Stan Swingujący2012 Stan Swingujący2012
651
BLOG

Żadnych zdziwień po wynikach z Nevady

Stan Swingujący2012 Stan Swingujący2012 Polityka Obserwuj notkę 6

 

Mitt Romney znaczy swój szlak prawyborczy kolejnymi wygranymi. Dzisiejszy tryumf w Nevadzie to kolejny element serii, która prawdopodobnie będzie się ciągnąć nieprzerwanie aż do Super Wtorku (6 marca). Zresztą prawidłowością dla rezultatów w caucuses w Nevadzie było to, że kandydaci (Romney, Ron Paul), którzy pozostawili tam istotne środki zebrali premię w postaci dobrych wyników. Pozostali zaś (Newt Gingrich, Rick Santorum) kolejny raz musieli obejść się smakiem.

Wciąż nie są znane dokładne rozmiary zwycięstwa byłego gubernatora Massachusetts. Brakuje danych z blisko połowy obwodów wyborczych w hrabstwie Clark (a więc przede wszystkim z Las Vegas). Podczas prawyborów republikańskich w 2008 roku oddano tam ponad 23 tysiące głosów, podczas gdy w całym stanie w caucuses uczestniczyło wówczas ponad 44 tysiące osób. Po przeliczeniu głosów z ok. 71% obwodów Romney prowadzi z 47% głosów (około 11 tysięcy głosów). Według danych z exit polls przeprowadzonych dla telewizji CNN kandydat pewnie wygrał w niemal wszystkich grupach wyborców. Szczególnie symptomatyczne jest tryumf w grupie osób, dla których najważniejsze w kampanii są problemy ekonomiczne i deficytu budżetowego (88% elektoratu). Aż 70% wyborców dla których najważniejszą cechą kandydata jest zdolność pokonania w wyborach powszechnych prezydenta Baracka Obamy (43% wyborców) wskazało, że najlepsze warunki ku temu ma właśnie Romney. Co ciekawe kandydat zdecydowanie wgrał wśród osób o poglądach konserwatywnych (aż 83%) elektoratu, gdzie zdobył ponad połowę głosów. Tak samo zwyciężył wśród ludzi wspierających ruch Tea Party. Nie ma w tym nic dziwnego gdyż olbrzymie wsparcie dla Romneya stanowiły głosy mormonów, którzy są raczej konserwatywni. 25% uczestników tych prawyborów wyznaje tę wiarę, a aż 88% z nich zagłosowało na Romneya. Jednak nawet gdyby procent ludności mormońskiej nie był tak wysoki, Romney i tak wygrałby to głosowanie.


W swoim przemówieniu po ogłoszeniu wstępnych wyników, Romney najwięcej miejsca poświęcił urzędującemu prezydentowi. Odniósł się do ostatnich danych z rynku pracy (opublikowano je w piątek, wedle nich w styczniu powstało w USA 243 tysiące nowych miejsc pracy i bezrobocie spadło do 8,3% ). Kandydat ponownie użył frazy o „prawdziwej stopie bezrobocia”, która jego zdaniem wynosi 15%. Romney opiera swój przekaz na własnym doświadczeniu w zarządzaniu i jeśli wskaźniki dla gospodarki Stanów Zjednoczonych będą się nadal poprawiać choć brzmi to paradoksalnie to tym gorzej dla jego kampanii, w przypadku nominowania go przez GOP. Ostatnio kampania kandydata przeżyła lekki wstrząs po zwolnieniu Bretta O’Donnella, który skutecznie, jak się okazało, przygotowywał kandydat do debat na Florydzie. Teraz Romney będzie kursować pomiędzy Minnesotą a Kolorado, gdzie we wtorek odbędą się kolejne głosowania.

Drugie miejsce w głosowaniu zajął Newt Gingrich (na razie ma ponad 22,5% głosów, czyli około 5 tysięcy). Były speaker Izby Reprezentantów nie wydał na kampanię w Silver State ani centa. Kandydat wygrał głosowanie w zaledwie jednym spośród 17 hrabstw (Mineral), a wymowę tego faktu umniejsza informacja, że było to miejsce gdzie oddano zaledwie 103 głosy. Gingrich zwyciężył tylko w jednej kategorii socjodemograficznej wyborców, wśród uzyskujących dochód poniżej 30 tysięcy dolarów. Przemówienie po zwycięstwie, które było właściwie konferencją prasową, poświęcił przede wszystkim swojemu głównemu konkurentowi. Powrócił do jego wypowiedzi, że ten nie martwi się o ubogich, podkreślając przy tym, że w przeciwieństwie do Romneya on będzie się troszczył o tych ludzi tak, aby mogli się wydostać się ze swojego położenia. Chętnie porównywał Romneya z Obamą, nazywając kandydata „Obama lite”, poza tym przypomniał słowa George’a Sorosa że obaj politycy właściwie nie różnią się od siebie. Wytknął mu również związki z miliarderami z Wall Street. Wszystko wskazuje na to, że seria kolejnych porażek dla Gingricha rychło się nie zakończy. W trwających caucuses w stanie Maine nie może on nawet liczyć na miejsce w pierwszej dwójce. Gingrich będzie prowadził kampanią w Kolorado i Minnesocie, ale już nie w Missouri, gdzie jego nazwiska zabraknie na karcie do głosowania. Później skoncentruje się już na Super Wtorku, a zwłaszcza na Ohio gdzie dzięki dobremu wynikowi ma nadzieję odrobić cześć strat.


Trzecie miejsce w Nevadzie zajął Ron Paul. Kongresmen z Teksasu zdobył ponad 18,6%, czyli ok. 4600. Paul tradycyjnie już uzyskał znakomity wynik w grupie wyborców w wieku 18-29 lat, poza tym tryumfował również wśród wyborców niezależnych, gdzie wygrał z Romneyem aż 18 pkt. proc. Największym sukcesem dla kandydata jest jednak to, że jego przesłanie trafia do coraz szerszej grupy odbiorców. Na jego wiec w Minnesocie, skąd wygłaszał przemówienie po ogłoszeniu wstępnych wyników, przyszło ponad 1300 osób. Wynik Paula w Nevadzie będzie jeszcze lepszy, gdyż w hrabstwie Clark, już teraz ma on przewagę nad Gingrichem.

Czwarte miejsce zajął Rick Santorum (11% głosów, czyli ok. 2700), który prowadził w Nevadzie skromną kampanie. Na lepszy wynik liczy w Kolorado, skąd przemawiał do swoich zwolenników.

Zmartwieniem dla Partii Republikańskiej może być stosunkowo niska frekwencja. Nie jest nawet pewne czy zostanie poprawiony rezultat sprzed 4 lat, kiedy zagłosowało ponad 44 tysiące wyborców. Nevada z 6 głosami elektorskimi (wzrost o 1 głos w stosunku do poprzednich wyborów) będzie bardzo istotnym stanem w tegorocznych wyborach. Cztery lata temu Barack Obama bardzo pewne tu Johna McCain’a (55:43), ale kryzys finansowy, wysokie bezrobocie i kwestia bardzo dużej liczby nieruchomości foreclosures poważnie dotknęły jego mieszkańców. Wśród poważnych kandydatów na urząd wiceprezydenta wymienia się polityka z tego stanu, gubernatora Briana Sandovala, który mógłby pomóc republikańskiemu nominatowi w zdobyciu przychylności Latynosów.

Dziś w nocy odbędzie się Super Bowl. Jednak nawet w takim dniu kandydaci nie będą próżnować.

 

Blog poświęcony wyborom w Stanach Zjednoczonych w r. 2012.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka