Stary Stary
651
BLOG

Chwała

Stary Stary Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 43

Niedawno minister Zieliński (tak, ten od confetti i tańców hawajskich) paradował przejściem dla pieszych, z jednej strony blokowanej policyjnym radiowozem, z drugiej plastikowym pachołkiem. Nad ministerialną głową cywilny funkcjonariusz uniżenie trzymał parasol. To wedle nowych pojęć dostarcza splendoru niczym lawendowo-kształtna karoca, w której inny minister woził hierarchę.

Rzecz dotyczy nie tylko pompy, z jaką się prezentują nasi dygnitarze. Rośnie także ich liczba. Nigdy dotąd nie mieliśmy tylu wiceministrów co teraz. I nigdy tyle im nie płaciliśmy. Ale też nigdy nas tak gorąco nie zapewniano o rządowym wstręcie do rozrostu administracji.

No i jak entuzjastycznie obwieściła pani premier mamy dowód na naszą mocną pozycję w Unii. Urzędująca u nas od 2005 roku Europejska Agencja Straży Granicznej i Przybrzeżnej wybuduje w Warszawie budynek, gdzie się przeniesie z zajmowanych dotąd biur. To ma osłodzić gorycz odrzucenia w pierwszym podejściu naszego wniosku o przeniesienie z Londynu do Warszawy Europejskiej Agencji Leków i Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego.

Mamy też wzrost gospodarczy. Tyle tylko, że z pożyczonych a nie zarobionych pieniędzy. I z jadania a nie budowania. Inwestycje bowiem dalej leżą, szczególnie w państwowym sektorze. Tam się nikt na nie nie odważy z obawy przed CBA. Ruszyły tylko w samorządach. Tutaj bodźcem są zbliżające się wybory. Burmistrzowie nie mają szans na reelekcję, jeżeli nie pokażą zbudowanej dzięki nim drogi lub szkoły.

Minister środowiska i leśnicy powołując się na religię zapewniają, że Polska jest wzorem dla świata w boskim nakazie czynienia sobie Ziemi poddaną i dlatego nie straszna im kara za wycinkę puszczy, która ich zdaniem ratuje ją przed kornikiem, co to go wedle innej pani minister PO tam wpuściła.

To dokładnie jak w starym dowcipie:

– Cóżeś taki spuchnięty na obliczu?

– Oooosa.

– Użądliła?

– Nie zdążyła. Wuj Walenty łopatą zabił.

Cynicy powiadają, że dobrymi chęciami wybrukowane jest piekło. Bo dla ich realizacji trzeba fachowców, ci zaś nie uznają ideologii. I “z tym największy jest ambaras”  [Boy].

Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka