"niezależne" o Jerry'm

"Le Soir" (Francja):
"Jarosław Kaczyński, człowiek Polski wiejskiej, zamkniętej w sobie", "anachronizm XIX wieku"...

"Corriere della Sera" (Włochy):
"zamknięta wizja, zahipnotyzowana przez przeszłość", "wizję otwarcie rewizjonistyczną, z awersją do Europy, rusofobią, antypatią dla praw obywatelskich - od praw kobiet po homoseksualistów"...

"Sueddeutsche Zeitung" (Niemcy):
"Zwycięstwo Jarosława Kaczyńskiego w II turze utrudniłoby albo nawet zablokowało dalszą integrację Polski ze strukturami UE. Zapewne wetowałby on także kluczowe punkty ambitnych programów reformatorskich Tuska"...

The Times (Wielka Brytania):
"Jarosław Kaczyński ma większe poparcie wśród wyborców wiejskich, których na zagraniczne wakacje nie stać"...

w zasadzie nikt nie krytukje Komorowskiego, po za "Berliner Zeitung", który wytyka mu brak charyzmy. i jakby nie patrzeć generalnie wizerunek Kaczyńskiego budowany za granicą przez tzw. "niezależne" media ma przestraszyć lub conajmniej niepokoić. godne uwagi jest też kłamliwe podkreślanie biedy i ciemnoty elektoratu Jarosława...

domyślam się, że wspomniane opinie dla swoich "niezależnych ziomków" pisali "nasi niezależni dziennikarze" z Agory lub ITI. oglądając i czytając ich lokalne "wytwory propagandowe" nie mam wątpliwości że, gdybym miał kompleks materialny silnie sprzężony z poczuciem intelektualnej wyższości - to głosowałbym na przeciwnika Jarosława Aleksandra Kaczyńskiego.

...gdybym miał "kompleks dorobkiewicza" oraz manię wielkości - wybrałbym "wielkorotnie umoczonego" magistra historii, a odrzucił doktora prawa bez skazy ;)