Smok Eustachy Smok Eustachy
1478
BLOG

Prokuratura a KBWL

Smok Eustachy Smok Eustachy Polityka Obserwuj notkę 17

Rozpocznę kwestią ogólną: na forum lotnictwo.net.pl pojawiła się wątpliwość, czy prokuratura ma za zadanie ustalić przyczynę wypadku? Jak się zapewne domyślacie odpowiedź ma charakter dialektyczny i brzmi: nie. Prokuratura jedynie ma ustalić czy mamy przestępstwo i znaleźć sprawcę. Jak ma to zrobić nie ustaliwszy najpierw okoliczności? Odpowiedź jest również dialektyczna, że niby powołuje biegłych z dziedziny lotnictwa a wyniki działań jednej grupy biegłych (ci z Komisji Millera) nie mogą się różnić od drugiej (prokuratorscy) bo nie są to idioci.

Różnica jest zasadnicza: biegli prokuratury pracują w określonym reżimie prawnym, jakby dr inż. Lasek był akurat biegłym prokuratury to nie mógłby odstawiać takiej maniany, jak ta, którą nas epatuje obecnie. Musiałby podejmować określone badania i działania, których nie zrobił będąc w KBWL, Bo by mu groziła odpowiedzialność. Prokuratura ma obowiązek dowiedzenia się czegoś o sprawie, a komisja ministra Millera takiego obowiązku nie miała. Zresztą dr inż. Lasek pokazuje ostatnio swoją kompletną niewiedzą co do okoliczności Katastrofy Smoleńskiej. Przyznaje też otwarcie, że Komisja Millera nic nie badała, bo nie musiała. Tj stwierdzenie to jest nieprecyzyjna: coś musi komisja zrobić, w sensie cokolwiek. Ta akurat ograniczyła się przezornie do rzeźbienia przy czarnych skrzynkach, przy czym zapisy, które jej nie pasowały odrzuciła bez pardonu. Trudno uznać efekty takich działań za satysfakcjonujące, choćby dlatego, że ktoś inny może uznać te odrzucone zapisy  za bardziej wiarygodne, dopasuje do nich odczyt i do innych wniosków dojdzie.

Tymczasem istnieje coś takiego jak Kodeks Postępowania Karnego i Prokuratura Wojskowa musi się starać do niego stosować, a przynajmniej udawać, że się stosuje. Ostatnie rewelacje o trotylu zawdzięczamy właśnie konieczności zapewnienia sobie tzw "dupochronu". Jedno postępowanie o niedopełnienie obowiązków już się toczy zresztą, Macierewicz jest po prostu nieprzyzwoity: Nie dość że Szeląg się męczy to jeszcze ci w Poznaniu muszą kombinować jak to umorzyć. Ponoć wysłali jakieś zapytania o ustalenie prądów jakie są w Moskwie, tam gdzie skrzynki były odczytywane. Prawda to? Prokuratura robi to bo musi ustalić integralność nagrań, a dr Lasek nic nie musi, dlatego wziął co dali, nie jego brosza. Bipacza do Smoleńska nie wysłał, trotylu nie znalazł, po co mu jakiś trotyl.

W tym świetle odczytajmy wypowiedź członka Komisji Millera Prof Marek Żylicza:

W państwie cywilizowanym jedynie komisja badająca wypadki lotnicze ma prawo i obowiązek określać przyczyny wypadków lotniczych. To, że się tak w tej chwili forsuje rolę prokuratury, to są ślady teorii Andrieja Wyszynskiego (stalinowski śledczy - PAP), który prokuraturom nadał nadrzędne znaczenie w państwie. http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/409081,profesor-zylicz-powolac-nowa-komisje-panstwowa.html

Mamy tu typową tendencję do zapewniania sobie tzw immunitetu[1] sądowego czyli wyłączenia spod sądownictwa powszechnego. Idea jest stara: tylko lotnik może osądzić lotnika, tylko lekarz może osądzić lekarza, tylko mecenas - mecenasa. Śmieciarz - śmieciarza. Wiąże się on z osłabieniem władzy centralnej, choć w Niemczech lekarze sobie sporo wywalczyli np. przy karaniu za korupcję, a władza tam niesłaba chyba jest? Korzyści są następujące:

  1. Kary, które mogą zasądzić organa samorządów zawodowych, komisji (jak PKBWL) etc, etc  są niewspółmiernie niskie z tym, co grozi przed sądem powszechnym, więc na starcie zyskują wyłganie się od odpowiedzialności.
  2. Organa samorządów zawodowych, komisje (jak PKBWL) etc, etc nie muszą procedować zgodnie z Kodeksem Postępowania Karnego, przeto mogą jawnie lekceważyć dowody itp. Nie przeprowadzać dochodzenia. Ale uwaga: czy takie zasady jak domniemanie niewinności tam obowiązują? Prawo do obrony? Do 2 instancji? Kasata przez Sąd Najwyższy?
  3. Kruk krukowi oka nie wykole.

W przypadku lotnictwa mamy do czynienia z postulatami kuriozalnymi. Prof Żylicz poucza nas, że najważniejsze jest odkrycie przyczyn, aby zwiększyć bezpieczeństwo lotnictwa. Sprowadza się to do bezkarności sprawców katastrof lotniczych w zamian za wyjaśnienia, co właściwie zrobili. O ile w wypadku jakiś zaniedbań, pijaństwa, niestaranności, luk w procedurach ma to jakiś sens, o tyle jeśli mamy do czynienia ze zbrodnią jest to niepoważne. Np. terrorysta powie, jak bombę podłożył czy ze Stingera wypalił to go puszczą? Co ten człowiek opowiada?

Dr Lasek nas oświecił, że bada tylko przyczynę wypadku. Choć z serialu "Katastrofa w Przestworzach" wiemy, że komisje badają też skutki. Ale nie to jest ważne. Faktycznie skoro Komisja stwierdziła, że przyczyną był błąd pilota to już np. explozja bomby, zamachowiec z katiuszą go nie obchodzą - bo nie spowodowały katastrofy, samolot był nie do uratowania, za nisko, za wolno. Np jeśli Tu154M nr boczny 101 miał założoną bombę w skrzydle i ona wybuchła wzbudzona uderzenie o brzozę to dr Laska to nie obchodzi, poza zakresem jego badań jest.

Mamy tu do czynienia z sytuacją, w której ktoś stwierdza, że przyczyną śmierci było zadławienie, w związku z tym ni przejmuje się przestrzelinami po serii z kałacha, bo one nic wspólnego ze śmiercią nie miały. Albo: badamy rozbicie szyby, stwierdzamy, że piłeczka do tenisa rozbiła. A że w ścianie dziura jak z armaty to nas nie obchodzi.

Przepisy:
1 - Immunitet (łac. immunitas – uwolnienie od obciążeń) – instytucja prawna, mocą której osoba z niej korzystająca nie podlega określonym przepisom, do przestrzegania których inne osoby są zobowiązane.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj17 Obserwuj notkę

Kilka zdań wyjaśnienia: 1. Mam chwilowo dość kłapania bredni o niewyszkolonej załodze. 2. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Sasinie. 3. Mam chwilowo dość kłapania bredni o Kaczafim wysyłającym brata. Kwestie te są omówione po wielokroć i obecnie wypisywanie pierdół na te tematy szczególnie przez trolle w stylu Chirla, etc etc musi być traktowane jako wrzutki. Będę kasował bez ostrzeżenia. 4. Zabanowanych odbanuję jak mi przyjdzie ochota. 5. Maskirowce mówimy nie ale nie banujemy, przynajmniej na razie. Szczególnie nie banujemy Piko bo z A-Temem kto wie? Jak jakiś troll chce dyskutować na w/w tematy to niech zrobi wpis u siebie.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Polityka