Dlaczego słowa wypowiedziane przez śp. Roberta Grzywnę, drugiego pilota TU154M nr 101, podczas lotu 10.04.2010 roku z Warszawy do Smoleńska, nie padła o godzinie 08:16:34, wskazanej w stenogramie CVR, przygotowanym przez Komisję MAK?
O tej godzinie wg Raportu MAK, TU154M nr 101 miał być rzekomo na trasie za punktem BERIS a przed punktem ASKIL i około 2 minuty wcześniej o godzinie 08:14:06 załoga samolotu otrzymała od kontroli białoruskiej informację o mgle na lotnisku Siewiernyj:
8:14:06 D Polish Air Force 1-0-1, for information at 06:11 UTC), Smolensk visibility 400 meters fog.
To ta informacja o mgle na Siewiernym, była przyczyną zmiany przez załogę trajektorii poziomej lotu od punku ASKIL i wprowadzenie punktów tej trajektorii do FMS do planu aktywnej nawigacji poziomej, która w załączniku " Raport z odzyskania danych FMS” (wersja angielska), tak się przedstawiała::
Crew performed a Direct-TO (DTO) BERIS
when position was approximately
N 53:57.959
E 028:22.868
Result was the following navigation legs:
FROM (PPOS)
TO BERIS
NEXT SODK
NEXT+1 ASKIL
NEXT+2 DRL1
NEXT+3 10XUB
Z podanych w tym załączniku informacji o lokalizacji miejsca na trasie lotu, w którym dokonano tego wprowadzenia(współrzędne GPS) wynika, że było to za punktem MINSK-2 a przed punktem BERIS, czyli przed początkiem zniżania z FL330(~10000 m) do FL120(~3600 m)w punkcie ASKIL.
Lokalizacja tego punktu jest dowodem na to, że godzina podania przez MINSK-2 informacji o mgle jako 8:14:06 jest sfałszowana, bo wg Raportu MAK o tej godzinie TU154M nr 101 miał być za punktem BERIS(w fazie zniżania).
Analiza danych czasowych lotu na podstawie zeznań kontrolera P.Plusnina(o nawiązaniu łączności z załogą TU154M nr 101 około godziny 8:15) i danych o współrzędnych miejsca wprowadzenia zmian w w FMS (punktów trajektorii) pozwala określić czas tej czynności jako około godziny 10-tej czasu moskiewskiego i jest logicznym wyjaśnieniem zdziwienia Roberta Grzywny:
"Ale 10-ta i mgła?"
TEMAT NOTKI: KATASTROFA SMOLEŃSKA
Nie znoszę kłamstwa, obłudy, relatywizmu moralnego i bezczelności w ich prezentacji. Preferuję rozmowę merytoryczną, opartą na faktach i uprawdopodobnionych poszlakach, analizy oparte na kojarzeniu różnych informacji i faktów w logiczny ciąg zdarzeń. Wyznaję pogląd, iż w polityce nie należy liczyć na przyjaźń, tylko na wspólne interesy, które najlepiej gwarantują dobrą współpracę, że partnerowi można zaufać, jeśli ma się możliwość kontroli jego działań.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka