jerraz21 jerraz21
337
BLOG

Bóg Jest Zespołem

jerraz21 jerraz21 Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 21

Ze wzgledu na doniosłosc zagadnienia Teo-Logicznego przedstawiam w oddzielnej  notce-"Bóg Jest Zespołem" watek dyskusji z blogerem Zbigwie,ktory ma miejsce na blogu Vox et praeterea nihil

pod notka zatytulowana: O waflu krzemowym i rzeźbie z brązu.

 

Ewentualna dyskusjia (ciag dalszy) w tym miejscu,na moim blogu.

==========================================================================

============================================================================

  • @JERRAZ21

    W UNIWERSALNEJ RELIGII cywilizacji planetarnej zawsze będzie TEN KTÓRY JEST - BÓG, KTÓRY JEST MIŁOŚCIĄ!
    ON będzie zawsze.
    Znam przypadek, gdy pewien statek kosmiczny dokonał bezczasowego skoku - tunelowania poprzez tzw. NIC, do innego Wszechswiata, w którym predkość swiatła wynosiła 100 km/godz. I niestety, kokon z ciemnej energii wygenerowany przez ów statek nie wytrzymał praw rządzących tamtym wszechświatem. I tylko interwencja Tego Który Jest uratowała wszystkich. Jest to opisane w jednym z moich sprawozdań.

    Aha, drogi Jerrazie, zawsze Ten Który Jest jest OSOBĄ! Jest jednotroistym Bogiem! Jest Jednością! Jest Miłością. Jest źródłem sensuu istnienia Beretki, Navigo, Ciebie, mnie orza kazdego człowieka!
    Zgodnie z zasadami Metafizyki Monotrynitarnej Jednotroisty Bóg jest trójjedyną wszechwiedzą, w której istnieją ludzkie podmioty i która generuje w ich umysłach wiedzę odbieraną przez nie jako otaczający je wszechświat.
    ZBIGWIE27.11 15:41
    1496795
  • @ZBIGWIE-?

    W UNIWERSALNEJ RELIGII cywilizacji planetarnej zawsze będzie TEN KTÓRY JEST - BÓG, KTÓRY JEST MIŁOŚCIĄ!
    ON będzie zawsze.
    -----------------------
    -A ja gdzies pisze inaczej pod tym blogiem?
    Pisze przeciez :Uniwersalna Religia Jednosci (z Bogiem poprzez jednosc z Bliznim)...
    JERRAZ2127.11 17:24
    1033435
  • @ZBIGWIE-Osoba..

    Aha, drogi Jerrazie, zawsze Ten Który Jest jest OSOBĄ! Jest jednotroistym Bogiem! Jest Jednością! Jest Miłością.
    -------------------------------------------------------------

    przytocze co napisalem na blogu Eine:

    @SŁAWEKP-BOG JEST ZESPOLEM-BOG JEST MILOSCIA
    @JERRAZ21
    Bog jest zespolem-nie osoba!

    Natomiast Bóg jest Miłością. Myślę, że w tym człowiek najbardziej jest (co najmniej potencjalnie) "na podobieństwo" Boga, a różny od reszty stworzenia - nieosobowej.
    SŁAWEKP10:03
    183517
    ----------------------------------------------
    Bog ponad wszystkim JEST MILOSCIA...
    MILOSC jako Byt,Energia i Funkcja moze objawiac sie tylko w Zespole-tylko zespolowo i w sposob zespolony..
    Dlatego tez BOG JEST ZESPOLEM
    JERRAZ2126.11 11:24
    1033420
    JERRAZ2127.11 17:26
    1033435
  • @ZBIGWIE-Sens..

    Jest źródłem sensuu istnienia Beretki, Navigo, Ciebie, mnie orza kazdego człowieka!
    ---------------------------
    -No dobra -ale co to konkretnie znaczy?
    Jaki jest ten sens?
    Jak ten sens wyplywa ze zrodla?


    Bo pisac (publicznie) mozna wszystko -ale trzeba pokazac ,ze wie sie jaki jest sens w tym pisaniu...
    JERRAZ2127.11 17:29
    1033435
  • @JERRAZ21

    - Jaki jest ten sens?
    - Jak ten sens wypływa ze źródła?
    ----------
    Ależ odpowiedzi na te pytania są elementarnie proste!

    Mogę wszystko nieco wyjaśnić, zgodnie z zasadami metafizyki trynitarnej!

    A BÓG JEST OSOBĄ!
    BÓG NIE JEST ZESPOŁEM! To błędne określenie!
    Czytałem to u Eine i miałem zamiar tam Ci napisac jak głęboko tkwisz w błędzie, ale nie korespondowało to zupełnie z tematem notki.
    Lecz mogę Ci to wybaczyc , gdy wyjaśnie Ci moje znaczenie pojęcia OSOBY BOSKIEJ w metafizyce trynitarnej. Wtedy sam odstąpisz od używania określenia zespół dla Trojedynej Osoby Boskiej.
    To wyjaśnienie jest dośc długie i wymaga kilku definicji, a ja muszę zaraz dokończyć i opublikowac nową notke o Ukrainie i mam rozpoczętych kilka notek.
    Musisz trochę poczekać, aby samemu zrozumiec i odstąpić od swojego błędu!
    ZBIGWIE27.11 18:17
    1496795
  • @ZBIGWIE-Sens II

    @JERRAZ21
    - Jaki jest ten sens?
    - Jak ten sens wypływa ze źródła?
    ----------
    Ależ odpowiedzi na te pytania są elementarnie proste!

    Mogę wszystko nieco wyjaśnić, zgodnie z zasadami metafizyki trynitarnej!

    A BÓG JEST OSOBĄ!
    BÓG NIE JEST ZESPOŁEM! To błędne określenie!
    -------------------------------------------------------------------------

    Zostawmy to narazie na boku..ale co z tymi pytaniami:


    "Jest źródłem sensuu istnienia Beretki, Navigo, Ciebie, mnie orza kazdego człowieka!"
    ---------------------------
    -No dobra -ale co to konkretnie znaczy?
    Jaki jest ten sens?
    Jak ten sens wyplywa ze zrodla?


    Niech bedzie ,ze Bog jest osoba.
    Odpowiedz co konkretnie oznacza:

    "Jest źródłem sensuu istnienia Beretki, Navigo, Ciebie, mnie orza kazdego człowieka!"
    JERRAZ2127.11 19:37
    1033435
  • @ZBIGWIE-Zadanie wyzwolenie..

    A BÓG JEST OSOBĄ!
    BÓG NIE JEST ZESPOŁEM! To błędne określenie!
    Czytałem to u Eine i miałem zamiar tam Ci napisac jak głęboko tkwisz w błędzie, ale nie korespondowało to zupełnie z tematem notki.
    ---------------------------------------------------------------------------
    Czekam na objasnienie jak gleboko tkwie w bledzie...
    Byc moze bardzo gleboko!?
    Tym bardziej potrzebuje waznej,istotnej i prawdziwej WIEDZY w tej kwestii-by wyrwac sie ,wyzwolic sie z tego bledu...
    Bede tez wdzieczny za okazana przez Ciebie (mozliwie szybko) pomoc w tej kwestii.
    Od czasu do czasu przypomne Ci to Twoje ZOBOWIAZANIE-na wypadek gdybys zapomnial wsutek nawalu innych wazniejszych zadan...
    JERRAZ2127.11 19:43
    1033435
  • @JERRAZ21

    Na wstępie trzeba zaznaczyc, że Metafizyka Monotrynitarna (MM) jest całkowicie zgodna z Magisterium Koscioła Katolickiego i ścisle odpowiada katolickiej nauce o Trójcy Świętej.
    Rozpoczynam od wiersza zawartego w moim sprawozdaniu z pracy w Instytucie Madrości:
    „Wiedza, to to, co wiemy,
    a także to, czego nie wiemy.
    W samej rzeczy, odkrywamy to,
    czego nie wiemy poprzez to, co wiemy.
    W ten sposób nasza wiedza rośnie.
    Czym więcej wiemy,
    tym więcej wiemy, czego nie wiemy.
    I w ten sposób nasza wiedza nie ma granic.”
    Czy ten wiersz jest nośnikiem prawdy?
    Nie dla każdego! A to z uwagi na pewien pewnik. Rozumowanie prowadzące do tego pewniku jest dosyć długie dla jednych, dla innych pewnik jest oczywistością, a ja wszystko tutaj chce Ci zaprezentować skrótowo poprzez różnego rodzaju definicje i wnioski.
    A teraz ze sprawozdania mojego kolegi w Instytucie Madrości:
    Zgodnie z zasadami MM przytaczam ten postulat - pewnik:
    Jest wiedza, od której nie da się pomyśleć wiedzy większej.
    Definicja 1:
    Wiedzę, od której nie da się pomyśleć wiedzy większej nazywamy wszechwiedzą i oznaczamy literą O (omniscientia).
    Zgodnie z tradycją monoteizmu przyjmujemy:
    Definicja 2:
    Bóg jest podmiotem związanym z wszechwiedzą O.
    Oznacza to, ze wszechwiedza O to atrybut Boga, który jest zupełnym aktem poznania i zrozumienia.
    Z obydwu definicji można wysnuć:
    Wniosek:
    Bóg nie posiada wszechwiedzy O, lecz jest wszechwiedzą O.
    I w ten sposób wszechwiedza stała się podmiotem, a nie przedmiotem. Odkryliśmy w ten sposób naturę istniejącego Boga, który okazuje się być wszechwiedzą O, która stanowi budulec samej siebie.
    Ja, posiadam wiedzę ograniczoną o sobie samym, znacznie mniejszą od wiedzy w pełni mnie określającej. Z tego powodu moja wiedza nie jest mną. Przeciez musze się uczyć, żeby wiedzieć. Moja wiedza jest mniejsza niż ja. Wszechwiedza O wie wszystko co możliwe i niczego nie zapomina, obejmuje cała przeszłośc , teraźniejszość i przyszłość, jest niezmienna i nieograniczona.
    Wniosek:
    Wszechwiedza O jest niezmienna, a tym samym wieczna
    Wniosek:
    Istnieje jeden Bóg, którego istotą jest bycie wszechwiedzą O.
    Wniosek:
    Istota wszechwiedzy O jest i pozostanie niezgłębioną tajemnicą dla racjonalnego rozumowania.
    Wszystko ma swe istnienie w Bogu. To, co istnieje jest wszechwiedzą lub częścią wszechwiedzy O.
    Wiedza wszechwiedzy O o samej sobie jest na mocy definicji , również wszechwiedzą O lub wszechwiedzą O’, tożsamą z wszechwiedzą O , lecz różniącą się od niej tym, że O stanowi źródło O’. Druga wszechwiedza O’ , tożsama co do natury z wszechwiedzą O pochodzi od pierwszej wszechwiedzy O podobnie jak moja myśl pochodzi z mojego „ja”.
    Tutaj następuje długi wywód logiczny o wszechwiedzy O” i o wzajemnych relacjach miedzy nimi. Z dowodem, że nie może istnieć wszechwiedza O’”, która musiałaby byś tożsama z O. W wyniku mamy trzy podmioty O,O’ i O”, które mają jedna naturę – stanowią wszechwiedzę, lecz każdy z nich jest w pełni sobą, świadomą siebie jako siebie – w pierwszej wszechwiedzy O jako pierwszej, , drugiej O’ jako drugiej i trzeciej O” jako trzeciej. We wzajemnych relacjach O, O’ i O” są trzema podmiotami i osobami istniejącymi w relacjach „Ja”, „Ty” i „My”. Tworzą one nierozerwalną jednotroistość , czy trójjedność.
    W tej trójjedności każdy z trzech podmiotów – osób O,O’ i O” stanowi wszechwiedze o samym sobie innego podmiotu wzbogaconą, w stosunku do wszechwiedzy, która byłaby wszechwiedzą jednopodmiotową, także o wiedze o wzajemnej relacji pozostałych dwóch podmiotów. W ten sposób jednotroista wszechwiedza spełnia wymogi definicji.
    Wniosek:
    Jednotroisty Bóg jest nierozerwalną jednością trzech podmiotów: O,O’ i O”, różniących się tylko wzajemnymi relacjami. Wszechwiedza pierwsza O nie pochodzi od nikogo, wszechwiedza druga O’ wywodzi się z O, a wszechwiedza trzecia O” ma swoje źródło we wszechwiedzy O i O’.
    Tu następuje głębokie rozumowanie, z którego wynika jednoznacznie wniosek, ze trojjedyna wszechwiedza jest miłością. Podmioty O,O’ i O” istnieją jako „ja”, „ty” i „my’, jako „miłujący”, „miłowany” i „miłość”. Kazda z osób O,O’ i O” jest jest w pełni miłością, od której większej nie można pomyśleć. We wzajemnych relacjach miłości O,O’ i O”, to podmioty miłości istniejące jako osoby.
    I w związku ztym , jedna wszechwiedza nie jest „czymś”, lecz „kimś” – to osoba, ale także trój jedyna miłość.
    I już wniosek:
    Bóg to trój jedyna miłość, od której większej nie da się pomyśleć.
    Już bardzo skrótowo dalej, bo to sprawozdanie jest bardzo długie.
    Bóg jako trój jedyna wszechwiedza będąca miłością chce istnienia ludzi w celu utworzenia z każdym z nich oddzielnie relacji miłości. A z definicji, miłośc musi być pragnieniem dobrowolnym, dlatego wszechwiedza stworzyła nam obszar naszej wolności zwany wszechświatem. Ten obszar zgodnie z logiką miłości zapewnia nam opowiedzenie się za miłością trój jedyną lub przeciwko niej.

    Celem i jednocześnie sensem istnienia człowieka jest więc tworzenie wiecznej relacji miłości z niezgłębioną rzeczywistością trój jedynej miłości. Przeznaczenie człowieka to wieczne poznawanie w miłości niewyczerpanej głębi trój jedynej wszechwiedzy, która jest Bogiem i stanowi dla niego źródło wiecznej nowości.
    Byty ludzkie nigdy nie przestaną istnieć, ponieważ miłośc trój jedynej wszechwiedzy do nich jest niezmienna i nigdy nie ustanie. Oznacza to, ze śmierć nie unicestwia naszego „Ja”. Tylko więc w relacji z trójjedyną wszechwiedzą, która jest miłością odnajdujemy sens naszego istnienia.
    I wniosek:
    Jednotroist Bóg, który jest jednotroistą wszechwiedzą bedącą miłością to źródło sensu naszego istnienia. Cel, przeznaczenie i sens istnienia każdego człowieka to wieczne poznawanie, w relacji miłosci niewyczerpanej głębi trój jedynej wszechwiedzy.
    Fundamentem naszej rzeczywistości jest trój jedyna wszechwiedza bedąca Bogiem!
    Ziemskie Zycie człowieka jest niezbędnym okresem przygotowawczym jego umysłu do otrzymania nowego obszaru wolności nieznanej nam dla nawiązania relacji miłości z z trój jedyną wszechwiedzą. Istotę człowieczeństwa stanowi ta część wszechwiedzy, która określa jego jego nieśmiertelne, aktywne, wolne i samoświadome „ja”, a nie ciało ulegające rozkładowi.
    W zasadzie to istnieje kilka poważnych sprawozdań z prac dotyczących tej tematyki w departamencie Bytu Poza Czasem i Przestrzenią . Wszystkie one wywodzą się z genezy zasad kosmologii kwantowej i prowadzą do monotrynitarnej tajemnicy Boga. Wszystkie te sprawozdania mam przed sobą. Powinieneś je przeczytać, lecz są one trudne do zdobycia.

    Więcej nie mam już siły pisać!
    Cała reszta i wszelkie szczegóły są zawarte w trzech opracowaniach,
    ZBIGWIE27.11 22:55
    1496795
  • @ZBIGWIE-Na wstepie..

    @JERRAZ21
    Na wstępie trzeba zaznaczyc, że Metafizyka Monotrynitarna (MM) jest całkowicie zgodna z Magisterium Koscioła Katolickiego i ścisle odpowiada katolickiej nauce o Trójcy Świętej.
    ----------------------------------------------------------------------
    A jakze by inaczej....
    JERRAZ2110:08
    1033435
  • @ZBIGWIE-Ale...

    dzieki za porcje wiedzy tak szybko dostarczonej ALE nie wszystko rozumiem...

    Na poczatku jest.
    ------------------------------------------------
    „Wiedza, to to, co wiemy,
    a także to, czego nie wiemy.
    W samej rzeczy, odkrywamy to,
    czego nie wiemy poprzez to, co wiemy.
    W ten sposób nasza wiedza rośnie.
    Czym więcej wiemy,
    tym więcej wiemy, czego nie wiemy.
    I w ten sposób nasza wiedza nie ma granic.”

    Czy ten wiersz jest nośnikiem prawdy?
    -----------------------------------------------------------

    a potem:

    ----------------------------------------------------------------------------
    Zgodnie z zasadami MM przytaczam ten postulat - pewnik:

    Jest wiedza, od której nie da się pomyśleć wiedzy większej.
    ----------------------------------------------------------------------------------------


    Z tego wynika ,ze to nasza wiedza ,ktora nie ma granic-jest bezgraniczna....

    i faktycznie nie da sie pomyslec wiekszej wiedzy niz nasza-skoro jest bezgraniczna-to co mozna wiekszego wymyslec?

    Chyba ,ze Robbaks by cos wymyslil?!

    Ale ja juz udowodnilem tutaj:

    http://srr-88.salon24.pl/377306,wielki-dowod-twierdzenia-ze-robakks-nie-jest-bogiem

    ze Roobbaks nie jest Bogiem!
    JERRAZ2110:19
    1033435
  • @JERRAZ21

    Udowodniłeś i zasłużyłeś tym samym na wieczne potępienie!

    Istniejąca na zewnątrz twojego "ja"rzeczywistość , czyli wszechświat, to niezwykle złożona struktura, którą dzięki rozwojowi nauki, krok po kroku, jako ludzkość poznajemy. I już teraz wyjaśniłem Ci zrozumienie, dlaczego on istnieje, jaka jest natura i sens istnienia twojego i innych ludzkich "Ja".
    Dawno, bardzo dawno temu, jeszcze w czasach Talesa z Miletu, gdy rodziła sie filozofia przyrody, już wtedy starożytni stawiali sobie pytanie. Co stanowi prazasadę świata? Co jest pryncypium rzeczywistości?
    Po 2600 lat poszukiwań, otrzymałes odpowiedź znaną już nie tylko w Instytucie Madrości na planecie Ozuza.
    Poznałeś pryncypium dające zupełny i zamkniety krąg wyjaśnień rzeczywistości - wiesz jaki jest sens Twojego istnienia!

    Pozdrawiam i już znikam
    ZBIGWIE16:28
    1496795
  • @ZBIGWIE-Odwrocona Logika..

    Cos z logika nie tak u Ciebie?!

    twierdzisz:

    Czym więcej wiemy,
    tym więcej wiemy, czego nie wiemy.
    I w ten sposób nasza wiedza nie ma granic.”


    a potem:

    Zgodnie z zasadami MM przytaczam ten postulat - pewnik:

    Jest wiedza, od której nie da się pomyśleć wiedzy większej.


    Z tego wynika ,ze to "nasza wiedza" jest wiedza najwieksza bo bezgraniczna


    W ogole te Twoje wywody to jakies "maslo maslane" -czy cos w tym stylu jak tu:

    "Naruszenie interesów któregokolwiek z narodów tego nowego tworu państwowego będzie naruszeniem naszych wspólnych interesów i odwrotnie."

    To wyglada na "odwrocona" logike...
    JERRAZ2117:20
    1033435
  • @ZBIGWIE-Odwrocona Logika II

    Definicja 1:
    Wiedzę, od której nie da się pomyśleć wiedzy większej nazywamy wszechwiedzą i oznaczamy literą O (omniscientia).
    Zgodnie z tradycją monoteizmu przyjmujemy:
    Definicja 2:
    Bóg jest podmiotem związanym z wszechwiedzą O.
    Oznacza to, ze wszechwiedza O to atrybut Boga, który jest zupełnym aktem poznania i zrozumienia.
    Z obydwu definicji można wysnuć:
    Wniosek:
    Bóg nie posiada wszechwiedzy O, lecz jest wszechwiedzą O.
    I w ten sposób wszechwiedza stała się podmiotem, a nie przedmiotem. Odkryliśmy w ten sposób naturę istniejącego Boga, który okazuje się być wszechwiedzą O, która stanowi budulec samej siebie.


    i potem:


    "Wiedza wszechwiedzy O o samej sobie jest na mocy definicji , również wszechwiedzą O lub wszechwiedzą O’, tożsamą z wszechwiedzą O , lecz różniącą się od niej tym, że O stanowi źródło O’."


    To "O" -to chyba skrot od "Odwrocona"- w domysle -niechybnie logika...


    i na koniec "kwiatek" logiczny:

    "Druga wszechwiedza O’ , tożsama co do natury z wszechwiedzą O pochodzi od pierwszej wszechwiedzy O podobnie jak moja myśl pochodzi z mojego „ja”."

    Jezeli "tozsame co do natury" to zakonczenie powinno byc:

    "...podobnie jak moja mysl pochodzi z mojej mysli"

    albo:

    "..podobnie jak moje "ja" pochodzi zmojego "ja""


    ogolnie to Zbigwie jestes niezly zartownis logiczny j.....

    Ciekawe czy Pani Beret w Akcji dala sie nabrac na ten zart-jakos milczy -moze poklada sie ze smiechu?
    JERRAZ2117:36
    1033435
  • @ZBIGWIE-Bezgranicznie bezgraniczny..

    Tutaj następuje długi wywód logiczny o wszechwiedzy O” i o wzajemnych relacjach miedzy nimi. Z dowodem, że nie może istnieć wszechwiedza O’”, która musiałaby byś tożsama z O. W wyniku mamy trzy podmioty O,O’ i O”, które mają jedna naturę – stanowią wszechwiedzę, lecz każdy z nich jest w pełni sobą, świadomą siebie jako siebie – w pierwszej wszechwiedzy O jako pierwszej, , drugiej O’ jako drugiej i trzeciej O” jako trzeciej. We wzajemnych relacjach O, O’ i O” są trzema podmiotami i osobami istniejącymi w relacjach „Ja”, „Ty” i „My”. Tworzą one nierozerwalną jednotroistość , czy trójjedność.
    ---------------------------------
    Ten dowod logiczny
    musi byc strasznie dlugi
    bezgranicznie bezgraniczny


    a co z O´´´ ( z 3 kreskami u gory) ?

    Tak przy okazji skoro (pomijajac wczesniejsze logiczne polamance):

    "We wzajemnych relacjach O, O’ i O” są trzema podmiotami i osobami istniejącymi w relacjach „Ja”, „Ty” i „My”. Tworzą one nierozerwalną jednotroistość , czy trójjedność."


    To przeciez definicja albo opis Zespolu ergo:

    BOG JEST ZESPOLEM
    JERRAZ2117:46
    1033435
 

 
jerraz21
O mnie jerraz21

Jestem tutaj-teraz

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (21)

Inne tematy w dziale Technologie