Stary Stary
985
BLOG

Mnożenie

Stary Stary Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 83

Media donoszą, że koalicjanci PiS zajmą się teraz ochroną środowiska. Sprawiedliwość i nauka będą im odjęte? Chyba nie. Tylko dotychczasowe Ministerstwo Środowiska ma być rozpołowione. Jego część nie byłaby dostatecznym sposobem na usatysfakcjonowanie koalicjantów PiS-u, wzmocnionych przecież w wyniku wyborów. W ten jednak sposób i tak już liczna Rada Ministrów zostanie wzbogacona o szefa przynajmniej jednego resortu.

Upadek komuny w 1989 roku spowodował ograniczenie administracji. Decentralizacja państwa nie wymagała już takiej liczby ministerstw, jaką ustanowiła władza ludowa. Radykalnie więc zmniejszono Radę Ministrów i znacznie więcej kompetencji przyznano samorządom. Potem zlikwidowano większość województw i również je uwolniono od państwowej kurateli.

Aliści w miarę jak znaczenie odzyskiwał front antyliberalny, rosła administracja. Igraszką tego procesu stało się głównie Pomorze Zachodnie. Wszyscy populiści podczas każdych wyborów obiecywali powołanie jego kosztem województwa środkowopomorskiego. Tyle tylko, że są tam dwa miasta, którym by przysługiwała wojewódzka godność. Nie da się ich ani połączyć, ani któregoś unicestwić. Oba zaś się uważają za stolicę regionu. Jedno bowiem jest miastem książęcym, drugie większym. Rzecz więc zawsze pozostawała w sferze obietnic.

Z ministerstwami jest dużo łatwiej. Można je przecież mnożyć bez końca. Wystarczy na przykład oddzielić kompetencje tych przyrodników, co się zajmują wyższą, od tych administrujących niższą roślinnością i załatwione. Tyle że obdarowani tak pomnożonymi godnościami koalicjanci mogą na siebie koso spoglądać. Zawsze bowiem bardziej prestiżowe wydaje się zarządzanie tym, co należy do konkurenta. Ale też o to chodzi. Zajmą się sobą a nie będą podważali preześnych decyzji.

Rzecz by była tylko zabawna, ale kosztuje. Wydaje się, że konsumenci plusów powinni się już zacząć obawiać o ich pożywność. Przecież każda kucharka wie, że aby tą samą ilością zupy poczęstować większą liczbę konsumentów, trzeba do niej dolać wody.

Ale jak się chce mieć dobrą zmianę, trzeba się godzić na lurę.


Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka