Co prawda jego wizyta jest trochę spóźniona i nie ma charakteru "kurtuazyjnego"( oficjalnym powodem było złożenie wieńców w rocznicę zatonięcia jednostki SMS Magdeburg) jak to było 25 sierpnia 1939 r. i do tego chodzi nie o pancernik ale niemiecko duński prom pasażersko-samochodowy należący do przedsiębiorstwa Scandlines, którego docelowym miejscem jest Gdańska Stocznia Remontowa, ale nazwa jednostki budzi spore kontrowersje.
Miejmy nadzieję, że pod pokładem promu nie ma ukrytego uzbrojenia i żołnierzy, jak to było w przypadku pancernika w 1939 roku.