Jerzy Brzęczek nagle zdymisjonowany. Fot. PAP/Andrzej Grygiel
Jerzy Brzęczek nagle zdymisjonowany. Fot. PAP/Andrzej Grygiel

Brzęczek zwolniony z funkcji trenera reprezentacji Polski

Redakcja Redakcja Piłka nożna Obserwuj temat Obserwuj notkę 81

Jerzy Brzeczek nie jest już selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski. PZPN wkrótce zatrudni nowego trenera, który poprowadzi piłkarzy podczas Euro 2020. 

Polski Związek Piłki Nożnej zaskoczył wszystkich kibiców. Nagle został odwołany z posady selekcjonera Jerzy Brzęczek. Trener związany był z polską reprezentacją od 2018 roku. Zbigniew Boniek powierzył mu rolę następcy Adama Nawałki po katastrofalnych mistrzostwach świata w Rosji, gdy nie wyszliśmy z grupy. 


- Chciałbym podziękować trenerowi Brzęczkowi za dotychczasową pracę z naszą kadrą narodową - przekazał Zbigniew Boniek w komunikacie PZPN. Dowiadujemy się z niego, że Brzęczek został zwolniony dzisiaj, 18 stycznia. O powodach tej decyzji poinformuje piłkarski związek dopiero w czwartek, 21 stycznia o godz. 15. Wtedy zaplanowano konferencję prasową. 

- Co usłyszałem: decyzja ws. zwolnienia Brzęczka to decyzja sportowa, wynikająca z analizy tego, co czeka nas w 2021 roku. Selekcjoner (były już) mocno rozczarowany i zawiedziony - napisał Krzysztof Stanowski, dobrze orientujący się w środowisku polskiej piłki. 

Jerzy Brzęczek - mimo awansu do mistrzostw Europy - był mocno krytykowany za brak stylu gry reprezentacji Polski i niewykorzystanie formy osamotnionego Roberta Lewandowskiego. Trener udzielał publicznych reprymend dziennikarzom, szerokim echem odbiła się też jego autobiografia, którą napisał wspólnie z Małgorzatą Domagalik pt. "W grze".

Brzęczek przedstawił się w książce jako ofiara nienawiści ze strony kibiców i obiekt zmasowanej krytyki ze strony mediów. Domagalik często porównuje go na łamach publikacji do najwybitniejszego trenera w historii Polski Kazimierza Górskiego. 

- Pierwsza myśl a propos Brzęczka i tego zaskakującego timingu - pojawiła się na rynku jakaś ciekawa opcja - dociekał dziennikarz Canal Plus Sport Tomasz Ćwiąkała. 

- Selekcjoner żegna się po nieudanej imprezie głównej, względnie przegranych kwalifikacjach, nawet jeśli do ich końca został jeden/dwa mecze. Ale tak w trakcie przeprawy? Inaczej tego nie widzę, innego wytłumaczenia nie ma - Brzęczek musiał zmalować coś, co nam się nawet nie śni - uważa Przemysław Iwańczyk, komentator Polsat Sport. 

- Nowy selekcjoner pozna piłkarzy w poniedziałek (22.03). W czwartek (25.03) gra już z Węgrami na wyjeździe w eliminacjach do MŚ. Piłkarze wspólnie potrenują raz, jak dobrze pójdzie, to dwa i zagrają mecz o być może drugie miejsce w grupie. Tak, to jest przemyślana wizja - dziwił się Łukasz Olkowicz, dziennikarz "Przeglądu Sportowego".



GW


Komentarze

Inne tematy w dziale Sport