Wszystko co istnieje jest w ruchu. Od spinu elektronu, po ruch elektronów w atomie. Pędzące fotony. Gwiazdy, planety, jądro ziemi, oceany, wulkany, chmury, układy planetarne, galaktyki. Obiekty biologiczne - od unoszonych wiatrem wirusów, po ruch polimerów, monomerów, substratów i produktów w bakterii.
W komórkach eukariotycznych wszystko jest w ruchu, jądro komórkowe wiruje, podobnie jak kula ziemska i jej jądro! Organizmy wielokomórkowe, w tym my ludzie, nieustannie jesteśmy w ruchu. Nie tylko wtedy, gdy przemieszczamy się z miejsca na miejsce, ale nawet gdy śpimy!
Oddychamy, nasze serca pompują krew. Mózg monitoruje prace naszych organizmów. Na poziomie komórkowym zachodzą procesy mitozy (podziału komórkowego). Komórki wydzielają enzymy trawienne do żołądka.
Nawet, gdy umiera zwierzę czy człowiek wszystko się rusza, gdyż flora bakteryjna dzięki której żyjemy po śmierci inicjuje procesy rozkładu ciała. Więcej jest w naszych organizmach bakterii żyjących w symbiozie niż komórek, które budują nasze ciała!
Uczeni dowodzą, że wszechświat miał początek. Zatem zanim zaczął istnieć i wszystko zaczęło pędzić nie było wszechświata ani ruchu!
https://www.cda.pl/video/830614b8
https://nauka.rocks/eksplodujacy-wieloryb/
„Eksplodujący wieloryb Nagranie z YouTube pokazuje rozdętą tuszę wieloryba unoszącą się na powierzchni wody, która chwilę później wyrzuca całą zawartość w wielkiej i krwawej eksplozji. Sytuacja miała miejsce na wybrzeżu Kalifornii w pobliżu zatoki Tomales. Gatunku wieloryba nie udało się zidentyfikować z dość oczywistych powodów. Widok jest nieco makabryczny, kiedy masa krwi i organów eksploduje do wody. Niestety to część naturalnego procesu rozkładu tych stworzeń.”
„Pierwszy poruszyciel (albo nieruchomy poruszyciel) łac. primus motor – w filozofii Arystotelesa przyczyna ruchu obrotowego piątego elementu (pozostałe to ziemia, ogień, powietrze i woda) znajdującego się na obwodzie świata. Filozof pisze o nim głównie w księdze Λ (XII) swej Metafizyki.
Jest przyczyną ruchu i podtrzymuje ruch w trwaniu. Porusza kochającego. Jest to żywy byt, wieczny i najdoskonalszy. Arystoteles nazywa go niepoddanym ruchowi Bogiem-Umysłem, uznając go za transcendentną substancję, będącą czystym aktem bez żadnej możności i bez materialnej zasady. Jest on czystą myślą, zajmującą się w najwyższym stopniu tym, co boskie (1074b n9). Powoduje on pierwotny, wieczny i jeden ruch [1073 a n. 8), wprawiający w ruch eter, ten zaś porusza kolejne sfery świata.
Na podstawie tej charakterystyki św. Tomasz z Akwinu utożsamił pierwszego poruszyciela z Bogiem ze Starego Testamentu Jahwe.”-za wikipedią
Rzecz oczywista, że o „Poruszycielu” wszystkiego nie da się mówić, że gdy wszystko poruszył sam był nieruchomy. Ruch, to właściwość materialnego wszechświata, który jest jego pomysłem. Nawet na poziomie kwantowym ruch jest czym innym niż ruch w makroświecie. Zatem porównywanie atomu do układu słonecznego opiera się na złej analogii:
Oprócz ruchu w materialnym wszechświacie istnieje czas, który nie ma władzy nad „Poruszycielem”, bo to wymiar, który wymyślił. „Poruszyciel” nie miał początku, ale też nie można mówić, że istnieje od nieskończoności do dzisiaj. Że był-jest-będzie. On JEST (ponad czasem i wszystkim innym) - to jest najbardziej przybliżone określenie jego egzystencji na ludzki rozum.
Materialnym wszechświatem rządzą prawa fizyki. Gdyby nie te prawa, nie byłoby wszechświata w obecnym kształcie - nie byłoby w nim ruchu. Pierwotny budulec wszechświata musiał zacząć istnieć wraz z tymi prawami. Wszystko było w pakiecie: pierwotna plazma + prawa fizyki. Można to porównać do programu komputerowego spakowanego i rozpakowanego przy pomocy odpowiedniego programu. Podobnie wyglądała ewolucja fizyczna materialnego wszechświata!
Zobacz galerię zdjęć:
nauka
