Choć wybojów paszcze jeszcze w nos się śmieją,
krawężniki mają kanty dosyć ostre,
poprujemy pełną parą z tą nadzieją,
że się czai za zakrętem kawał prostej... [Gintrowski].
Demonstranci wykrzykujący “precz z Kaczorem, dyktatorem” są niezrównoważeni i ukarać trzeba polityków, którzy takich ludzi wyprowadzają na ulicę. Takim pomysłem na pacyfikację protestów popisał się Jarosław Sellin, potwierdzając opinię o bardzo swoistym pojmowaniu istoty demokracji przez nasze elity władzy.
Nerwy jedynie słusznych demokratów są chyba napięte jak postronki. W takich przypadkach zawsze radykalizują się ich postawy. Policja ma karać tych, którzy się jej nie podporządkują. Będzie to w każdym przypadku wykroczenie. Demonstranci więc będą się mieli z pyszna.
Partia zaś musi być w stanie ciągłej mobilizacji, bo jak się wczoraj dziewięćdziesiąty drugi raz okazało, wrogowie PiS-u nie spoczną a formacja znowu zrobiła krok w stronę prawdy. I nie może jej dopędzić, niczym Achilles żółwia z paradoksu Zenona z Elei, ale nie ustanie.
Taka postawa budzi też nadzieje w świecie. "Polska jest zmęczona Europą" i to stanowi "szansę dla Rosji". Tak pisze rosyjski portal o naszej ewentualnej przyszłości. "Demokratyczne ideały Zjednoczonej Europy w Polsce budzą, jeśli nie całkowite rozczarowanie, to są poddawane w wątpliwość", piszą Rosjanie i przewidują “pewien odwrót” od dotychczasowej drogi. Postępujemy bowiem śladem Czech i Węgier.
Mamy więc to, czego jakoby chcieliśmy. Wystarczy się powoływać na zasady PiS-owskiej demokracji. Zaostrzenie kursu naszej administracji i pochwały Moskwy świadczą o tym najdobitniej. Jakoś tak się składa, że to, co było dobre dla Rosji, dla nas się okazywało fatalne.
Zawsze też zmiany na szczytach władzy okazywały się zgubne dla ideologów. U nas najpóźniej po dwóch latach załamywały się demagogiczne formacje, brylujące dotąd w sondażach. PiS i tu nie wymyślił niczego nowego.
Ale jak co najmniej od czasów Hemingwaya wiadomo, przegrywająca despotia kąsa. Należy więc cieszyć się, że na razie tylko tak.
Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka