Nudna Teoria podsunęła mi pomysł na notkę. A miało być o FYM-owcach ze szczególnym uwzględnieniem Pinia. Trudno poczekają.
Jak nas poucza serial "Katastrofa w przestworzach" obecnie w razie katastrofy statku powietrznego możliwość zamachu jest traktowana niezwykle poważnie i rozpatrywana wnikliwie.
A Nudna oświadczyła:
Powiedz to glinie jak przydzwonisz w drzewo.
w odpowiedzi na moje celne postulaty:
Co do komisji (Millera) to po pierwsza zajmuje się ona nie tylko unikaniem wypadków, ale i minimalizacją ich skutków. Czyli jak najbardziej powinni się zająć ową beczka i zagadkowym stanem wraku.
Drugą kwestią jest też dowodność przedstawionego scenariusza. Tzn nie wystarczy znaleźć jakieś zaniedbania, nawet poważne, żeby przypisać im czynnik sprawczy. Sprowadza takie podejście dochodzenie do prostackiego szukania bumag itp. Żeby zamknąć sprawę trzeba postulowany przebieg wydarzeń udowodnić. najlepiej niezależnymi sposobami. Jak skrzynki, mikroślady, sekcje, zeznania, zdjęcia sat, filmy, zdjęcia, badanie drzewostanu.
Mówię teraz o pewnym stanie idealnym, tj o obowiązkach, które nie są zawsze rzetelnie wykonywanie przez funkcjonariuszy. Poświeciłem temu tematowi sporo uwagi na usenecie, gdzie podobne Nudnej zjawiska nie są rzadkością.
Otóż Prokuratura i policje w sytuacji wypadku przeprowadzi sekcję która wykryje, czy pijany albo otruty. Czy żył w czasie wypadku. Wykryją, jeśli hamulce przecięte.
Policjant m. i. podejmuje czynności polegające w szczególności na:
zabezpieczeniu miejsca zdarzenia dla przeprowadzenia dalszych czynności procesowych, w szczególności poprzez ochronę śladów kryminalistycznych przed ich utratą bądź zniekształceniem, w tym również przez służby ratownicze i techniczne;
http://www.policja.pl/palm/pol/73/7623/Wytyczne_Nr_3_KGP_w_sprawie_postepowania_policjantow_na_miejscu_zdarzenia.html
Szczególnie w sytuacji analogicznej do tej nas interesującej śledcze działania będą intensywne. I to również wykluczenie udziału osób trzecich.
I teraz okazuje się, że wszystko niby gra, ale silnik w momencie zderzenia nie pracował i był zimny, Klasyfikacja wypadku się zmienia i mamy teraz sfingowanie wypadku czyli mord.
Oczywiście realia są jakie są i często organy ścigania prowadzą śledztwa w celu umorzenia z powodu niestwierdzenia znamion przestępstwa, I tych znamion starają się nie dostrzec bardzo usilnie. Jednak standardowe środki badawcze, obecność ekipy kryminalistycznej powinny wykluczyć udział osób trzecich z dużym prawdopodobieństwem.
Ciekawe zagadnienie może jakiś fachowiec przeczyta i się wypowie.
Kilka zdań wyjaśnienia:
1. Mam chwilowo dość kłapania bredni o niewyszkolonej załodze.
2. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Sasinie.
3. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Kaczafim wysyłającym brata.
Kwestie te są omówione po wielokroć i obecnie wypisywanie pierdół na te tematy szczególnie przez trolle w stylu Chirla, etc etc musi być traktowane jako wrzutki. Będę kasował bez ostrzeżenia.
4. Zabanowanych odbanuję jak mi przyjdzie ochota.
5. Maskirowce mówimy nie ale nie banujemy, przynajmniej na razie. Szczególnie nie banujemy Piko bo z A-Temem kto wie?
Jak jakiś troll chce dyskutować na w/w tematy to niech zrobi wpis u siebie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka