Stan Swingujący2012 Stan Swingujący2012
373
BLOG

Otwarte fronty wojen kulturowych

Stan Swingujący2012 Stan Swingujący2012 Polityka Obserwuj notkę 9

 

Barack Obama, którego prezydentura miała przynieść koniec wojen kulturowych, które trawiły amerykańską politykę od lat 70. XX w., w wyniku ostatnio podjętej przez siebie decyzji odnowił dawne spory.

20 stycznia amerykańska administracja ogłosiła, że w ramach przeforsowanej przez prezydenta i Partię Demokratyczną, reformy opieki zdrowotnej, także instytucje związane z organizacjami religijnymi (głównie Kościołem katolickim) takie jak szkoły i szpitale będą musiały zapewniać swoim pracownikom dostęp do środków antykoncepcyjnych i sterylizacji w ramach ubezpieczenia zdrowotnego. Jednocześnie zapowiedziano, że z tego obowiązku zwolnione będą kościoły i miejsca kultu. Decyzja dała początek największej od kilku lat burzy politycznej w dziedzinie sprawie obyczajowej. Na Biały Dom posypały się gromy zarówno ze strony hierarchów kościelnych (w kościołach odczytywano listy biskupów potępiające nowe prawo), polityków Partii Republikańskiej (w tym kandydatów na prezydenta) oraz wielu publicystów. Główny zarzut jaki formułowano wobec tego posunięcia to naruszenie pierwszej poprawki do konstytucji, która gwarantuje wolność religijną. Państwo nakazując prowadzonym przez Kościół organizacjom zapewnianie usług w dziedzinie zdrowia, które są sprzeczne z nauczaniem Kościoła, wykraczać ma więc daleko poza swoje kompetencje. Przeciwnicy decyzji wskazują na zakaz ingerencji państwa w obszary pozostające poza jego kontrolę. Sprawa dotyczy więc nie tylko kwestii światopoglądowych, ale również fundamentalnych praw i wolności gwarantowanych także przez Religious Freedom Restoration Act z 1993 r. Państwo nie może „nacjonalizować” niezależnych od siebie dziedzin aktywności ludzkiej i narzucać im dyktowane ideologią rozwiązania. Zwolennicy decyzji prezydenta argumentowali, że dotyczy przede wszystkim ochrony zdrowia i zapewnienia kobietom przynależnego im prawa wyboru. 10 lutego Obama ugiął się pod presją i zmienił poprzednią decyzję proponując kompromis: odpowiedzialność za dostęp do kontrowersyjnych świadczeń wezmą na siebie odtąd firmy ubezpieczeniowe.


Nie do końca jasne są powody dla których Obama sprowokował ten konflikt. Według jednej zteoriiswoje wpływy w administracji miały wykorzystać zwolenniczki prawa: sekretarz opieki zdrowotnej Kathleen Sebelius i doradczyni prezydenta Valerie Jarrett. Czy jednak forsowanie rozwiązań, które mogły się okazać kosztowne politycznie miało jakiś większy cel? Według jednej z interpretacji cała sytuacja, niezależnie od jej rozwiązania, należała dla Obamy do kategorii win-win. Samo ogłoszenie propozycji potwierdziło jego reputację prezydenta o poglądach progresywnych, który pozawala na pojawienie się na lewo od siebie żadnego konkurenta (co zgubiło w r. 2000 Al’a Gore’a, gdy wielu wyborców Demokratów poparło bardziej liberalnego Ralpha Nadera). Zmiana poglądu zaś potwierdziła, ze prezydent jest człowiekiem kompromisu, który nie pozostaje głuchy na argumenty drugiej strony i jest w stanie elastycznie zmienić stanowisko, jeśli uzna racje przeciwników. W marcu 2010 roku kiedy decydowało się przyjecie przez Kongres reformy służby zdrowia, Obama, aby ratować ustawę, zaakceptował propozycję grupy demokratycznych kongresmenów, o przyjęciu zakazu finansowania aborcji z pieniędzy federalnych (w przeciwnym razie reforma nie zostałaby uchwalona) i również tym razem dla „większego dobra” zaproponował kompromis. Nie jest do końca jasne jaki wpływ podjęta decyzja miałaby w roku wyborczym. Obama w r. 2008 wygrał wśród katolikówzdecydowanie(52:45), obecnie w tej grupie wyborcówpopiera go 46% osób. Teraz jednak wielu wpływowych Demokratów, w tym jego zagorzałych zwolenników, zalecało Białemu Domowi odejście od takiego kursu. Obama, gdy w latach 80., zaczynał swoją działalność publiczną w Chicago często korzystał ze wsparcia Kościoła. Także dzisiaj docenia jego działalność, w której często instytucje kościelne w sposób efektywny wyręczają rząd z jego zadań. Powiązane z Kościołem instytucje wpierały jego reformę opieki zdrowotnej, jedną z głównych jej promotorek była siostra Carol Keehan, prezes Catholic Health Association of the United States. Zmianę decyzji w sprawie kontroli hierarchowie ocenili jako dobry krok, ale wyrazili przy tym również swoje wątpliwości.

Kolejnym skutkiem ubocznym kontrowersyjnego rozwiązania była spektakularna mobilizacja środowisk konserwatywnych. Jak powiedział Mike Huckabee, jeden z republikańskich kandydatów na prezydenta sprzed czterech lat, dzięki Obamie wszyscy Republikanie stali się katolikami. Przy okazji sporu kandydaci republikańscy mogli również zaatakować faworyta wyścigu. Chodzi tutaj o ewolucję poglądów Mitta Romneya. W czasie kiedy był on gubernatorem Massachusetts, początkowo wspierał dostarczanie środków antykoncepcyjnych ofiarom gwałtów, aby potem się temu prawu przeciwstawić. W krytyce wobec Obamy nie ustawali również Rick Santorum (który nazwał go najbardziej antyreligijnym prezydentem w historii) oraz Newt Gingrich i Ron Paul. Republikanie chętnie przywoływali wyrok Sądu Najwyższego z 12 stycznia bieżącego roku, w którym sędziowie jednogłośnie stwierdzili, że związki wyznaniowe mają wyłączne prawo decydowania o tym kogo mają zatrudniać, a państwo nie może w żadnej mierze w to prawo ingerować.

http://www.youtube.com/watch?v=iO5_1ps5CAc

W 1992 roku na konwencji Partii Republikańskiej Patrick Buchanan użył sformułowania „wojny kulturowe”, co miało kosztować ówczesnego kandydata GOP George’a H. W. Busha drugą kadencję na urzędzie prezydenta. Dla przeciętnego amerykańskiego wyborcy sprawy gospodarcze wciąż pozostają tematem nr 1 w tegorocznych wyborach. Możliwe jednak, że główne partie będą rozgrywać tematy światopoglądowe, dzięki którym sprawa wojen kulturowych powróci na całego.

 

Blog poświęcony wyborom w Stanach Zjednoczonych w r. 2012.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka