STARY WROCEK STARY WROCEK
266
BLOG

Czy żyje mi się lepiej? Nie!

STARY WROCEK STARY WROCEK PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

Politycy Prawa i Sprawiedliwości zachęcają do głosowania na bazie prostego kryterium, wynikającego z odpowiedzi na równie nieskomplikowane pytanie: czy żyje ci się lepiej niż 4 lata temu?

Nie mogę odpowiadać za wszystkich ale gołym okiem widać, że tym, którym się powinno lepiej żyć, żyje się lepiej. Mam na myśli przede wszystkim dzieci: HAŃBĄ Polski, polityków a w szczególności tych z Platformy Obywatelskiej były głodne dzieci. Nie do wybaczenia! Nie ma usprawiedliwienia.

W jednym z wywiadów były minister wywodzący się ze środowiska liberalnego powiedział tak:

image

Krew się gotuje. Trudne decyzje jest w stanie podejmować byle matoł, szczególnie ten nie rozumiejący konsekwencji owych decyzji. Istotą zarządzania (państwem, firmą, organizacją) jest podejmowanie MĄDRYCH decyzji. Ale do tego jest potrzebny mądry, świadomy - potencjalnych skutków swoich decyzji - decydent.

Czasy Balcerowicza nie wrócą - ludzie są bardziej ogarnięci niż 30 lat temu. I bardziej wymagający. To dobrze, politycy powinni mieć świadomość, że nie są alfami, omegami i innymi literami alfabetu greckiego. Powinni mieć świadomość, że nie mają już do czynienia z bezwolnym stadem: zachwyconym każdym gestem, każdym słowem, każdą decyzją. Powinni mieć świadomość, że nie tylko treść ale i forma jest wyrazem szacunku dla innych, zarówno zwolenników jak i przeciwników.

Wracam do pytania: czy żyje ci się lepiej niż 4 lata temu?

Moja odpowiedź (najszczersza jaka może być) brzmi: NIE!

Żyje mi się gorzej, dużo gorzej. Żyje mi się gorzej, bo w ekstazie zwycięstwa pewni niedouczeni "mądrale" powiązani z PIS postanowili mi udowodnić, że MAJĄ WŁADZĘ. I że mogą wiele, jeśli nie wszystko.

Gdybym za kryterium swojego głosowania miał zatem przyjąć moją sytuację musiałbym oddać głos na opozycję. Ale nie zrobię tego. Dlaczego? Niech za odpowiedź posłuży poniższy obrazek z Twittera:

image


Mam do wyboru: głupotę niektórych ludzi związanych z PIS i równą im głupotę reprezentowaną przez "elitę" opozycyjną. Pani profesor raczyła powyższym pouczyć mnie, że ma gdzieś moją wrażliwość. I nie pomyślała, że w ten sposób nie daje mi wyboru na wybory.

Swego czasu ludzie PIS-u zrobili mi ( i nie tylko mi!) świństwo: nie tylko swoimi decyzjami ale - przede wszystkim - formą, sposobem ich przeprowadzenia. Być może powinienem się "odwdzięczyć". Ale nie zrobię tego, nie tylko z powodów, których dostarczają mi "elity" z PO i powiązanych środowisk, które tak ochoczo reprezentuje była pani MINISTER!
Doceniam to, co zrobiono w ostatnich latach dla najgorzej sytuowanych, pogardzanych i wykorzystywanych przez lata. Doceniam to, co zrobiono dla dzieci!

Mam swoje lata, bliżej mi niż dalej. Lekarze wiedzą co mówią a i ja jestem świadomy przyszłości. Politycy już nie są w stanie mnie skrzywdzić. Nie będę zatem karmił siebie i Państwa szczegółami mojej "współpracy" z ludźmi związanymi z PIS. Szkoda na to czasu. Wolę liczyć na to, że po wyborach i przy nowym rozdaniu kilku polityków PIS (i powiązanych z nimi idiotów) zajmie się bardziej odpowiednimi dla nich zajęciami. Tego samego życzę wielu politykom PO. Bardzo wielu ...

Minioną (całą) kadencję traktuję jako test: czy można (mimo wszystko) dać kolejną szansę Prawu i Sprawiedliwości. Bo nie wszystko da się zrobić od razu i w ciągi 4 lat. Uważam, że można: to znaczy, że JA mogę. Mogę i powinienem (nie mając zresztą, co tu dużo pisać, wyboru) dać kolejną szansę. Liczę bowiem na to, że coraz większa liczba osób będzie mogła powiedzieć, że wciąż żyje im się coraz lepiej - że nadal im się poprawia byt. Oby tak było.

Zagłosuję na kandydatów PIS.

Sądzę, że nikt z Państwa nie jest tym zdziwiony.

Lecz po wyborach, nawet (szczególnie) w przypadku zwycięstwa Prawa i Sprawiedliwości, nie zamierzam (o ile dane mi będzie pisać na S24)  utrzymywać wstrzemięźliwego tonu w swoich notkach. Dojrzałych trzeba traktować dojrzale; przemądrzałych temperować a nieudacznikom pokazywać ich deficyty. Gra wstępna zakończona - liczba "żyć" już jest ograniczona: limit błędów istnieje.

Nie ma nic gorszego dla partii politycznej jak bezrefleksyjna, bezkrytyczna, czasami wręcz bałwochwalcza opinia publiczna. Popatrzmy, PO przegrała w 2015 roku, bo nikt - z kim się liczą - nie umiał (nie chciał) przez 8 lat szarpnąć im lejców (łańcucha) i poszli w szkodę. Nie tylko swoją, niestety ...

Oby Prawo i Sprawiedliwość tzn. ludzie ją reprezentujący w rządzie, parlamencie, w samorządach i firmach skarbu państwa reprezentowali nas, Polaków, a nie swoje skryte interesy. Trzeba tego pilnować: strzeżonego Pan Bóg strzeże.

Na koniec dobra rada, na przyszłość, dla polityków (szczególnie z PIS): mniej gadać i zapowiadać, więcej robić!

I nie zapominać (w praktyce działania) o pokorze, ona też jest ważna. Nie mówcie o niej, po prostu ją praktykujcie ...


Czytelnikom życzę wszystkiego najlepszego: trzymajcie się Państwo w zdrowiu!


PS. To tylko polityka ...

Jestem świadomy, że nie wystarczy dużo wiedzieć, aby być mądrym człowiekiem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Tu bywam: https://twitter.com/starywrocek

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka