
        Całe szczęście, że nastąpiła  też w wyniku demokratycznych wyborów
zmiana zarówno na stanowisku Prezydenta RP, jak też  Suweren wybrał sobie
do rządzenia PiS czyli partię która była dotąd w opozycji. Tracąca dostęp do
koryta pełnego konfitur władzy partia smakoszy kosztownych kolacyjek za pieniądze
podatnika, partia która chciała ponoć "by żyło się lepiej", ale to jej nie wyszło,
więc dała przyzwolenie by (jeszcze) lepiej  żyło się oligarchom i swoim członkom,
szczególnie tym prominentnym wielbicielom kosztownych chronometrów,
zaczęłą podnosić larum, zresztą w duecie ze swoją młodszą siostrą,
partią a tak właściwie projektem partyjnym zwanym oficjalnie .nowoczesna,
ale też nazwanym przez internautów nowoczerska.pzpr co chyba
wyjaśnia wszystko. Dodać wypada Vox Populi Vox Dei, zresztą jak twierdzi
PO to jej kandydat na prezydenta przegrał przez "falę internetowego hejtu".
To bardzo interesująca koncepcja, że kandydat Młodych Wykształconych
z Wielkich Miast przegrywa w sieci z kandydatem Zacofanych Rozmodlonych
Moherów z Ciemnogrodu. Ale wróćmy do larum ginących dinozaurów,
larum wspomaganego przez KOD czyli Komitet Obrony Demokracji.
         Oczywiście tej demokracji à la PO, która od zwykłej demokracji
jest oddalona o kopaczowy metr, a może nawet i dwa kopaczowe metry,
za to leżącej tuż obok znanej z czasów słusznie minionych demokracji
socjalistycznej. Sieroty po III RP zgromadzone w platformie, nowoczerskiej
i na chybcika zorganizowanym KOD-zie niemogące pogodzić się z przegraną
starają się za wszelką cenę powtórzyć scenariusz z lat 2005-2007
i podnoszą wrzask o łamaniu demokracji.
          Wprzęgnięto do tego haniebnego procederu  także pokomunistyczny
twór jakim jest Trybunał Konstytucyjny. Ten sam Trybunał, który milczał gdy
przez ostatnie osiem lat łamana była Konstytucja, i który przegrani
politycy pragną wykorzystać do utrudnienia życia, a może nawet i obalenia
legalnie wybranych przez Suwerena władz. Dziś TK orzekł w jednej
ze spraw, za kilka dni orzeknie w sprawie kolejnego sporu, a dziś
wieczorem o godzinie 20.00 Prezydent Andrzej Duda wygłosi orędzie.
           Ciekawe co z tego wyniknie dla demokracji, oczywiście
dla tej prawdziwej demokracji a nie dla demokracji à la PO, bo ta
peowska demokracja zginie razem z dinozaurami pardon z Platformą
.
A to już tylko kwestia czasu, miejmy nadzieję, że bliskiego czasu.

nerwowy jestem

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka